To jest siedziba na miarę nowoczesnej polskiej firmy

Za stworzenie projektu tego budynku odpowiedzialna jest śląska pracowania Medusa Group pracująca pod przywództwem Przemo Łukasika. Pracujący w niej ludzie umiejętnie żonglują najnowszymi trendami i dopasowują go do lokalnego środowiska.

Ten industrialny, surowy, wręcz nagi budynek dosadnie podkreśla przemysłowy charakter najbliższej okolicy. Architekci pokazują, że liczy się dla nich przesłanie i treść, a nie sama forma. Ta górowała kiedyś, gdy architekci starali się ukryć wygląd obiektów przemysłowych. Dekorowali je, ozdabiali, wzbogacali o liczne detale przyciągające uwagę.

Po prostu wyróżnia się on wśród innych budynków dzięki bardzo prostej i minimalistycznej formie. Patrząc na niego może wydawać się nieukończony, jednak idealnie pasuje to do działania nowoczesnej firmy programistycznej. W końcu nawet w dniu wydania nowego oprogramowania praca nad nim się nie kończy, a pracownicy nadal je ulepszają, poprawiają i czynią jeszcze lepszym. Biurowiec taki może pobudzić kreatywność i uświadomić konieczność ciągłego tworzenia nietypowych produktów, które mogą zadziwić.

Być może dlatego spotkał się on z uznaniem lokalnej społeczności. Dowodem na to jest przyznana budynkowi nagroda Grand Prix w konkursie Architektura Roku Województwa Śląskiego 2012.

Co więcej, siedziba Infinite Dreams… faktycznie nie jest w pełni ukończona i można ją określić jako konfigurowalną. Właśnie dlatego parking jest porośnięty trawą, zaś cały budynek jest gotowy na rozbudowę. Właściciele firmy liczyli się z tym, że z czasem będą rozwijać swój biznes. Dlatego mimo że budynek dzisiaj ma 650 metrów, w ciągu dwóch lat może być rozbudowany o kolejne 2000 metrów.

Może wydawać się, że przeprowadzenie równie dużej inwestycji w tak krótkim czasie może być wyjątkowo trudne. Warto jednak wspomnieć, że opisywany tu budynek powstał w zaledwie rok. Było to możliwe dzięki wykorzystaniu prefabrykatów, które można bardzo szybko zmontować w funkcjonującą przestrzeń.

Patrząc na bryłę budynku nie sposób przewidzieć, czy jest to pracownia artystyczna, miejsce spotkań malarzy czy też może, jak w tym przypadku, miejsce, w którym tworzone są aplikacje oraz gry. To uświadamia dopiero wnętrze budynku, w którym dominuje motyw piksela, pojedynczego punktu na ekranie. Ze względu na obecność coraz lepszych wyświetlaczy stosowanych w komputerach i urządzeniach mobilnych praktycznie nigdy nie widzimy pojedynczych pikseli, ale należy mieć świadomość, że to one są składowymi obrazu.

Jednocześnie piksel kojarzy się z grami z lat 80-tych i 90-tych, gdy powstały praktycznie wszystkie przełomowe gry pamiętane do dziś. Wyjątkowo ważne jest, że projektanci nie przesadzili z eksponowaniem pikseli. Mimo że punkty te można znaleźć w wielu miejscach, nie jest męczący.

Wszystko dlatego, że jest on umiejętnie wkomponowany w różnego rodzaju przestrzenie i wzbogacają je, zamiast nad nimi górować.

Odpowiada on za ciągłe mierzenie zużycia wody za pomocą głównego licznika wody z impulsatorem i licznika impulsów z konwersacją sygnału na modbus RTU. Potrafi on zmierzyć też ilość zużywanej energii elektrycznej w poszczególnych częściach budynku i przewidywać, koszty zużycia mediów. Pozwala to minimalizować wydatki i odpowiednio się na nie przygotować.

Oczywiście wszystkie te dane można przedstawić w formie wykresów i pokazać bezpośrednio w systemie lub standardowych dokumentach otwieranych w programach firm trzecich.

Oszczędność energii jest tym większa, że system wspomaga zarządzenie oświetleniem zewnętrznym i wewnętrznym. Oświetlenie zewnętrzne podzielone jest na kilka obwodów, takich jak oświetlenie wewnętrzne, oświetlenie zewnętrzne, serwerownia, recepcja+taras+strefa odpoczynku, podgrzewacze wody, klimatyzator oraz urządzenia techniczne. Daje to większe możliwości w zarządzaniu nim. Właściciel ma możliwość ustawienia harmonogramów załączenia i wyłączenia poszczególnych obwodów tak, żeby jak najefektywniej zarządzać oświetleniem.

Cały mechanizm obsługi oświetlenia obsługiwany jest przez wewnętrzny moduł zegara astronomicznego, dzięki czemu jest to rozwiązania automatyczne i bardzo wygodne w obsłudze.

Sterowane jest też oświetlenie wewnętrzne biurowca. Do systemu VisionBMS podłączone są obwody oświetlenia wewnętrznego w ciągach komunikacji. Oświetleniem da się zarządzać również z harmonogramów oraz poprzez tradycyjne przyciski naścienne. Odpowiednie sensory, a konkretnie neurony termo-higro, odczytują też temperaturę i wilgotność.

Wszystkie te dane są przedstawione w czytelnej formie wykresów, przez co można łatwiej zarządzać systemem grzewczym budynku. Na wykresach ustawione są wartości progowe minimalne i maksymalne temperatury, po przekroczeniu ich zarząd otrzymuje powiadomienia w formie wiadomości SMS oraz e-mail. Wszystkie te rozwiązania sprawiają, że ilość zużywanej energii jest idealnie dopasowana do panujących warunków.

Nie inaczej było w tym przypadku. Właśnie dlatego odpowiada on nie tylko za oszczędność energii, ale też jego monitoring oparty na kamerach IP i integrację z systemami alarmowymi. Oznacza to, że administratorzy i właściciele budynku mogą na bieżąco sprawdzać, co się w nim dzieje, odpowiednio szybko reagować na niepożądane zdarzenia i trzymać rękę na pulsie nawet, gdy znajdują się poza siedzibą firmy.

Jednorazowa inwestycja sprawiła, że budynek przez bardzo długi czas będzie bezpieczny, dobrze działający i tani w eksploatacji. Warto pamiętać, że system jest gotowy na rozbudowę swoich możliwości w przyszłości, dokładnie tak, jak siedziba Infinite Dreams.