System kaucyjny startuje, ale nie wszyscy gotowi. Co sklep, to inna strategia
Aldi bardziej jak Lidl niż Biedronka – przynajmniej w podejściu do zbliżającego się systemu kaucyjnego.

Już we wszystkich sklepach Aldi w Polsce klienci mogą oddawać puste butelki i puszki do butelkomatów. Za każde zwrócone opakowanie otrzymują 10 gr rabatu, więc przez miesiąc szczególnie opłaca się wrzucać puste pojemniki. Aldi, podobnie jak Lidl i inni testujący maszyny, w zasadzie płaci za śmieci.
- Jesteśmy w pełni przygotowani – jeszcze przed oficjalnym uruchomieniem systemu kaucyjnego w Polsce zainstalowaliśmy i uruchomiliśmy maszyny do zwrotu opakowań dla naszych klientów. Dzięki temu odwiedzający sklepy Aldi mogą już teraz korzystać z prostego i intuicyjnego procesu zwrotu opakowań, który idealnie wpisuje się w model zakupów oferowany przez Aldi i wzmacnia naszą obietnicę bycia siecią dyskontową przyjazną dla każdego klienta – mówi Judyta Ciesińska, starszy manager ds. projektów i procesów w Aldi Polska.
Pierwsze maszyny stanęły w sklepach Aldi w czerwcu, a od września urządzenia są już w całej sieci. To ostatni moment na testy, bo od 1 października ruszy system kaucyjny.
Aldi stawia na automaty, podobnie jak m.in. Lidl. Inną drogą idzie Biedronka
Lidl już w kwietniu informował, że we wszystkich sklepach sieci stoją butelkomaty. Odmienne podejście ma Biedronka. Maszyny wstawiono raptem w kilkunastu punktach, a tymczasem Biedronek w całej Polsce jest już ponad 3,7 tys.
Przedstawiciele handlowego giganta twierdzili, że jeszcze nie jesteśmy gotowi na system kaucyjny. Dagmara Łakoma, starszy menedżer ds. ochrony środowiska w sieci Biedronka, w rozmowie z Portalem Spożywczym przekonywała, że system jest "zupełnie nieprzygotowany do startu w zakładanym terminie". Właśnie dlatego przynajmniej na początku Biedronka będzie realizowała manualną zbiórkę opakowań objętych systemem kaucyjnym.
Co sklep, to obyczaj
Na początku trzeba się więc będzie przyzwyczajać – w jednym będzie taki automat, w innym sklepie inny, mniejszy bądź większy. A w kolejnym może nie być go wcale, przynajmniej na początku. Zobaczymy, kto po okresie przejściowym będzie miał rację. Na razie pojawiały się głosy, że automat lepiej mieć niż mieć – nawet małe sklepy powinny być gotowe na przyjęcie butelek i puszek.
Zdjęcie główne: Baloost / Shutterstock.com