Sonda Juno przeleciała w pobliżu największego księżyca w Układzie Słonecznym. Posłuchaj dźwięków z tego przelotu
Krążąca wokół Jowisza od pięciu lat sonda Juno zbliżyła się niedawno do Ganimedesa, jednego z czterech galileuszowych księżyców największej planety w Układzie Słonecznym. Instrumenty naukowe znajdujące się na pokładzie sondy zarejestrowały interesujące dźwięki wskazujące na interakcje z polem magnetycznym księżyca.
Do samego przelotu doszło 7 czerwca 2021 r. podczas 34. okrążenia Jowisza przez sondę Juno. 50-sekundowe nagranie dźwięków z tego przelotu zostało zarejestrowane przez instrument Waves nasłuchujący pola elektrycznego i magnetycznego generowanego przez magnetosferę Jowisza. Dane te następnie zostały przesunięte w zakres fal dźwiękowych. W momencie największego zbliżenia do Ganimedesa sonda znajdowała się zaledwie 1038 km nad powierzchnią Ganimedesa i przelatywała z prędkością ponad 67 000 km/h.
Przedstawiając nagranie podczas dorocznego jesiennego spotkania Amerykańskiej Unii Geofizycznej w Nowym Orleanie, Scott Bolton, główny badacz misji Juno przekonywał, że to pierwszy taki przelot w pobliżu Ganimedesa od ponad 20 lat. Tłumacząc nagranie, wskazał także, że w jego połowie można usłyszeć, jak dźwięk przechodzi w coraz wyższe rejestry. Jest to związane z wlotem sondy Juno w inny region magnetosfery Ganimedesa. Warto jednak zauważyć, że zmiana ta może być także związana z przelotem znad strony nocnej księżyca nad dzienną.
Nagranie to stanowi niezwykle intrygujący materiał naukowy. Astronomowie od jakiegoś czasu obserwują Wielką Niebieską Plamę w polu magnetycznym Jowisza. W toku całej misji od czerwca 2015 roku sonda Juno stworzyła bardzo szczegółową mapę pola magnetycznego Jowisza. Widać na niej tajemniczą Wielką Niebieską Plamę. Teraz okazuje się, że przesuwa się ona na wschód w tempie 4 centymetrów na sekundę, a więc na okrążenie Jowisza potrzebuje ok. 350 lat. Z drugiej strony naukowcy zauważają, że silne wiatry wiejące w górnych warstwach atmosfery Jowisza rozciągają tę plamę i ostatecznie mogą ją rozerwać.
Ganimedes wkrótce wejdzie do mainstreamu
Ganimedes to największy księżyc Jowisza, i największy księżyc Układu Słonecznego. Przy średnicy 5270 km jest on większy nawet od Merkurego, pierwszej planety Układu Słonecznego. Ganimedes wraz z Io, Europą i Kallisto został odkryty w 1610 r. przez Gallileusza za pomocą skonstruowanej przez niego lunety.
Jak dotąd księżyc został zbadany przez przelatujące w jego otoczeniu sondy Pioneer 10 i 11, Voyager 1 i 2, New Horizons oraz sondę Galileo. Teraz w jego pobliżu pojawiła się także sonda Juno. Wszystko to jednak były okazjonalne przeloty.
Wszystko zmieni się jednak na początku lat trzydziestych, kiedy do Jowisza doleci sonda Jupiter Icy Moon Explorer (JUICE). Sonda początkowo będzie krążyć wokół Jowisza, wykonując przeloty w pobliżu zarówno Ganimedesa, jak i Europy, aby ostatecznie wejść na orbitę wokół Ganimedesa i rozpocząć jego szczegółowe badania. Wtedy też opinia publiczna pozna zupełnie nowy świat. Szczegółowe zdjęcia powierzchni Ganimedesa wprowadzą go do powszechnej świadomości. I bardzo dobrze, bo to naprawdę fascynujący glob, pod którego powierzchnią może skrywać się globalny ocean ciekłej wody. Badanie układu Jowisza dopiero się zaczyna.