REKLAMA

Nasz satelita gotowy do lotu. Zaczęło się odliczanie

Polski satelita wojskowy ma polecieć na orbitę na pokładzie Falcona 9 już w najbliższych dniach. Wchodzimy w nową erę suwerennego wywiadu satelitarnego.

Pierwszy polski satelita sił zbrojnych leci na orbitę
REKLAMA

Wicepremier Władysław Kosiniak‑Kamysz potwierdził, że polski satelita wojskowy ma zostać wyniesiony na orbitę jeszcze w tym tygodniu. Misję wykona rakieta Falcon 9 firmy SpaceX, a jej dokładny termin zależy od pogody i gotowości systemu nośnego. Satelita został opracowany przez spółkę ICEYE. To jednostka wyposażona w radar z syntetyczną aperturą SAR, czyli technologię pozwalającą obserwować powierzchnię Ziemi niezależnie od pory dnia i warunków atmosferycznych.

Pozyskanie satelity to element umowy podpisanej w tym roku z konsorcjum ICEYE Polska i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1. ICEYE odpowiada za segment kosmiczny,  natomiast WZŁ‑1 dostarczają naziemny system łączności oraz antenę satelitarną na mobilnej platformie. Kontrakt obejmuje także opcję na kolejne 3 satelity i mobilny segment naziemny. Całość ma wartość 860 mln zł brutto.

REKLAMA

Nanosatelity PIAST polecą dokładnie w tym samym starcie

Jak czytamy na łamach Space24, razem z wojskową jednostką ICEYE na pokładzie Transporter‑15 znajdą się 3 nanosatelity PIAST. Są to optoelektroniczne satelity rozpoznawcze opracowane na polskiej platformie Hypersat stworzonej przez Creotech Instruments. Liderem projektu jest WAT, a w konsorcjum uczestniczą m.in. Creotech, PCO S.A., CBK PAN i Scanway.

Pierwotnie PIAST miał polecieć w innym terminie. Dopiero zmiana harmonogramów sprawiła, że oba projekty wystartują jednym lotem. Jak podkreślają przedstawiciele MON, jest to symboliczny moment: 4 polskie satelity w jednej misji.

Czas na suwerenność i własne dane

Projekt PIAST to nie tylko sam sprzęt. Obejmuje on także stworzenie pełnej infrastruktury operacyjnej. W jego ramach powstało Centrum Kontroli Misji Satelitarnych WAT, które pozwala autonomicznie obsługiwać i analizować dane z orbity bez konieczności proszenia zagranicznych podmiotów o dostęp.

W praktyce oznacza to, że analiza obrazowa, zarówno radarowa, jak i optyczna, może być wykonywana w Polsce, na polskich stacjach i przez polskich operatorów. To jeden z najważniejszych kroków w kierunku suwerenności satelitarnej w historii Sił Zbrojnych RP.

Przeczytaj także:

REKLAMA

Jeszcze kilka lat temu Polska była wyłącznie odbiorcą danych satelitarnych od partnerów z NATO. Teraz staje się państwem, które rozwija własną konstelację satelitów rozpoznawczych. I to w dwóch domenach: radarowej i optycznej. Zaplanowany na najbliższe dni to tak naprawdę symbol wejścia Polski do ligi krajów, które potrafią budować swoje zdolności kosmiczne i opierać bezpieczeństwo na własnych sensorach, a nie tylko sojuszniczej uprzejmości.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-26T10:16:46+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T08:37:34+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T20:57:39+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T19:32:38+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T19:19:31+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T18:06:12+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T17:23:01+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T16:07:18+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T15:42:55+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T15:21:30+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T15:00:55+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T12:00:20+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T11:40:50+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA