Dreame z pierwszym smartfonem. Jedzie posprzątać Androida
Dreame najwyraźniej planuje wejść na rynek smartfonów. W internecie pojawiły się informacje na temat pierwszego telefonu marki. Zapowiada się naprawdę nieźle.

Tak - chodzi dokładnie o tę samą firmę, która jest znana z odkurzaczy bezprzewodowych oraz robotów sprzątających. Producent od dłuższego czasu chce rozszerzać swoją działalność o kolejne rynki - np. klimatyzatory, a nawet samochody elektryczne. Smartfony też wyglądają ciekawie.
Dreame z pierwszym smartfonem w historii. Wiemy, jak będzie wyglądać
Do sieci wyciekły informacje na temat Dreame E1. Telefon noszący nazwę W5110 pojawił się w bazie danych Europejskiego rejestru etykiet energetycznych Komisji Europejskiej (EPREL). Do internetu trafiła też instrukcja obsługi, w której zawarto specyfikację techniczną urządzenia.
Jak prezentują się możliwości pierwszego telefonu Dreame? Następująco:
- ekran: 6,67 cala, technologia AMOLED z czytnikiem pod wyświetlaczem;
- aparat główny: 108 Mpix;
- aparat przedni: 50 Mpix;
- akumulator: 5000 mAh;
- ładowanie przewodowe: 33 W;
- hybrydowy dual SIM z obsługą microSD;
- łączności: 5G, NFC, 3,5 mm audio;
- wodoszczelność: IP64.
Etykieta zdradza, że urządzenie otrzymało klasyfikację A pod względem efektywności energetycznej oraz B pod względem wytrzymałości na upadki oraz możliwości naprawy. Akumulator ma natomiast charakteryzować się wytrzymałością na poziomie 800 cykli ładowania, zanim kondycja spadnie poniżej 80 proc. Dodam, że to minimalna wartość, jaką wymaga Unia Europejska. W iPhone’ach najczęściej jest to 1000, a np. w Samsungach żywotność sięga 2000 cykli.

Pierwszy smartfon wygląda na propozycję ze średniej półki cenowej z Androidem. Najprawdopodobniej będzie to tanie urządzenie, które zachęci niezłymi możliwościami w niskiej cenie. Etykieta energetyczna potwierdza, że sprzęt pojawi się w Unii Europejskiej, więc możemy się go spodziewać także w Polsce.
Dreame w kraju nad Wisłą ma mocną pozycję jako producent dobrze wycenionych odkurzaczy, więc strategia wejścia na początek z przystępnym cenowo telefonem może być najbardziej sensowna. Podobne rozwiązania stosowali inni różni producenci smartfonów z Chin tacy jak Xiaomi, a potem realme. Marki początkowo skupiały się tylko na tańszych urządzeniach, aby stworzyć mocne uznanie wśród kupujących i następnie wchodzić na coraz wyższe segmenty urządzeń.
Nie wiemy jeszcze, kiedy sprzęt trafi na rynek i ile będzie kosztować. Miejmy nadzieję, że faktycznie trafi do Polski. Dodatkowa konkurencja na rynku telefonów zawsze jest mile widziana.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:







































