Sprawdź jakie spersonalizowane funkcje synchronizujesz w przeglądarce Chrome
Ciekawą opcję przygotował Google dla użytkowników przeglądarki Chrome. Teraz w jednym miejscu, pod adresem: https://www.google.com/settings/chrome/sync można sprawdzić co i w jakiej liczbie synchronizujemy za pośrednictwem przeglądarki Chrome zainstalowanej na różnych urządzeniach. To całkiem istotna wiedza, bo czasami w przypływie szaleństwa akceptacji z automatu wszystkiego jak leci można łatwo stracić rachubę tego, co przeglądarka o nas pamięta.
To coś na wzór Google Dashboard, które informuje nas o tym, jakich usług Google używamy, a także na jakich urządzeniach, ale w tym przypadku fokus położony jest na samą przeglądarkę Chrome. Z danych przygotowanych przez Google'a dla mnie dowiedziałem się na przykład, że mimo tego, iż korzystam z zewnętrznego menedżera haseł (1Password), to pozwoliłem przeglądarce Chrome na zapamiętanie aż 108 haseł w różnych witrynach internetowych.
Ciekawie prezentują się także statystyki dotyczące autouzupełniania - wykonano to za mnie aż 2415 razy. 801 razy synchronizowana była historia omniboksu, czyli adresy stron internetowych i wyszukiwania haseł wpisanych w pasku przeglądarki.
Dowiedziałem się też na przykład, że korzystam z 33 aplikacji zainstalowanych w Chromie obok 27 rozszerzeń. Chyba muszę zrobić jakieś porządki.
Jeśli na podstawie danych sprezentowanych przez Googe'a poczujecie, że musicie nieco posprzątać i coś pozmieniać, to można to zrobić odwiedzając adres: chrome://chrome/settings/syncSetup. Zatrzymać i wyczyścić dane synchronizacyjne można również zrobić z poziomu strony Chrome/Sync.
Ciekawa to nowość od Google'a, ale mam wrażenie, że jeszcze nie do końca dopracowana. Kliknięcie w daną informację powinno bowiem skutkować rozwinięciem z listą chociażby rozszerzeń i aplikacji, które z poziomu Chromesync można by zarządzać. Dobrze by było, abyśmy również mogli wyczyścić pola autouzupełniania, bądź też zdalnie usunąć wszystkie informacje z Chrome'a na danym urządzeniu, kiedy podejrzewamy, że ktoś dotarł do naszych poufnych danych.
Niemniej jednak to ciekawa i przydatna nowość.