REKLAMA

Uruchomiłem telewizor i spędziłem wieczór z grami wideo. Nie używałem ani PC, ani konsoli

Aplikacja Xbox Game Pass pojawiła się do pobrania na tegorocznych telewizorach Samsunga. Za jej sprawą możliwe jest korzystanie z usługi Xbox Cloud Gaming bez pośrednictwa żadnego dodatkowego sprzętu. Wystarczy kontroler do gier i dobre łącze internetowe. Takiej wygody nie widziałem w żadnym innym telewizorze.

14.07.2022 15.59
xbox cloud gaming samsung tv wrażenia opinia
REKLAMA

Streaming gier to nadal rynkowa nisza, ale to wydaje się szybko zmieniać. Prawdopodobnie w przyszłości strumieniowanie tego rodzaju treści będzie równie popularne, co strumieniowanie filmów i muzyki. Już dziś płyty z muzyką i serialami są przeznaczone głównie dla entuzjastów wysokiej jakości i kolekcjonerów. Zapewne w przyszłości podobnie będzie i z grami wideo: te przetwarzane lokalnie będą kupowane przez fanów tego rodzaju rozrywki, reszta zadowoli się streamingiem. Jest zbyt wygodny, by go ignorować.

REKLAMA

Tyle że streaming gier to nadal nowość. Dostawcy tego rodzaju usług na razie skupiają swoją uwagę na urządzeniach, które do tej pory nie były kojarzone z grami wideo - tym samym szukając pierwszych odbiorców. A więc na telefonach czy przeglądarkach internetowych dla laptopów. Są też pierwsze apki na telewizory, ale wybranych usług i o jakości bardzo różnej. Tymczasem właśnie miała premiera pierwszej aplikacji do streamingu gier głęboko zintegrowanej z elektroniką telewizora. A ja miałem okazję sprawdzić, jak działa.

Xbox Cloud Gaming na telewizorach Samsung na 2022 r. - jak to działa?

By móc korzystać z Xbox Cloud Gaming należy mieć opłaconą tę usługę (55 zł/msc). W zamian za owe 55 zł gracz otrzymuje dostęp do pełnego katalogu gier Xbox Game Pass na PC i konsole Xbox, do usługi Xbox Live Gold, EA Play oraz właśnie do streamingu gier. Dodatkowo, telewizor musi pracować pod nową wersją oprogramowania i być podłączony do Internetu. Łącze internetowe nie musi być szczególnie wydajne, ale powinno być stabilne i cechować się niskimi opóźnieniami dla jak największego komfortu z grania.

Potrzebny jest też kontroler do gier. Nie musi to być oficjalny gamepad Xboxa, choć musi być z nim zgodny w kontekście dostępnych przycisków i ich układu. Musi też obsługiwać łączność Bluetooth. Na szczęście parowanie kontrolera z telewizorem jest bardzo proste, nie różni się niczym od podłączania innych urządzeń bezprzewodowych.

 class="wp-image-2260878"

Aplikacja, choć teoretycznie pobierana ze sklepu z aplikacjami, w przeciwieństwie do apek na inne telewizory korzysta z niepublicznych API i jest ściśle zintegrowana z elektroniką telewizora. To efekt bliskiej współpracy inżynierów Samsunga i Xboxa. Co to daje? Efekt w teorii powinien być znacznie lepszy niż w przypadku zwykłych aplikacji do streamingu. Mogę potwierdzić, że się udało.

Xbox Cloud Gaming potrafi podczepić się pod algorytmy sztucznej inteligencji zaszyte w potężnych procesorach telewizorów Samsung Neo QLED i Samsung OLED. Dzięki temu telewizory te bez generowania opóźnień wykorzystując SI usuwają część niedoskonałości obrazu wywołanych kompresją oraz redukują opóźnienia sterowania do absolutnego minimum. Jak wyszło? Niemal idealnie.

Xbox Game Pass wbudowany w Samsung TV 2022 - pierwsze wrażenia.

Wyglądem aplikacja Xboxa bardzo przypomina swój odpowiednik na desktopowe przeglądarki internetowe. Interfejs jest właściwie identyczny, może tylko z tą różnicą, że poruszanie się po nim za pomocą gamepada wydaje się bardziej responsywne niż klikając w łącza w przeglądarce. To może być jednak tylko złudzenie.

Nie różni się też funkcjonalność usługi. Ta zapewnia dostęp do pełnego katalogu kilkuset gier Xbox Game Pass bez żadnych dodatkowych opłat. Wystarczy przejrzeć katalog, wskazać grę do zabawy i już. Nie ma żadnego procesu instalacji, żadnego procesu zakupu. Należy tylko odczekać kilkanaście, z rzadka kilkadziesiąt sekund na nawiązanie stabilnego połączenia z serwerownią Xboxa.

