REKLAMA

O mój Androidzie rozwijaj się – kolejny miesiąc przynosi wzrost liczby smartfonów z Ice Cream Sandwich

Kolejny miesiąc za nami, co za tym idzie Google udostępniło najnowsze dane na temat udziału danych wersji systemu na rynku smartfonów z Androidem. Jest trochę lepiej niż przed miesiącem, ale nie na tyle, aby można byłoby być z tego zadowolonym. Tym bardziej dziwią plotki o rzekomej premierze nowych Nexusów z Androidem 4.2 – Key Lime Pie.

Ice Cream Sandwich prawie w co czwartym smartfonie z Androidem
REKLAMA
REKLAMA

Możecie uznać, że zaczynam się pastwić nad Androidem co miesiąc pisząc o jego fragmentacji. Tak nie jest, całym sercem mu kibicuje, a na Nexusa 7 ostrzę swoje zęby ;). Jednak ciężko przejść obok danych prezentowanych przez Google obojętnie. Tym bardziej, że październik oraz listopad mogą być bardzo ciekawymi miesiącami dla Androida.

Na początku jednak odnieśmy się do twardych, statystycznych, no i może już trochę nudnych danych od Google. Android Cupcake obecnie znajduje się tylko w 0,1% urządzeniach, co wieszczy jego rychłe wyginięcie. Donut trzyma się na takiej samej pozycji jak miesiąc temu – zuch chłopak, można by powiedzieć, gdyby nie to, że mało kto go jeszcze pamięta.

Powoli swoje udziały traci Eclair, tym razem jego udział zmalał o 0,3%. Zdecydowanie więcej podczas ostatniego miesiąca straciło Froyo, bo aż 1,1%. Kolejną wersją Androida 2.x, która w ciągu ostatniego miesiąca straciła udziały jest wciąż najpopularniejszy Gingerbread, odnotował on spadek o 1,7%.

Android Honeycomb stworzony z myślą o tabletach hitem nigdy się nie stał, jednak bardzo powoli traci udziały. W ciągu ostatniego miesiąca stracił zaledwie 0,2%.

Ice Cream Sandwich, powoli, mozolnie, systematycznie zyskuje udziały. W ciągu ostatniego miesiąca wzrost udziałów tej dystrybucji Androida w ogólnej liczbie smartfonów z tym systemem wyniósł 2,8%. Jelly Bean zyskał 0,6%.

Fragmentacja systemu Android

Wydawałoby się, że już w przyszłym miesiącu Ice Cream Sandwich może osiągnąć ¼ rynku. Chociaż to wcale nie musi być takie oczywiste, gdyż część urządzeń z ICS otrzymało aktualizację do Jelly Bean, jak np. Samsung Galaxy S III. Dzisiaj natomiast pojawiły się informacje na temat pojawienia się aktualizacji dla posiadaczy HTC One X i to jeszcze w październiku.

W obliczu tak mizernego udziału Jelly Bean, trudno mi uwierzyć w plotki krążące od kilku dniu mówiące o tym, że w ciągu najbliższych dni odbędzie się prezentacja nowego smartfona z serii Nexus. Osobną kwestią jest fakt, czy to będzie jeden model, czy też 5 pochodzących od różnych producentów, o czym mówi się od dłuższego czasu.

Premiera nowego urządzenia z linii Nexus zawsze do tej pory wiązała się z prezentacją nowej wersji mobilnego systemu operacyjnego od Google. Jeśli rzeczywiście odbyłaby się takowa premiera nowego Nexusa i towarzyszyłaby mu prezentacja Androida w wersji 4.2 Key Lime Pie to byłoby to dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem oraz niezrozumiałym krokiem.

Przecież wcale nie tak dawno na rynek wkroczył Jelly Bean, a teraz kolejna wersja systemu uczestniczyłaby w dzieleniu tortu Androida. Jestem w stanie się zgodzić z Waszymi komentarzami, że dla większości użytkowników to, jaką wersję systemu posiadają w swoim telefonie nie odgrywa wielkiej roli. Jednak wyżej opisany ruch ze strony Google wprowadziłoby jeszcze większe zamieszanie dla deweloperów aplikacji mobilnych. Co więcej, ciężko się oprzeć wrażeniu, że takim ruchem Google udowodniłoby, że nie ma przemyślanej drogi rozwoju swojego systemu, o polityce aktualizacji w tej firmie już nie wspominam, ale w jej przypadku wina leży oczywiście również po stronie producentów urządzeń.

Liczę, że nowy Nexus lub kilka smartfonów z tej linii produktów pojawi się w najbliższym czasie, jednak mam nadzieję, że Google nie postanowi już mieszać jeszcze bardziej w liczbie używanych dystrybucji swojego systemu.

REKLAMA

Czy Ice Cream Sandwich uzyska 25% udziału w rynku smartfonów z Androidem? Na to pytanie poznamy odpowiedź już za miesiąc, o czym postaram się Was poinformować.

źródło danych: developer.android.com; ilustracja: lifehacker.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA