Te myszy mają w sobie ludzkie komórki. Naukowcy oszaleli
Nowa metoda opracowana przez amerykańskich naukowców pozwala na integrację ludzkich komórek w rozwijających się organizmach myszy.

Choć wciąż wymaga dopracowania, może być punktem zwrotnym w badaniach nad tworzeniem ludzkich organów z pomocą organizmów zwierzęcych.
Zespół badawczy z MD Anderson Cancer Center i Terasaki Institute for Biomedical Innovation opracował nową metodę wprowadzania ludzkich komórek do organizmów myszy. Zamiast tradycyjnego wstrzykiwania komórek do embrionów, naukowcy wprowadzili organoidy, czyli modele tkanek 3D, bezpośrednio do płynu owodniowego ciężarnych myszy. Co istotne, nie naruszano przy tym błony zarodkowej.
Organoidy trafiają tam, gdzie powinny
W trakcie badań wykryto, że myszy miały śladowe ilości ludzkich komórek w takich narządach, jak jelita, wątroba czy mózg. Największą skuteczność odnotowano w przypadku organoidów jelitowych – w 1 na 10 badanych przypadków stanowiły one około 1 proc. komórek danego narządu.
Naukowcy wykorzystali organoidy tkanek jelitowych, wątrobowych i mózgowych. Po podaniu ich do płynu owodniowego okazało się, że komórki precyzyjnie lokalizują się w odpowiadających im narządach. Oznacza to, że komórki wątrobowe trafiały do wątroby, jelitowe do układu pokarmowego, a mózgowe do kory mózgowej. Choć udział ludzkich komórek w narządach myszy był niewielki, pozostały one aktywne nawet przez 2 miesiące od narodzin. Przykładowo, komórki wątrobowe produkowały albuminę, czyli charakterystyczne dla tego organu białko.
Duży krok w kierunku stworzenia chimer
Jak podkreślają w swoim badaniu naukowcy, nowa metoda może okazać się sporym krokiem ku łatwiejszemu tworzeniu modeli chimer. Oczywiście nie jest ona pozbawiona kontrowersji. Czy ludzkie komórki, szczególnie w mózgach zwierząt, są etyczne? Chociaż jak dotąd ich udział jest marginalny, to temat z całą pewnością będzie wymagał dalszych rozważań.
Już teraz naukowcy planują zwiększenie skuteczności metody, by w przyszłości wykorzystać ją w badaniach nad chorobami, testach leków, a nawet hodowli ludzkich organów przeznaczonych do przeszczepów.
Przeczytaj także:
*Źródło zdjęcia głównego: Yanya/shutterstock.com