REKLAMA

Obraz polskiego internauty w 2012 roku

Główny Urząd Statystyczny opublikował wczoraj raport pod tytułem „Społeczeństwo informacyjne w Polsce”, który przynosi wiele ciekawych informacji m.in. na temat upowszechnienia się komputerów oraz dostępu do internetu w domach Polaków. O ile osoby nie posiadające dzieci są w stanie obyć się zarówno bez komputera oraz dostępu do sieci, o tyle gospodarstwa domowe, w których znajdują się dzieci w zdecydowanej większości posiadają co najmniej jeden komputer z dostępem do internetu.

internet
REKLAMA
REKLAMA

W dobiegającym końca roku 73,4% gospodarstw domowych posiadało przynajmniej jeden komputer. Jest to wzrost o 2,1% w stosunku do roku ubiegłego. Jednakże trzeba mieć na względzie to jak duża zmiana nastąpiła od roku 2008, gdy komputer posiadało tylko 58,9% Polaków, rok później już 66,1% a w 2010 roku 69%. Największym czynnikiem różnicującym w tym przypadku gospodarstwa domowe Polaków jest to czy znajdują się w nim dzieci. Aż 94,6% gospodarstw domowych z dziećmi (poniżej 16 roku życia) posiada komputer osobisty, sprzęt ten znajduje się jednak zaledwie w 62,8% gospodarstw domowych bez dzieci. Zarówno wielkość miasta, jak i stopień urbanizacji nie różnicuje tak znacznie jak fakt zamieszkiwania gospodarstwa domowego przez dziecko.

Jak wynika z danych przedstawionych przez GUS niewiele w Polsce komputerów pozostaje bez dostępu do internetu, gdyż posiadanie internetu deklaruje 70,5% gospodarstw domowych. Od ubiegłego roku zanotowano wzrost o 3,9%. Tak jak w przypadku wcześniej przedstawionych danych, tak i tutaj największym czynnikiem różnicującym jest posiadanie dziecka. Domy, w których mieszka uczeń znacznie częściej posiadają dostęp do sieci (91,5%) niż w odwrotnym przypadku (61%). Warto również zauważyć, że największy wzrost dostępności do internetu w ostatnich 5 latach zaobserwowano w gospodarstwach domowych z dziećmi (30,1%).

Chyba najciekawszym i najbardziej wartym uwagi aspektem pozostają powody braku dostępu do internetu zadeklarowane przez respondentów. Tak jak w roku poprzednim najwięcej osób argumentowało taki stan rzeczy brakiem potrzeby korzystania z niego (57,2%), jest to również powód, który rok do roku uzyskał największy wzrost odpowiedzi. Niestety możemy tylko pozostawiać w domysłach kim są badani odpowiadający w ten sposób, gdyż raport z badań nie dostarcza tak szczegółowej wiedzy. Można jednak sądzić, że będzie to grupa najstarszych respondentów, która wraz ze starzeniem się polskiego społeczeństwa ciągle się powiększa.

Drugim w kolejności wymienianym przez Polaków powodem jest brak umiejętności, który wskazało 37,9% z nich. Co istotne odsetek takich osób uległ w porównaniu do roku wcześniej zwiększeni, co jest niepokojącym rezultatem tym bardziej, że za sprawą Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz Stowarzyszenia „Miasta w Internecie” zaczęto realizować projekt systemowy „Polska Cyfrowa Równych Szans” mający za zadanie przy pomocy Latarników Polski Cyfrowej (lokalnych animatorów) przeciwdziałać wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców naszego kraju. Kwestią otwartą pozostaje to czy jest jeszcze zbyt wcześnie by te działania odniosły odpowiedni skutek czy też nie przynoszą wymiernych zmian na lepsze.

