Alleluja! Kosmiczny Teleskop Hubble’a został przywrócony do życia
To była najpoważniejsza usterka w historii niemal trzydziestoletniego Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Nasze najlepsze oko na przestrzeń kosmiczną po 35 dniach znowu zaczęło działać.
15 lipca inżynierowie z powodzeniem przełączyli teleskop na komputer zapasowy. Cała operacja była niezwykle ryzykowna, bowiem ów komputer zapasowy nie był uruchamiany od momentu zainstalowania go na pokładzie teleskopu w 2009 r. i inżynierowie nie mogli stwierdzić, czy od tego czasu komputer nie uległ uszkodzeniu i czy ostatecznie uda się go uruchomić.
Miesiąc stresu dla zespołu Hubble'a
Cała operacja jest wynikiem usterki, do której doszło 13 czerwca. Z uwagi na błąd najprawdopodobniej kości pamięci na teleskopie, wszystkie programy obserwacyjne zostały wstrzymane. Od tego czasu trwała długa walka o ustalenie przyczyny awarii. Mimo wielu prób teleskop bezustannie odmawiał podjęcia pracy. Gdy naukowcy próbowali przełączyć go na inne, zapasowe kości pamięci, okazało się, że część z nich także nie działa.
Nic więc zatem dziwnego, że prognozy były naprawdę pesymistyczne i środowisko otwarcie przyznawało, że być może teleskop już nigdy nie powróci do obserwacji. Byłaby to niepowetowana strata dla świata astronomii. Choć już za kilka miesięcy w przestrzeń kosmiczną poleci jego następca - Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba - to jednak nie będzie on aż tak wszechstronny jak Hubble, bowiem będzie obserwował wszechświat w znacznie węższym zakresie promieniowania.
Przyszłość Hubble'a
Z tego też powodu przywrócenie teleskopu Hubble’a do życia jest fantastyczną informacją dla setek astronomów, którzy już czekają na swój czas obserwacyjny na tym teleskopie.
Aktualnie, po sprawdzeniu wszystkich systemów, inżynierowie planują stopniowo uruchamiać wszystkie instrumenty obserwacyjne i przywracać teleskop do życia. Po uruchomieniu instrumenty będą od nowa kalibrowane, aby jak najszybciej mogły powrócić do obserwacji astronomicznych.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a przez trzy dekady na orbicie całkowicie zrewolucjonizował naszą wiedzę o wszechświecie, zarówno tym bliskim, jak i tym odległym. Gdyby doszło do kolejnej poważnej usterki, aktualnie nie mamy sposobu dostania się do teleskopu i przeprowadzenia misji ratunkowej (wcześniej misje serwisowe realizowały promy kosmiczne, które aktualnie stoją w muzeach). Miejmy zatem nadzieję, że "nowy" komputer da mu życie na jeszcze wiele lat.
Go Hubble!