Płać za 30-sekundowe odsłuchy w iTunes
Kiedy wydawało się, że organizacje reprezentujące artystów mogą być ukontentowane ostatnimi zmianami w iTunes, media donoszą o ich nowych żądaniach - tym razem chodzi o 30-sekundowe darmowe dla użytkownika odsłuchy piosenek w iTunes.
W ostatnim czasie Apple poczyniło szereg ustępstw w sposobie dystrybucji cyfrowych plików z muzyką. Przede wszystkim zgdzono się na porzucenie sztywnego modelu cen, co skutkowało podwyżkami o 30% najatrakcyjniejszych pozycji w iTunes Music Store (wzrost jednostkowych cen z 0,99 do 1,29 dolara). Wprowadzono także dwa nowe modele sprzedaży albumów - iTunes Pass (płatna subskrybcja "w ciemno" na poszerzone wersje albumów) oraz właśnie debiutujący iTunes LP (możliwość zakupu albumu muzycznego wzrorowanego na starych "winylach" - z dodatkowymi plikami oraz pełnym "artworkiem").
Apple udało się jak na razie utrzymać swój największy atut - sprzedaż pojedynczych plików mp3. To jeden z podstawowych markerów sukcesu iTunes, który szturmem zdobył amerykański rynek detalicznej sprzedaży muzyki oraz globalny rynek sprzedaży muzyki cyfrowej. Okazuje się bowiem, że klienci zdecydowanie wolą kupować pojedyncze utwory niż całe albumy. To nie podoba się artystom, którzy oprócz argumentu artystycznego (w końcu album muzyczny to jedna całość; pojedyncze utwory nie są reprezentatywne dla twórczości), przedstawiają argument ekonomiczny - na sprzedaży pojedynczych utworów zarabia głównie pośrednik, czyli Apple, bo 10 dolarów od klienta iTunes Music Store rozkłada się na kilku artystów i jednego sprzedawcę (artysta dostaje 9 centów za każdy sprzedany w iTunes plik).
Jedną z podstawowych funkcjonalności iTunes jest możliwość darmowego odsłuchu 30-sekundowego fragmentu utworu przed jego zakupem. Wkrótce ta możliwość może zostać utracona, bo serwis CNET donosi, że amerykańskie zrzeszenie kompozytorów, autorów i wydawców (ASCAP) wystąpiło z żądaniem uczynienia tychże odsłuchów płatnymi. Sprawa ociera się już o amerykański Kongres, bo ASCAP zdążyło już zainwestować w lobbing wśród kongresmenów.
Oprócz należnych tantiemów za 30-sekundowe odsłuchy w iTunes, przedstawiciele artystów żądają płatności za muzykę w pobieranych i wypożyczanych w iTunes filmach oraz odsłuchiwanych w intnernetowych radiostacjach dostępnych w iTunes.
Artyści argumentują to faktem, że wprawdzie sprawa tzw. "mechanicznych tantiemów" za fizyczny pobór plików muzycznych z iTunes jest rozwiązana, to tzw. "performance fee" na wzór tantiemów za publiczne odtworzenia dzieł muzycznych (np. w radiostacjach, restauracjach, arenach sportowych czy hipermarketach) ciągle leży odłogiem.
Artyści wiedzą o co walczą - sprzedaż fizycznych płyt CD mimo, iż ciągle stanowi 65% przychodów całej branży muzyznej, to dynamicznie spada kwartał do kwartału na rzecz cyfrowego kanału dystrybucji, w którym króluje iTunes. Apple aktualnie kontroluje 69% cyfrowego rynku muzycznego z kolosalną przewagą nad drugim Amazon.com (8%).
Trzeba przyznać, że wiele spraw na cyfrowym rynku sprzedaży muzyki ciągle pozostaje nieuregulowanych. Należy się spodziewać dalszych ustępstw na rzecz wydawców muzyki i stowarzyszeń reprezentujących artystów. Skutkować to będzie oczywiście wyższymi kosztami plików mp3 oraz ograniczeniami w postaci płatnych odsłuchów muzyki przed zakupem.