Usługa synchronizuje się z chmurą Xbox we wszelkim możliwym tego znaczeniu. Oznacza to, że jeżeli gracz bawił się już daną grą na konsoli bądź komputerze, wersja uruchomiona na telewizorze Samsunga bierze to pod uwagę i proponuje graczowi wczytanie ostatniego zapisanego stanu gry. Dostępne są też w grze dodatki DLC, jeżeli gracz je wcześniej kupił.

To nie tylko debiut Xboxa na smart TV. To również wyjątkowo udany debiut.

To, co jednak szczególnie urzeka, to natywność tej usługi. Testowałem ją na łączu o maksymalnej przepustowości 200 Mb/s od popularnego, międzynarodowego dostawcy, w Warszawie. Urządzeniem testowym był Samsung OLED S95B podłączony do rutera przewodem Ethernet. I jeżeli tak ma wyglądać streaming, to ja w to wchodzę.

Xbox Elite Series 2 recenzja class="wp-image-1023895"
Wystarczy dowolny kontroler z Bluetooth i zgodny z przyciskami Xbox

Spodziewałem się podobnych wrażeń, jak do tej pory - obrazu poddanego bardzo dużej kompresji i dużych opóźnień sterowania, wykluczających zabawę w te bardziej dynamiczne gry. Tymczasem doświadczenie płynące z grania przez Xbox Cloud Streaming na Samsung TV… no nie było identyczne, jak na konsoli. Wiele jednak od tego nie odbiegało.

Opóźnienie sterowania oceniam na podobne, co w przypadku taniego telewizora podłączonego bezpośrednio do konsoli lub z wyłączonym trybem gry. Jest ono zmienne, prawdopodobnie zależy ono od sprawności dostawy internetowego. Średnio wypadało jednak około 25-35 ms. Tu kręcić nosem będą tylko e-sportowcy.

Jeszcze bardziej zdziwiła mnie jakość obrazu. Na dziś jest on przekazywany w jakości Full HD przy 60 kl./s. Nie jest to więc to samo doświadczenie, co w przypadku Xbox Series X. Sam obraz poddany jest jednak minimalnej kompresji. Artefakty rzadko się pojawiają, niemal wcale. Widać nieco okrojoną paletę barw, ale to również wynika ze specyfiki tej technologii. A ta będzie wyłącznie usprawniana, nowości z nią związane nie będą wymagały zmiany telewizora. To nie byłoby zapewne możliwe, gdyby nie daleko idąca współpraca Samsunga i Microsoftu - w kontekście streamingu gier, jedyna taka w branży.

Gry na Xbox bez konsoli w Samsung Smart TV. To stanie się równie oczywiste, co aplikacje VOD na głównym ekranie.

To nie jest więc funkcja dla kogoś, kto konsolę już posiada. Xbox zresztą sam w sobie również oferuje zarówno streaming, jak i granie natywne. Konsola zabiera jednak miejsce i swoje kosztuje - a przecież niektórzy chcą tylko od czasu do czasu się rozerwać, bez inwestowania większych środków finansowych w ten rodzaj zabawy. W takim scenariuszu Xbox Cloud Gaming sprawdza się powyżej oczekiwań.

Gracze-entuzjaści argumentują, że streaming do gier się nie nadaje. Nie oferuje (jeszcze) takiej samej jakości obrazu i dźwięku, generuje też (jeszcze) czasem odczuwalne opóźnienia sterowania. Starsi czytelnicy jednak na pewno już gdzieś te argumenty słyszeli. Przecież płyty Blu-ray UHD oferują wyższą jakość dźwięku i obrazu od dowolnej usługi VOD. A płyty z muzyką od większości usług muzycznych. Z grami jest i zapewne będzie podobnie.

Zwłaszcza biorąc pod uwagę postępy, jakich dokonał Samsung wspólnie z Xboxem.

REKLAMA

To nie jest początek czy pierwszy raz, gdy Samsung i Xbox współpracują. Telewizory QLED i Neo QLED są wykorzystywane przez Microsoft na rynku amerykańskim do prezentacji pełni możliwości konsol Xbox. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę bardzo responsywny tryb gry w tych telewizorach, najbardziej zaawansowany mechanizm VRR na rynku (z Freesync Premium Pro i G-Sync), matryce o 144-hercowym odświeżaniu (120 Hz dla Xbox i innych konsol) i złącza HDMI 2.1 o pełnej przepustowości.

Samsung nie jest jednak jedyny, który blisko współpracuje z producentami konsol do gier, inni producenci wiele lat temu zaczęli go w tej kwestii naśladować. Koreański producent znów jednak wyznacza nowe trendy. Poziom integracji Xboxa z Samsung Smart TV to coś, czego inni producenci jeszcze nie podłapali - a przecież są i tacy, co produkują zarówno telewizory, jak i konsole. I coś, czemu powinni się przyglądać nie tylko inni producenci telewizorów, ale też i dostawcy konkurencyjnych względem Xbox Cloud Streaming rozwiązań. Dowód na korzystne efekty takiej współpracy już jest.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA