Wybieramy komputer dla młodego gracza

Sytuacja zmieniła się diametralnie. Kiedyś gry dla młodych były raczej dość kiepskie, bardzo często bazowały na filmowych tytułach – będąc dodatkiem do hitów puszczanych w kinach. Dziś to zupełnie inna gałąź rozrywki: niezwykle zaawansowana, a przy tym przynosząca ogromne zyski.

Z jednej strony mamy choćby Minecrafta, który jest nie tylko świetną grą, ale też platformą rozwijającą kreatywność, z czego zresztą korzystają chętnie szkoły. Z drugiej mamy Fortnite’a – hit, w który grają celebryci, a ci z branży muzycznej organizują wydarzenia. Dawne stwierdzenie, że laptop będzie służył nie tylko do rozrywki, przy tych produkcjach w zasadzie nie jest kłamstwem, bo to swego rodzaju popkulturowe fenomeny, w których nie chodzi wyłącznie o zabawę czy strzelanie do przeciwników.

Właśnie dlatego współczesne laptopy nawet dla najmłodszych niekoniecznie powinny być sprzętami służącymi wyłącznie do nauki czy przeglądania internetu. Wprawdzie do gier polecane są dedykowane urządzenia, nawet te tańsze i mniej zaawansowane modele mogą już poradzić sobie z mniej wymagającymi produkcjami, w które da się bawić po lekcjach.

Mowa tu właśnie o takich grach jak Minecraft i Fortnite, które nie są specjalnie wymagającymi produkcjami jeżeli chodzi o wymagania sprzętowe. To nie zawsze jest jednak regułą i czasami niektóre pozycje wymagają nieco lepszych podzespołów. Warto więc w komputerze dla młodego użytkownika zadbać o wydajny procesor, który jest gotowy do pracy z kilkoma aplikacjami otwartymi jednocześnie czy właśnie grami. Jednymi z nich są Intel Core i3 lub Intel Core i5, zapewniające sporą wydajność obliczeniową zarówno w grach, jak i podczas nauki czy codziennej pracy: przeglądania internetu, odtwarzania filmów czy korzystania z komunikatorów.

Wybierając laptop dla młodego gracza, warto zwrócić uwagę na inne kluczowe podzespoły decydujące o mocy sprzętu. Jedną z nich jest liczba pamięci RAM. W modelu ASUS VivoBook 15 z preinstalowanym systemem Windows 10 znajdziemy 16 GB pamięci RAM, co jest już wystarczającą liczbą nawet dla bardziej zaawansowanych graficznie gier.

W przypadku mniejszych wymagań standardem jest już 8 GB pamięci RAM DDR4, które wystarczy do obsługi kilku aplikacji jednocześnie, a przy tym powinno poradzić sobie z wymaganiami gier, szczególnie tymi o mniej zaawansowanej grafice czy fizyce. Dlatego 8 GB pamięci RAM znajdziemy w wielu modelach HP: HP 15-dw1001nw czy HP Pavilion 15. Oba komputery zawierają także system operacyjny Windows 10 zainstalowany na urządzeniu i gotowy do użytkowania.

Wprawdzie laptopy z racji swojej konstrukcji nie mogą rywalizować z ogromnymi monitorami dla graczy, niekoniecznie warto stawiać na te z małym ekranem. Powyżej 15-cali to wyświetlacz zapewniający z jednej strony wygodę z korzystania, a z drugiej ciągle pozwalający na bezproblemowe przenoszenie urządzenia.

Na przykład ASUS VivoBook 15 waży tylko 1,8 kg z baterią, a Laptop HP Pavilion 15-eg0033nw jeszcze mniej, bo 1,75 kg – mimo wykorzystania również 15,6-calowej matrycy. Dzięki takim wymiarom urządzenie będzie mogło stać na biurku i służyć jako sprzęt do rozrywki, by potem zostać wzięte np. na kanapę i pomóc w odrabianiu lekcji.

Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to, jaki dysk twardy został zamontowany. Te SSD działają dużo szybciej niż dysk HDD – mowa tu nawet o 6-krotnej przewadze przy uruchamianych programach. Dużą przewagą jest także fakt, że dysk SSD nie ma części mechanicznych, co utrudnia jego ewentualne uszkodzenie. Ma to szczególnie znaczenie w przypadku sprzętu dla młodszych, którzy będą korzystali z niego nie tylko w domu, ale też w szkole czy podczas wyjazdów.

Jako że laptop ma służyć też do gier, dobrze by było, gdyby posiadał wiele wejść pozwalających na podłączenie dodatkowych akcesoriów: np. kontroler, głośniki czy nawet projektor. Im więcej dostępnych portów – takich jak USB-C czy HDMI – tym łatwiejsza współpraca z innymi urządzeniami. Dużą zaletą procesorów Intela jest wsparcie dla technologii Thunderbolt 4. To dziś podstawowy, uniwersalny port, dzięki któremu jeden kabel można wykorzystać zarówno do zasilania komputera, jak i przesyłania danych czy podłączania dwóch wyświetlaczy 4K UHD.

Istotnym elementem jest również wsparcie dla standardu Wi-Fi w technologii 802.11ac. Znajdziemy go w ASUS VivoBook 15 czy modelach HP, napędzanych procesorami Intela. Dlaczego to ważne? Bo tylko dzięki temu będzie można wyciągnąć wszystkie soki z domowego internetu. Standard ten sprawia, że laptop może pobierać dane z prędkością do 867 Mb/s. Gra zostanie pobrana więc bardzo szybko, a film wczyta się w mgnieniu oka. Taki internet pozwoli na komfortową pracę zdalną, a niestety w dobie koronawirusa nie można wykluczyć, że uczniowie znowu będą musieli więcej czasu spędzać w domu, a nie w szkolnych ławkach.

Chociaż sprzedawcy pozwalają brać „czysty” komputer bez zainstalowanego systemu, lepiej zdecydować się na najczęściej wybierany wariant – nowoczesny komputer z Windowsem 10. Wybór ten, w niedalekiej przyszłości, daje możliwość bezpłatnej aktualizacji do nowego systemu operacyjnego Windows 11, który będzie miał swoją premierę już wkrótce. Warto również uzupełnić system operacyjny o subskrypcję Microsoft 365, oferującą wiele przydatnych aplikacji i funkcjonalności, w tym aż 1TB miejsca w chmurze OneDrive.

Choć laptopy dla graczy kojarzą się z drogimi, efekciarskimi sprzętami, to spokojnie znajdziemy modele, które będą kosztowały mniej, ale i tak sprawdzą się w produkcjach dla tych młodszych użytkowników. A przy tym będą mogły być wykorzystane w nauce czy innej rozrywce niż tylko gry. Dlatego nie wolno zapominać o baterii i szybkim ładowaniu. Modele HP – jak HP 15-dw3002nw - wyposażone są w funkcje HP Fast Charge, dzięki czemu zapewniają pracę do 6,5 godziny, ale i szybkie ładowanie. W ciągu 45 minut naładuje się 50 proc., co szybko pozwoli na dalsze działanie komputera. Właśnie dzięki baterii z laptopa można korzystać w domu nie tylko przy biurku oraz w szkole czy podróży.