REKLAMA

Google szykuje nową przystawkę do telewizora. Małą, tanią i z nowym Android TV

Czy urządzenia Chromecast przestały już ci wystarczać? Google szykuje coś zupełnie nowego – malutką przystawkę dla telewizora, w ramach której działać będzie jedenasta już edycja Android TV.

android tv 11 google sabrina
REKLAMA

Jak wynika z informacji przechwyconych przez redakcję XDA Developers, Google pracuje nad nowym urządzeniem z Android TV 11. Sprzedawane będzie z dedykowanym mu pilotem i ma być podobno wyrazem rozczarowania akcesoriami, które produkują partnerzy sprzętowi firmy. Prosty dongiel do telewizora swoją formą ma przypominać dodatek Chromecast Ultra. Jednak zamiast ograniczać się tylko do funkcji strumieniowania informacji z urządzenia mobilnego, urządzenie ma pracować pod kontrolą pełnego Androida TV.

REKLAMA
android tv 11 google sabrina class="wp-image-1159600"

Urządzenie ma być dostępne w trzech kolorach (pilot we wszystkich wersjach jest biały) i jest tymczasowo nazywane Sabrina. Sercem dodatku ma być procesor Amlogic. Ma ono też obsługiwać wszystkie nowoczesne formaty obrazu i dźwięku, w tym Dolby Vision.

Google Sabrina, czyli Android TV 11 dla twojego telewizora. Jak to wygląda?

XDA Developers zdobyło nie tylko informacje o sprzęcie, ale również o zainstalowanym na nim systemie. Android TV działający na Sabrinie znacząco się różni interfejsem od tego obecnego w telewizorach czy urządzeniach pokroju Nvidia Shield.

android tv 11 google sabrina class="wp-image-1159603"

Nie jest jednak pewne, czy ten interfejs ma trafić do innych urządzeń – choć ostawiałbym, że tak. Z zastrzeżeniem, że Android TV, tak jak zwykły Android, może być modyfikowany przez producentów sprzętu. Niektórzy z nich prawdopodobnie będą rozwijać własne tak zwane nakładki, a szkoda, bo UI Androida 11 sprawia wrażenie czytelnego i wygodnego.

android tv 11 google sabrina class="wp-image-1159606"
REKLAMA

Google Sabrina należy do produktów z linii Nest, które na razie nie doczekały się oficjalnej dystrybucji w naszym kraju. Urządzenie więc – w razie naszego zainteresowania – będziemy musieli kupować w obcojęzycznych sklepach internetowych lub w sklepach, które zdecydują się je ściągnąć do Polski na własną rękę. Ma ono ponoć kosztować około 80 dol.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA