Polska armia z epokową zmianą. 28-tonowy kolos wchodzi do gry
6 października obchodzimy Dzień Borsuka, sympatycznego, choć rzadko spotykanego mieszkańca polskich lasów. Ale w tym roku święto nabrało zupełnie nowego znaczenia. Polska Grupa Zbrojeniowa postanowiła uczcić ten dzień w iście militarnym stylu: ogłoszeniem, że właśnie ruszają szkolenia żołnierzy z obsługi bojowego wozu piechoty Borsuk. To nie koniec dobrych wiadomości.

W gęstwinie lasu pojawia się ON. W swoim naturalnym środowisku porusza się z pewnością i precyzją. Zawsze gotowy do działania. Wytrzymały. W terenie, gdzie inni tracą siły – on zyskuje przewagę... Co to za "ON"? - taki wpis umieściła na swoim profilu w serwisie X Polska Grupa Zbrojeniowa.
Poznać siłę ognia Borsuka
Chodzi oczywiście o polski bojowy wóz piechoty Borsuk. Wkrótce trafi on oficjalnie na uzbrojenie Wojska Polskiego, ale wcześniej z wozem i jego możliwościami muszą zapoznać się żołnierze. Proces obejmuje zarówno naukę obsługi samego pojazdu, jak i trening w wykorzystaniu jego nowoczesnych systemów celowniczych, komunikacyjnych i nawigacyjnych.

Rozpoczynamy szkolenia żołnierzy, w grudniu nastąpi zdanie pierwszych Borsuków. W tym roku zdajemy 15 wozów, w przyszłym 3, a kolejne lata to 33 i 55 - zapowiedziała Agnieszka Czuba-Pytlos, z Huty Stalowa Wola gdzie powstają Borsuki.
To realizacja umowy z 27 III 2025 podpisanej przez Agencję Uzbrojenia i przedstawicieli Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz Huty Stalowa Wola na dostawę bojowych wozów piechoty Borsuk dla Wojska Polskiego. Kontrakt dotyczy 111 egzemplarzy BWP, które będą dostarczane w latach 2025-2029. Jego wartość przekracza 6,5 mld zł.

Miejmy nadzieję, że jest to tylko wstęp do większego zamówienia. Polska potrzebuje minimum 1200 BWP Borsuk, by zastąpić przestarzałe poradzieckie konstrukcje.
Więcej na Spider's Web:
- Polska będzie produkować własne opancerzone wozy bojowe. Borsuk wkracza do akcji
- Borsuk to nowy bojowy wóz piechoty dla polskiego wojska. Jest uzbrojony po zęby, umie pływać i poradzi sobie w dzień i w nocy
- BWP Borsuk przechodzi kluczowe testy. Sukces otworzy drogę do armii
- 1400 NBPWP Borsuk dla Wojska Polskiego. To pierwszy taki pojazd w historii, ale nie ostatni
Polski sprzęt na miarę XXI wieku
BWP Borsuk nie jest kolejnym odgrzewanym kotletem, a absolutnie nowoczesnym pojazdem opancerzonym, projektowanym od podstaw z myślą o współczesnym polu walki. Jego kluczową cechą, która wyróżnia go na tle wielu zachodnich konstrukcji, jest wymóg pływalności. Dla Polski, kraju z licznymi ciekami wodnymi i rozlewiskami, ta cecha jest kluczowa dla pełnej swobody operacyjnej.
Borsuk waży w wersji podstawowej około 28 t, a na drodze potrafi rozpędzić się nawet do 65-70 km/h (w wodzie osiąga prędkość do 8 km/h). Napędzany jest silnikiem Diesla MTU 8V-199 TE20 o mocy 720 koni mechanicznych, co zapewnia mu świetny stosunek mocy do masy, gwarantując dużą mobilność w trudnym terenie.
Sercem bojowym Borsuka jest polska, bezzałogowa wieża ZSSW-30, która eliminuje konieczność fizycznej obecności załogi w strefie bezpośredniego zagrożenia.
Uzbrojenie to prawdziwy arsenał: nowoczesna i potężna armata automatyczna Mk44S Bushmaster II kalibru 30 mm do niszczenia innych wozów, piechoty i umocnień, podwójna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych (PPK) Spike-LR/LR2 do niszczenia czołgów i sprzężony karabin maszynowy UKM-2000C kalibru 7,62 mm do bliskiej samoobrony.

Wóz jest obsługiwany przez 3-osobową załogę (dowódca, działonowy, kierowca) i może transportować 6 żołnierzy desantu. Dzięki nowoczesnym systemom obserwacyjno-celowniczym dowódca i działonowy mogą działać w trybie „hunter-killer” (łowca-zabójca), który polega na lokalizowaniu i identyfikacji celu przez dowódcę i przekazywaniu uchwyconego celu natychmiast na wyświetlacz operatora uzbrojenia. Dramatycznie przyspiesza wykrywanie i eliminowanie zagrożeń.
Symbol polskich możliwości
Borsuk to symbol naszego przełomu technologicznego. Pierwszy od dekad w pełni polski bojowy wóz piechoty, zaprojektowany od zera na podstawie doświadczeń z nowoczesnych konfliktów zbrojnych.
Póki co trwają szkolenia. Prowadzone są na specjalnie przygotowanych poligonach i symulatorach, które pozwalają na bezpieczne opanowanie wszystkich funkcji bojowego wozu piechoty. To ważny etap, bo Borsuk, mimo swojego wdzięcznego imienia, to skomplikowana maszyna bojowa, której pełne możliwości mogą rozwinąć tylko dobrze przeszkoleni żołnierze.