Monitor komputerowy może być piękny. AOC U32U1 - recenzja
Monitor komputerowy może być piękny. Przez ponad dwa tygodnie testowałem model AOC U32U1 i z wielu powodów będzie mi trudno się z nim rozstać.
Gdy na moim biurku pojawił się monitor AOC U32U1, każdy gość mojego domu wydawał odgłos zachwytu po zobaczeniu go. Efekt wzmacniałem pstrokatym tłem, jakie ustawiłem na biurku macOS-a. Wspaniale nasycone, wręcz soczyste kolory potęgowały wrażenie.
Trudno się temu dziwić, bo konstrukcja wielkości telewizora z designerską stopką potrafi zrobić wrażenie chyba na każdym, kto ceni dobre wzornictwo.
Nie zaskakuje zatem fakt, że monitor został zaprojektowany przez Studio F.A. Porsche, a także, że zdobył nagrodę Red Dot Design. Gdy już ustawimy go na biurku, za każdym razem będziemy wpatrywać się w niego z przyjemnością.
AOC U32U1 - specyfikacja i funkcje
AOC U32U1 to monitor z matrycą IPS o przekątnej 31,5" i rozdzielczości 3840 x 2160 przy częstotliwości odświeżania 60 Hz oraz czasie rekacji wynoszącym 5 ms. Matryca jest podświetlana przez LED-y (a dokładniej WLED-y, ale WLED-y to również LED-y, więc precyzyjne nazewnictwo nie ma tu większego znaczenia).
Matryca jest jasna (typowa jasność według producenta to 600 nitów), kontrastowa (deklarowany kontrast statyczny to 1300:1). Ekran cechuje się bardzo dobrymi kątami widzenia. Co istotne, zapewnia 100-procentowe pokrycie przestrzeni Adobe RGB i 98 proc. przestrzeni DCI-P3 (135 proc. sRGB). Sprzęt ma certyfikat Vesa Certified DisplayHDR 600.
Monitor ma niewielkie ramki mierzące mniej niż 1 cm. Matryca zaś pokryta jest powłoką antyodblaskową, która sprawdza się nieźle, dopóki światło nie świeci nam prosto w ekran.
Sprzęt stoi na przepięknej metalowej stopce, która jest jego wyróżnikiem. W tym miejscu napotykamy jednak na pewne ograniczenie. Konstrukcja podstawy determinuje odległość od ściany. Monitora nie przesuniemy bliżej niż na odległość 17 cm od ściany. Może być to spory problem, gdy dysponujemy niezbyt szerokim biurkiem. Moje mierzy 65 cm, ale chciałbym przesunąć ekran o jeszcze parę centymetrów w tył. Trójnożna podstawa to uniemożliwia.
AOC U32U1 oferuje obrót w płaszczyźnie pionowej. Po obróceniu o 90 stopni szczyt ekranu znajduje się na wysokości 78 cm. W normalnej poziomej orientacji wysokość możemy regulować w zakresie 12 cm. Dolna krawędź może się zatem znajdować w na wysokości od 20 do 32 cm.
W niewielkim zakresie możemy również regulować kąt nachylenia monitora.
AOC U32U1 - porty
Monitor AOC posiada 1 wyjście HDMI 1.4, jedno HDMI 2.0, jedno USB-C (DP Alt Mode) oraz jedno DisplayPort 1.4. Oprócz tego na pokładzie znajdziemy złącze słuchawkowe mini jack i 2 dwuwatowe głośniki.
Swojego MacBooka Pro podłączyłem do monitora za pośrednictwem portu USB-C, nie było więc potrzeby korzystania z przejściówki USB-C do HDMI.
Istotny w przypadku MacBooka Pro z dwoma portami USB-C jest fakt, że podłączenie ekranu w ten sposób zapewnia również ładowanie laptopa. Gdyby zabrakło nam portów, możemy wykorzystać monitor jako hub USB, dysponujemy bowiem trzema wyjściami USB typu A.
Jak monitor AOC sprawdza się w codziennej pracy?
Chciałoby się rzec, że 32 cale robią robotę, bo mamy do dyspozycji prawie 0,3 metry kwadratowe powierzchni. Dzięki temu monitor może nam służyć w centrum zarządzania światem.
W praktyce na początku musiałem pozmagać się trochę z ustawieniami wyświetlania. Przede wszystkim w wielogodzinnej pracy nie zdała egzaminu rozdzielczość domyślna dla monitora. Względną wygodę pisania i czytania mogłem osiągnąć dopiero po skalowaniu.
Optymalne dla mojego wzroku było środkowe ustawienie, co macOS przelicza na 3008 x 1682 piksele.
Oczywiście to czysto subiektywne odczucie i z pewnością znajdą się tacy użytkownicy, którzy będą w stanie pracować na domyślnej rozdzielczości lub skalowanej wyżej niż ta, która była wygodna dla mnie.
Moja praca wymaga korzystania z wielu okien przeglądarki i licznych aplikacji. Przy monitorze o przekątnej 32" nie ma raczej sensu korzystanie z nich w trybie pełnokranowym. Dlatego w toku użytkowania podzieliłem swoją przestrzeń na kilka Biurek (odpowiednik pulpitu w Windowsie). Na każdym miałem kilka aplikacji. Pomiędzy Biurkami przełączałem się gestem na gładziku Magic Trackpad.
Próbowałem też innego rozwiązania, czyli rozmieszczenia wszystkiego na jednym Biurku. Po odpowiednim ustawieniu wielkości okien aplikacji dało się pracować, ale było to mało wydajne z powodu licznych rozpraszaczy. Takie ustawienie powoduje bowiem, że w każdej części ekranu coś się dzieje: toczy się dyskusja na Slacku, przesuwane są karty w Trello, przychodzą liczne e-maile itp. Jeżeli chcemy się skupić na jednym zadaniu, lepiej chyba wygospodarować sobie przestrzeń wolną od rozpraszaczy. To jednak również kwestia indywidualnych preferencji użytkownika. Sam monitor oferuje wiele możliwości konfiguracji.
AOC U32U1 - czy warto kupić?
Na monitorze AOC U32U1 pracuje się świetnie. I nie tylko pracuje, bo ogromny ekran zapewni dużo frajdy również w czasie wolnym. Odpowiednie skonfigurowanie przestrzeni roboczej sprawi, że praca stanie się bardziej efektywna. Bardzo dobre parametry obrazu ją również uprzyjemnią. Mniej zadowoleni mogą być jedynie gracze, z powodu odświeżania na poziomie 60 Hz i czasu reakcji wynoszącego 5 ms.
Cena opisywanego monitora AOC wynosi od 3349 do 3699 zł w zależności od sklepu.
Podczas wyboru istotna jest kwestia rozmiaru. Po ponad 2 tygodniach użytkowania mocno skłaniam się ku tezie, że w moim przypadku wystarczyłoby 27". Oczywiście zmieniam zdanie, gdy po pracy przesiadam się z krzesła biurowego do wygodnego fotela „salonowego” i zaczynam oglądać film, niemniej proporcje czasu spędzonego w pracy do rozrywki skłaniają mnie ku mniejszemu monitorowi.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.