Kolejne dwie najczęściej podnoszone przez badanych kwestie dotyczą zbyt wysokiego kosztu sprzętu (26,6% w 2012 roku w porównaniu do 28,4% w 2011 r.) oraz zbyt wysokich kosztów dostępu do sieci, które wymieniło prawie 23% gospodarstw domowych. Co może być w pierwszej chwili wydawać się niezrozumiałe mając na uwadze to, iż w chyba większości przypadków obserwuje się stopniowy spadek cen lub też ich zatrzymanie na stałym poziomie. Jednak relatywna wartość dostępu do sieci może rosnąć za sprawą gorszej sytuacji gospodarstw domowych wynikających z sytuacji na rynku pracy, co jest wynikiem sytuacji gospodarczej nie tylko Polski. Jeśli ktoś musi wybrać pomiędzy opłaceniem dostępu do internetu, a zakupem leków, żywności czy ubrań – wybierze to bez czego nie może się obyć.

Na piątym miejscu znalazła się deklaracja badanych mówiąca o niechęci do internetu, co ciekawe liczba takich odpowiedzi wzrosła w 2012 roku. Na kolejnym miejscu uplasowały się takie odpowiedzi jak: posiadanie dostępu do internetu w innym miejscu, inne powody, niepełnosprawność, względy prywatności lub bezpieczeństwa oraz na ostatnim miejscu brak technicznych możliwości podłączenia do internetu.

Już 67% gospodarstw domowych w Polsce posiada dostęp do szerokopasmowego internetu (wzrost o 5,9% do roku 2011). Największy dostęp, bo niemal jedna czwarta badanych posiadający takowy dostęp mieszka w dużym mieście. Tylko, albo aż 60,5% osób zamieszkałych na obszarze wiejskim posiada dostęp szerokopasmowy. Niekwestionowanym liderem wśród miejsc, w których korzystamy z sieci jest nasz dom, następnie praca, miejsce edukacji.

W jaki sposób wykorzystujemy dostęp do internetu? Ponad połowa z nas (51,1%) wysyła i odbiera pocztę elektroniczną. Kolejną najpopularniejszą czynnością jest wyszukiwanie informacji o towarach lub usługach (47,5%). Na trzecim miejscu podium (42,9%) znalazł się udział w czatach, grupach lub forach dyskusyjnych, korzystanie z komunikatorów, tworzenie i czytanie blogów oraz korzystanie z serwisów społecznościowych. Co ciekawe ta forma aktywności zanotowała spadek o 2,8% w stosunku do roku wcześniej. Zróżnicowanie aktywności jest bardzo obszerne jeśli chodzi o tematykę, więc ciężko wywnioskować, co obecnie cieszy się największym spadkiem popularności. Prawie 1/3 internautów korzysta z usług bankowości on-line. Niewiele mniej osób wykorzystuje internet do uzupełnienia swojej wiedzy. W bieżącym roku największą popularność natomiast zyskało czytanie on-line, pobieranie plików z gazetami lub czasopismami z 18% w 2011 roku do 29,7% w br. Czyżby pogłoski o śmierci prasy drukowanej miały się okazać prawdą?

REKLAMA

Jak widać internet staje się coraz powszechniejszy, choć są nadal obszary, które wymagają poprawy jak chociażby przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu wynikającego z braku umiejętności korzystania z jego zasobów. Dorastające obecnie dzieci wychowują się z komputerem z dostępem do internetu pod pachą. To właśnie posiadanie dzieci w największym stopniu motywuje dorosłych do posiadania komputera. Wydaje się, że w obecnej rzeczywistości jego brak może stanowić poważny problem społeczno-kulturowy. Coś co kiedyś było rzeczą naturalną, jak korzystanie przez uczniów z encyklopedii, odchodzi w zapomnienie na rzecz np. Wikipedii. Znak czasu. Coraz większą popularność zyskuje dystrybucja treści w internecie począwszy od prasy, gier, muzyki po programy telewizyjne. Ten kierunek rozwoju internetu wydaje się obecnie oczywisty, a przykład coraz większej konkurencji na rynku serwisów pozwalających na słuchanie muzyki poprzez streaming to potwierdza. Wciąż nie jesteśmy przekonani do e-zakupów, korzystanie z takowych deklarowało mniej niż 10% badanych. Zmniejszanie liczby osób wykluczonych cyfrowo oraz upowszechnianie usług z branży e-commerce to wyzwania na najbliższy czas, z jakimi musi sobie poradzić polskie społeczeństwo oraz firmy zainteresowane portfelami internautów.

źródło: GUS; photo credit: Remko van Dokkum via photopin cc

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA