REKLAMA

Samsung Flow, czyli taka delikatna kopia Continuity i Handoff od Apple

Jeśli ktoś lubi dogryzać największej koreańskiej firmie technologicznej, że korzysta nadmiernie z kserokopiarek, to będzie miał ku temu dobry powód. Samsung postanowił wprowadzić rozwiązanie o nazwie Flow, które w założeniach jest bardzo podobne do Continuity, a konkretnie Handoff od Apple. Działa nieco inaczej, ale ma też większy potencjał. To bardzo dobra wiadomość dla konsumentów.

20.05.2015 07.35
Samsung Flow, czyli taka delikatna kopia Continuity i Handoff od Apple
REKLAMA
REKLAMA

Continuity to jedno z ciekawszych rozwiązań software’owych od twórców systemów operacyjnych, jakie pojawiło się na przestrzeni ostatniego roku. Dzięki temu urządzenia mobilne i komputery żyją w jeszcze większej symbiozie, a ja mogę praktycznie wszystkie codzienne aktywności wykonywać na iPhonie, iPadzie lub Maku i wygodnie przeskakiwać z jednego ekranu na drugi.

Korzystam z Continuity i Handoff w codziennej pracy.

Dzięki rozwiązaniom składającym się na Continuity, które wspierane są nawet przez Apple Watch, mogę szybko uruchomić na jednym urządzeniu aktualnie uruchomioną aplikację na innym. Handoff pozwala chociażby na to, żeby przejść na komputerze bezpośrednio do okna edycji maila, wydarzenia w kalendarzu lub wątku w iMessage uruchomionym na urządzeniu mobilnym.

Oprócz tego Continuity pozwala mi wykonywać połączenia głosowe oraz pisać i odbierać SMS-y na tablecie, komputerze i nawet zegarku z wykorzystaniem karty SIM w telefonie. Apple pozwala nawet aktywować bezprzewodowo hotspot w urządzeniu mobilnym z poziomu innego sprzętu Apple, z czego korzystałem już wielokrotnie i bardzo sobie chwalę brak konieczności wyciągania w tym celu iPada z torby.

Podobne rozwiązania wprowadza koreański konkurent Apple’a.

samsung-flow-2

Do sklepu Google Play trafiła aplikacja Samsung Flow, która ułatwia przechodzenie z wykonywaną w danej chwili aktywnością pomiędzy smartfonem i tabletem i działa podobnie do Handoff, które jest częścią Continuity. Zastosowań dla aplikacji ma być całkiem sporo, w tym np. dokończenie czytania na tablecie artykułu rozpoczętego na telefonie lub uruchomienie na smartfonie linka do map znalezionego na mniej poręcznym urządzeniu z większym ekranem.

Samsung Flow w założeniach wygląda podobnie do Handoff, ale zamiast dawać użytkownikowi dostęp na jednym urządzeniu do aktywności z drugiego wykorzystuje mechanizm systemowego menu udostępniania. Jak donosi serwis SamMobile, usługa wspierana jest na kilku wybranych urządzeniach koreańskiej firmy, wśród których znajduje się Galaxy S5, Galaxy S6, Galaxy S6 edge, Galaxy Alpha, Galaxy Note 4, Galaxy Note Edge, and the Galaxy Tab S.

Jak na razie to rozwiązanie w wersji beta dostępne dla klientów ze Stanów Zjednoczonych, ale w przyszłości zapewne trafi też na inne rynki i więcej urządzeń.

samsung-flow-3

Ciekawe też, czy i jak Samsung Flow będzie współpracował z komputerami oraz czy Google zrobi coś podobnego na poziomie systemowym integrując przy okazji Androida i Chrome OS. Liczę też na podobne rozwiązanie od Microsoftu, które działałoby tak sprawnie jak to od Apple, bo to byłby strzał w dziesiątkę.

W tym wszystkim najbardziej cieszy mnie, że kolejne firmy zaczynają dostrzegać potencjał płynący z synergii różnych urządzeń, a tablety i smartfony przestają być traktowane jako niezależne urządzenia. Rozwiązanie Samsunga wygląda ciekawie, a Koreańczycy mieli kilka pomysłów, które z kolei teraz mogłoby od nich skopiować… Apple.

Aktywności przesłane na inne urządzenie można kolejkować i zrobić sobie z nich taką interaktywną listę zdań.

samsung-flow-4

Oglądasz film na YouTubie na telefonie, ale chcesz go obejrzeć na tablecie za 2 godziny? Żaden problem, Samsung na to pozwoli. Pytanie teraz, czy deweloperzy zaczną wspierać Flow na szeroką skalę. Jak na razie Samsung Flow wspiera YouTube’a, Soundcloud, Mapy Google, Yelp, Pinteresta, Twittera i wiele innych aplikacji.

REKLAMA

Pozostaje mieć nadzieję, że lista się rozrośnie, pojawią się planowane nowe funkcje takie jak chociażby przypomnienia. Usługa ma doczekać się też aplikacji klienckich na inne platformy, takie jak desktopowe systemy operacyjne lub nawet telewizory Smart TV. Ciekawe, czy koreańska firma dopuści sprzęty od konkurencji.

Już teraz Samsung Flow zapowiada się obiecująco i może być dobrym motywatorem, by konkurencja nie spoczęła na laurach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA