REKLAMA

Apple ukarany za spowalnianie iPhone’ów. Gigant musi zapłacić 25 mln euro kary

Francuzi uznali, że Apple nie miał prawa wpływać na działanie starszych urządzeń za pośrednictwem aktualizacji systemu iOS. Firma musi zapłacić teraz 25 mln euro kary.

apple iphone wyniki 2019
REKLAMA
REKLAMA

Apple od zawsze uważa, że wie lepiej od swoich klientów, czego oni potrzebują. Firma pokazuje to na każdym kroku, a jednym z przykładów jest spowalnianie działania starszych iPhone’ów. Inżynierowie w swoich cupertyńskich laboratoriach uznali, że taki krok może zapobiegać wyłączaniu się urządzeń ze zużytym już akumulatorem, gdy te znajdą się pod obciążeniem.

Sam w pełni się zgadzam z filozofią Apple’a w tym zakresie — zdecydowanie wolę, żeby telefon, który, co warto podkreślić, wymaga już wymiany akumulatora, w newralgicznym momencie zwolnił, zamiast się wyłączyć. Rozumiem jednak, że inni klienci mogą upierać się przy używaniu zużytego już ogniwa, a do tego przedkładają suchą moc obliczeniową nad niezawodność.

Apple z kolei po medialnej burzy zupełnie w nie swoim stylu dał użytkownikom możliwość zmiany ustawień dotyczących akumulatora.

Firma przy tym przeprosiła za to, że nie informowała o działaniu tej funkcji wprost. Osoby, które uznały jej działania za planowanie postarzanie produktu — co jest mocno naciągane, bo akurat sprzęty Apple’a charakteryzują się długowiecznością i wieloletnim wsparciem — mogą odzyskać kontrolę. Wydawało się, że temat jest już zamknięty, ale dla Francuzów to było za mało.

REKLAMA

Już w 2017 r. francuski odpowiednik naszego Urzędu Ochrony Praw Konkurencji i Konsumenta uznał, że Apple ma swoje za uszami. Problemem nie była jednak sama funkcja, która spowalnia działanie iPhone’a ze zużytym już ogniwem, tylko brak wyraźnej informacji o tym, że wprowadzono takową nie na start, a dopiero w formie aktualizacji iOS-a.

Po ponad dwóch latach Apple został ukarany za brak informacji na temat spowalniania telefonów iPhone 6, iPhone SE i iPhone 7 po aktualizacji systemu operacyjnego do wersji iOS 10.2.1 oraz iOS 11.2, które udostępniono w 2017 r. Firma zgodziła się zaś zapłacić za to 25 mln euro, a na jej stronie przez miesiąc będzie widniała informacja prasowa na ten temat.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA