REKLAMA

Ameryka ma potężną konkurencję. Chiny ujawniają szczegóły załogowej misji księżycowej

Chiny mają ambitny plan, aby do końca dekady wysłać ludzi na Księżyc i zbudować tam stację badawczą. Jeśli im się uda, będą drugim krajem po Stanach Zjednoczonych, który dokonał takiego wyczynu. Jak zamierzają to zrobić? Oto co wiemy na podstawie najnowszych informacji ujawnionych przez chińskich urzędników.

kosmos
REKLAMA

Dwie rakiety, jeden cel

REKLAMA

Według Zhang Hailiana, zastępcy głównego inżyniera w Chińskiej Agencji Kosmicznej (CMSA), misja księżycowa będzie polegać na wystrzeleniu dwóch rakiet nośnych, które wyślą na orbitę księżycową lądownik i załogowy statek kosmiczny. Następnie oba pojazdy połączą się ze sobą i astronauci przeniosą się do lądownika, który posłuży im do zejścia na powierzchnię Księżyca.

Chiński proces spotkania na orbicie księżycowej będzie podobny do tego przyjętego przez amerykański program Apollo ponad pół wieku temu. Ale w przeciwieństwie do misji Apollo, w której wykorzystano jedną rakietę do wyniesienia zarówno lądownika księżycowego, jak i statku kosmicznego na orbitę księżycową, Chiny wyślą je na pokładzie dwóch oddzielnych rakiet.

Dodał on, że chińscy naukowcy opracowują ciężką rakietę nośną Długi Marsz 10, załogowy statek kosmiczny nowej generacji, lądownik księżycowy i łazik księżycowy. Na Księżycu astronauci będą zbierać próbki i prowadzić eksperymenty naukowe, a także badać najlepsze sposoby budowy stacji badawczej. Po zakończeniu misji wrócą do lądownika i ponownie połączą się ze statkiem kosmicznym czekającym na orbicie, który zabierze ich z powrotem na Ziemię.

Chiny prawdopodobnie wyślą trzech astronautów z misją lądowania na Księżycu. Dwóch z nich poleci lądownikiem, aby postawić stopę na Księżycu, podczas gdy trzeci będzie pilotował statek na orbicie księżycowej.

Nowe technologie i wyposażenie

Aby przygotować się do misji, chińscy naukowcy pracują nad opracowaniem wszystkich niezbędnych urządzeń, takich jak skafandry księżycowe, załogowe łaziki księżycowe, statki kosmiczne i lądowniki. Nie wiadomo jeszcze, ilu astronautów Chiny planują wysłać na Księżyc. Wiadomo natomiast, że misja ma się odbyć przed 2030 rokiem i jest częścią projektu budowy stacji badawczej na Księżycu.

Chiński kosmiczny sen

Misja księżycowa jest najnowszym osiągnięciem w chińskim programie kosmicznym, który w ostatnich latach odnotował wiele przełomowych momentów. Chiny późno stanęły do kosmicznego wyścigu - wysłały swego pierwszego satelitę na orbitę dopiero w 1970 roku, kiedy to Stany Zjednoczone już wylądowały na Księżycu z misją załogową - ale szybko nadrabiają zaległości.

W 2013 roku Chiny z powodzeniem wylądowały łazikiem na Księżycu, stając się trzecim krajem, który tego dokonał. Chiński przywódca Xi Jinping powiedział wtedy, że "sen o kosmosie jest częścią marzenia o uczynieniu Chin silniejszymi". Pod przywództwem Xi Chiny wydały miliardy dolarów na swój ambitny program kosmiczny. Choć nie ma oficjalnych danych o inwestycjach Pekinu w eksplorację kosmosu, firma konsultingowa Euroconsult szacuje, że wyniosły one około 5,8 mld dol. w 2019 roku.

W tym samym roku Chiny wysłały łazik na ciemną stronę Księżyca. Potem w 2020 roku stały się trzecim krajem, który z powodzeniem zebrał próbki skalne z Księżyca. Chiny spędziły również ostatnie kilka lat budując własną stację kosmiczną Tiangong.

REKLAMA

Teraz Chiny mają przed sobą kolejne wyzwanie - wysłać ludzi na Księżyc i zbudować tam stację badawczą. Czy im się uda? Czas pokaże, ale na pewno nie zabraknie im determinacji i zasobów.

Stany Zjednoczone również zamierzają wznowić załogowe misje księżycowe na Księżyc w tej dekadzie w ramach programu Artemis NASA, co byłoby pierwszym lądowaniem ludzi na Księżycu od 1972 r., a także planują załogową misję na Marsa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA