REKLAMA

OneDrive dołącza do ofiar aktualizacji Windows 10 2004

Lista problemów z Windowsem 10 2004 cały czas się wydłuża. Najnowszy wkurzy niektórych użytkowników OneDrive’a, którzy muszą używać przeglądarki internetowej, by móc dostać się do swoich danych.

24.06.2020 11.37
onedrive kontra konkurencja
REKLAMA

Najdłużej testowana aktualizacja w historii Windowsa 10 okazała się jedną z najbardziej problematycznych. Szczęśliwie większość usterek ograniczona jest tylko do wybranych użytkowników, na dodatek są one względnie mało istotne. Nie jest to jednak żadne usprawiedliwienie, a poszkodowani mają prawo czuć się mocno wkurzeni.

REKLAMA

Teraz nowa ich grupa zgłasza kolejny problem. Wybranym użytkownikom Windowsa 10 2004 – na szczęście nie mi – przestał działać OneDrive. A konkretniej funkcja Plików na żądanie, zmuszając użytkowników do logowania się do usługi za pomocą przeglądarki internetowej. Niektórzy użytkownicy – choć mniejsza ich grupa – zgłaszają, że problemy występują również w zwykłych plikach.

OneDrive nie działa w Windows 10 2004? Musisz na razie używać przeglądarki internetowej.

Funkcja Pliki na żądanie jest bardzo użyteczna. Dzięki niej w systemowym Eksploratorze plików i w systemowej wyszukiwarce mamy dostęp do całego naszego e-dysku, a nie tylko do w pełni zsynchronizowanych danych. Zapewnia to wygodę korzystania z plików offline połączoną z ogromną oszczędnością miejsca w pamięci masowej naszego komputera. I właśnie ta funkcja przestała działać niektórym użytkownikom Windowsa 10 2004.

REKLAMA

Próba otwarcia Pliku na żądanie kończy się komunikatem o błędzie, informującym, że usługa OneDrive nie może nawiązać połączenia z systemem Windows. Okno komunikatu proponuje ponowną próbę lub pobranie całego pliku do pamięci, ale obie operacje kończą się niepowodzeniem.

Niestety na dziś nie ma rady na ten problem, choć niektórzy twierdzą, że zresetowanie OneDrive’a w Windowsie pomogło (inni utrzymują, że problem nadal występuje). Na razie poszkodowani użytkownicy zmuszeni są do korzystania z OneDrive’a przez dedykowaną mu aplikację webową, co nie należy do najbardziej komfortowych rozwiązań. Microsoft wie już o problemie – i oby szybko zapewnił jego rozwiązanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA