YouTube Leanback przedsmak Google TV
Facebook, Twiter, Blip i inne portale społecznościowe na dobre zadomowiły się w internecie i stały jednym z podstawowych narzędzi wykorzystywanych do komunikacji i zdobywania informacji o naszych znajomych i nie tylko. Z czasem powstała sieć powiązań, dzięki czemu mimo, że korzystamy z różnych nie mających nic ze sobą wspólnego portali możemy umieścić informację na każdym z nich za pomocą tylko jednego kliknięcia. Proces jest dwubiegunowy. Dostawcy rozmaitych treści i reklam na podstawie naszych preferencji i gustów mają ułatwione zadanie dostarczenia nam interesujących materiałów audiowizualnych oraz w postaci tekstu.
Sieć powiązań może się podobać lub nie. Wiele osób krytykuje ten system za naruszenie naszej prywatności, handel poufnymi danymi itp. Należy zaznaczyć, że to my sami decydujemy w jakim stopniu chcemy by nasi znajomi i zupełnie obcy ludzie przeglądający internet mieli dostęp do informacji o nas samych. Pomimo wielu wytykanych wad tzw. ekosystem informacji ma jeden duży plus. Pozwala nam zaoszczędzić mnóstwo czasu i mieć dostęp do najświeższych informacji niemal natychmiast po jakimś określonym zdarzeniu. Spersonalizowany content pozwala na łatwe dotarcie do informacji, które nas interesują pośród innych mniej interesujących tematów. Równie w łatwy sposób możemy modyfikować, dodawać lub usuwać kolejne elementy.
System spersonalizowanego dostarczania treści działa w chwili obecnej bardzo sprawnie i w zasadzie ciężko jest przewidzieć co można jeszcze zrobić w tej kwestii, by poprawić ten system. Na pewno to z czego korzystamy dzisiaj nie jest ostatnim słowem programistów. Najlepszym przykładem ostatnich dni jest to co uczynił Google. Firma z Mountain View uruchomiła nowy projekt o nazwie YouTube Leanback. Nowy projekt jest przedsmakiem tego czym będzie Google TV. Leanback jest interfejsem służącym do łatwego przeglądania materiałów wideo zgromadzonych w serwisie YouTube. Materiał prezentowany w serwisie jest dobierany na podstawie naszych preferencji, które określiliśmy zakładając konto na YouTube, oraz subskrypcji kanałów i filmów zgromadzonych na naszym koncie. Można oglądać również filmy dodane przez naszych znajomych z Facebooka. Po zakończeniu oglądania jednego filmu odtwarzany jest następny, wprowadzono także kanały tematyczne takie jak komedia, gry, muzyka, wiadomości itp.
Usługa YouTube Leanback jest prezentacją nadchodzącej wielkimi krokami telewizji Google. Nie należy rozumieć tego terminu jako klasycznej telewizji. Śmiało można stwierdzić, że Google chce na nowo zdefiniować pojęcie telewizji. Internetowy gigant chce wprowadzić internet i system wyszukiwania informacji do naszych telewizorów. Cały proces wyszukiwania informacji ma być tak samo prosty jak dzisiejsze przełączanie się z jednego programu telewizyjnego na drugi. Wizja Google TV została zaprezentowana kilka miesięcy temu podczas konferencji Google I/O. YouTube Leanbak choć nie wiadomo, czy wyjdzie poza fazę testów jest doskonałym przykładem, który prezentuje wyszukiwanie informacji wideo i dobieranie treści na podstawie naszych. Z drugiej strony jest to potężne narzędzie dla przyszłych reklamodawców. W chwili obecnej czymś zupełnie normalnym jest przełączanie kanału telewizyjnego w porze reklamy. Reklamodawcy dwoją się i troją by zwrócić naszą uwagę prezentując nam często kontrowersyjne reklamy. Dzięki Leanback dostawcy i producenci reklam będą mieli ułatwione zadanie dotarcia ze swoją treścią do użytkowników. Będą wiedzieć co lubimy i co może zwrócić naszą uwagę. Dzięki temu możliwe będzie pomnożenie zysków z reklamy, która w tradycyjnej formie telewizyjnej warta jest wiele miliardów dolarów każdego roku.
Najwięcej korzyści na tym projekcie odniesie oczywiście Google. Firma utrzymuje się przede wszystkim z dochodów jakie niosą reklamy publikowane w internecie. Przygotowując YouTube Leanback i odpalając w nie dalekiej przyszłości Google TV, Google będzie pierwszym źródłem dostarczania tego typu treści.