REKLAMA

Oto najstarsza galaktyka we wszechświecie

Odkryta właśnie galaktyka powstała raptem 700 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Astronomowie jak dotąd nie odkryli nic starszego, co nie oznacza, rzecz jasna, że takie skupisko nie istnieje. Aktualnie jest to jednak bardzo istotne odkrycie, mówiące nieco więcej o historii naszego uniwersum.

Oto najstarsza galaktyka we wszechświecie
REKLAMA

Wczoraj wieczorem do mediów trafiła niepozorna, ale szalenie istotna, dla osób interesujących się astronomią, notatka prasowa. Otóż odkryto zupełnie nową galaktykę, o istnieniu której wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Samo to nie jest jednak najważniejszym odkryciem. Owa galaktyka to najdalszy obiekt tego typu, jaki udało się zaobserwować. I zarazem najstarszy.

REKLAMA

Odkrycia dokonano za pomocą teleskopu Kecka, znajdującym się w obserwatorium Manua Kea na Hawajach, które znajduje ponad cztery tysiące metrów nad poziomem morza. To starożytne, nowoodkryte skupisko gwiazd znajduje się… trzydzieści miliardów lat świetlnych od Ziemi.

Owe odkrycie było możliwe dzięki nowozainstalowanej aparaturze podczerwonej w Kecku. Astronomowie, po dokładnym zbadaniu widma świetlnego pochodzącego z tej galaktyki, oszacowali, że powstała ona raptem siedemset milionów lat po Wielkim Wybuchu, czyli wydarzeniu, które zapoczątkowało istnienie naszego wszechświata. Jak na astronomiczne standardy, to bardzo wcześnie. Owa galaktyka jest zaiste starożytna, nawet biorąc pod uwagę „wszechświatową” miarę.

W jaki sposób naukowcy szacują wiek gwiazd i innych ciał niebieskich? W dużym uproszczeniu opierają się na teorii, że wszechświat cały czas się rozszerza. Co oznacza, że światło, podróżując przez uniwersum, zwiększa swoją długość fali. Fachowo nazywa się to przesunięciem ku czerwieni, z uwagi na to, że powoduje ono, że światło widzialne zyskuje czerwony odcień.

1023-distant-galaxy-hubble_full_600

Dodatkowa analiza światła z owej galaktyki pozwoliła stwierdzić, że jest bogata w przeróżne metale. Według wstępnych szacunków, galaktyka ma masę miliarda Słońc, co oznacza, że jest lżejsza od Mlecznej Drogi (galaktyki, w której się znajdujemy) 40 do 50 miliardów razy. Ustalono również, co zdumiało naukowców, że owa starożytna galaktyka kreuje nowe gwiazdy 150-krotnie częściej niż Droga Mleczna.

Dotychczas uważano, że starożytne galaktyki nie są w stanie tworzyć tak często nowych gwiazd. Czemu ta jest inna? Nie wiadomo. Spekuluje się, że jest wyjątkowo bogata w gazy budulcowe gwiazd lub z jakiegoś powodu jest w stanie przyciągać wydajniej materię znajdującą się pomiędzy galaktykami. Astronomowie będą teraz ją pilnie obserwować, by to ustalić.

Obserwacja starożytnych galaktyk jest kluczowa do rozwikłania szczegółów tajemnicy narodzenia wszechświata. To właśnie dlatego NASA inwestuje w teleskop Jamesa Webba, którego głównym zadaniem jest właśnie analizowanie dalekich krańców wszechświata w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania jak tu się znaleźliśmy i czy na pewno jesteśmy jedyną inteligentną rasą w naszym uniwersum.

REKLAMA

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA