Taka właśnie potrzeba pojawiła się w Dorocie Bachman, która po blisko dwóch dekadach pracy dla kolejnych wielkich graczy rynku e-commerce, w środku pierwszego lockdownu odeszła z pracy, bo chciała zacząć działać na własną rękę. Tyle że wraz z wybuchem pandemii nagle jej klienci zaczęli się wykruszać. – Trochę dzięki temu miałam czas zacząć realizować pomysły, które od dawna chodziły mi po głowie. Założyłam wspólnie ze znajomymi fundację Kobiety e-biznesu, zajmującą się szkoleniami i wsparciem dla kobiet w handlu internetowym. To było coś, o czym marzyłam, by zrobić i dla innych, i dla siebie. Chciałam skanalizować i „wypchnąć” wiedzę, którą zebrałam przez lata – mówi nam Bachman. – Pierwszy projekt, czyli badanie potencjału kobiet w e-biznesie, miałyśmy w fundacji już we wrześniu. Równolegle zaczęłam myśleć nad czymś własnym, bo jak wysypały się projekty doradcze, to trzeba było gdzie indziej szukać zarobku. Odezwała się do mnie koleżanka, która też właśnie rozważała odejście z korporacji i zaczęłyśmy razem tworzyć sklep internetowy TuZwierzaki.pl – opowiada.