Nowe rodzaje komputerów, 4K na salonach i tani procesor do podkręcania - Intel na targach Computex
Jak co roku na targach Computex, Intel zaprezentował portfolio nowych, nadchodzących produktów. Znalazł się wśród nich pierwszy procesor Intela taktowany zegarem 4 GHz, nowe procesory Broadwell oraz nowe rodzaje komputerów, które w ciągu kilku lat mają znaleźć się w naszych domach.
Gdyby ktoś postanowił maksymalnie skondensować prezentację, mógłby stwierdzić, że Intel na najbliższą przyszłość zaplanował trzy cele. Są to:
Popularyzacja nowych rodzajów komputerów
Na początku swojej prezentacji Intel wspomniał o możliwościach, jakie ma przed sobą niedoceniany komputer All-in-One. Okazuje się, że według Intela w ciągu ostatniego roku ceny klasycznych All-in-One spadły z poziomu 449 dol. do 349 dol. Jest to prawda i wpływ ma na to nie tylko Intel, ale też Google, popularyzujący swoje komputery z systemem ChromeOS. Stworzenie komputera Chromebase wbudowanego w monitor zapowiedział już koreański LG. Jeszcze większa różnica jest widoczna względem przenośnych komputerów All-in-One, czyli przerośniętych tabletów. Ich cena przez rok spadła z 849 dol. do 599 dol.
Intel widzi w tym segmencie ogromny potencjał, gdyż urządzenie takie może być nie tylko domowym komputerem, ale również domowym centrum cyfrowo-analogowej rozrywki. Często mówiło się o tym, że tablety mogą zastąpić gry planszowe. Byłaby to prawda, gdyby nie małe wymiary tabletów. Okazuje się, że dopiero przenośne komputery All-in-One mają taką możliwość. Ogromny ekran dotykowy sprawia, że idealnie nadają się do grania w Scrabble, Monopol i wiele innych kultowych gier. Tym segmentem rozrywki zainteresował się już Hasbro, producent ogromnej liczby klasycznych gier planszowych.
Kolejny rodzaj maszyn, w który inwestuje Intel, to komputery miniPC, które cechują się bardzo małymi wymiarami, niską ceną i wydajnością odpowiadającą wymaganiom większości ludzi.
Osoby używające komputerów do podstawowych zadań mogą nabyć najtańsze, kosztujące kilkaset złotych modele wyposażone w procesory Celeron. Zaś dla o wiele bardziej wymagających osób przeznaczony jest chociażby Gigabyte Brix z układem Core i7 oraz chipem graficznym z rodziny Intel HD 5000. Segmentem tym interesuje się też coraz więcej firm. Widać to chociażby w tym, że dwa lata temu istniało zaledwie kilka gotowych modeli maszyn tego typu, a teraz jest ich na rynku równo 20.
Zastosowanie nowych modeli komputerów może jeszcze bardziej zwiększyć ich popularyzację. Komputer będzie mógł zastąpić odtwarzacz multimediów, konsolę do gier, a także być zainstalowany w taksówkach, cyfrowych kioskach oraz w wielu innych miejscach. Będziemy mogli też stworzyć własną, prywatną, czy firmową chmurę lub domowy serwer. Mówi się, że rynek PC się kurczy, ale ja widzę przed nim naprawdę ogromne możliwości. Klienci mogą w nie inwestować, gdyż będą to jak na razie jedyne maszyny umożliwiające nam granie i tworzenie treści w rozdzielczości 4K.
Wprowadzenie nowych doświadczeń na salony
Akurat tutaj nie zgodzę się z Intelem, ponieważ sam jestem użytkownikiem monitora 4K i absolutnie nie jestem przekonany co do konieczności kupienia go. Na 28-calowym monitorze nie widzę znacznie większego zagęszczenia pikseli niż na moim 24-calowym monitorze FullHD. Rozdzielczość 4K mimo to jest przyszłością w telewizorach i siłą rzeczy materiały w tej rozdzielczości będą stawały się coraz popularniejsze.
Intel współpracuje też z Samsungiem, by na podstawie jego panelów można było tworzyć 23,6-calowe monitory kosztujące zaledwie 399 dol. Modele takie mają tworzyć między innymi TPV i ViewSonic. Jest to blisko dwa razy niższa cena niż w przypadku obecnie dostępnych monitorów tego typu. Z kolei bazujące na procesorach Intela monitory 4K będą mają kosztować 999 dol. Obecnie takie komputery praktycznie nie są dostępne, w przyszłości we współpracy z Intelem mają je tworzyć wymienione na obrazku firmy. Te i inne maszyny będą wyposażone w…
Zupełnie nowe procesory
Oczywiście będą to debiutujące w przyszłym roku układy Intel Broadwell. Ale przed ich premierą Intel zaprezentował dwa bardzo ciekawe układy przeznaczone zarówno dla entuzjastów, jak też użytkowników szukających opłacalnych rozwiązań. Produktem przeznaczonym do drugiej grupy użytkowników jest Intel Pentium Anniversary Edition, czyli pierwszy od wielu lat tani procesor Intela z odblokowanym mnożnikiem umożliwiającym niemal dowolne podkręcanie go. Został on wyposażony w dwa rdzenie cechujące się częstotliwością pracy równą 3,2 GHz, 3 MB pamięci podręcznej oraz dwukanałowy kontroler pamięci DDR3-1333.
Drugim zaprezentowanym modelem jest Core i7-4790K o częstotliwości taktowania równej 4 GHz. Ma on cztery rdzenie i dzięki wykorzystaniu technologii wielowątkowości współbieżnej Hyper-Threading obsługuje aż osiem wątków. Układ ten ma też 8 MB pamięci podręcznej, zintegrowaną kartę graficzną HD Graphics 4600 oraz dwukanałowy kontroler pamięci DDR3-1600. Układ obsługuje nowe instrukcje AVX, AES, SSE4.1 oraz SSE4.2. Oba modele są kompatybilne są z gniazdem LGA 1150 i chipsetami z serii 8 lub 9.
Intel pochwalił się też, że uporał się z problemem schładzania procesorów Intel Core. W nowych układach zastosowano nowy, wydajniejszy materiał termoprzewodzący, dzięki czemu procesor będzie chłodniejszy i możliwe będzie większe podkręcenie. Oprócz tego Intel zastosował dodatkowe tranzystory ułatwiające dostarczenie mocy do rdzenia. Są to drobne zmiany, które z całą pewnoscią docenią entuzjaści.
Intel działa jednocześnie na wielu frontach
Firmie udało się wykorzystać swoje dotychczasowe rozwiązania, by konsekwentnie zdobywać rynek urządzeń mobilnych oraz technologii noszonej. Mimo to Intel nie zapomina, skąd wzięła się jego potęga i gdzie znajduje się jego żelazny elektorat i najważniejsi klienci. Dlatego nie zapomina o właścicielach komputerów osobistych i przedstawia coraz nowsze rozwiązania stworzone z myślą o nich.
Jest to działanie mądre, ponieważ rynek pokazuje nam, że przyszłością rynku jest unifikacja. Komputer, tablet? Ultrabooki konwertowalne pokazały nam, że są to podobne urządzenia. Tak samo jak smartfony, tablety i łączące ich cechy phablety. Teraz jestem przekonany, że inwestycja zarówno w miniPC, jak też rynek smartfonów za kilka miesięcy lub lat zaowocuje tym, że naszym głównym komputerem stanie się właśnie podłączany do monitora smartfon. I wcale nie oznacza to śmierci klasycznych komputerów, a lepsze dopasowanie ich do entuzjastów i graczy.