Kto kupuje komputery Microsoftu w Polsce? Zapytaliśmy szefa działu Surface o przyszłość sprzętów firmy
Surface Studio 2 oficjalnie wjeżdża do Polski, wraz z najnowszymi wersjami mniejszych komputerów Microsoftu. Z tej okazji zapytaliśmy szefa działu Surface o to, jaka przyszłość czeka komputery firmy w naszym kraju.
Komputery z linii Surface mają w Polsce status podobny do komputerów Apple’a – są pożądane, lubiane, ale… leżą też poza finansowym zasięgiem większości nabywców. Nie ma więc co ukrywać, że sprzedaż takich sprzętów przy takiej sytuacji rynkowej do najprostszych nie należy. Ostatnio porozmawialiśmy więc z Dominikiem Sołtysikiem, Surface Category Leadem w polskim oddziale Microsoftu, by dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak Microsoft ocenia obecność Surface’ów na naszym rynku.
Dziś, przy okazji polskiego debiutu Surface Studio 2, Surface Pro 6 i Surface Laptopa 2, możemy w końcu odpowiedzieć na pytanie, jak Surface radzi sobie w Polsce i jaka przyszłość czeka go w naszym kraju.
-
Czytaj również: Surface Studio 2 oficjalnie w Polsce. Znamy ceny
Łukasz Kotkowski, Spider’s Web: Które edycje Surface cieszą się większym zainteresowaniem? Budżetowe, z mniejszą ilością pamięci i bardziej energooszczędnym procesorem, czy te najlepiej wyposażone?
Dominik Sołtysik, Surface Category Lead w polskim oddziale Microsoft: W Polsce, podobnie jak na świecie, najlepiej sprzedającym się modelem Surface jest Pro.
Wynika to z wyjątkowego form-factora, opracowanego by zapewnić użytkownikom urządzenie wszechstronne. Surface Pro jest w gruncie rzeczy ultrabookiem zamkniętym w formie tabletu – mocnym komputerem z funkcją tabletu, do tego bardzo przenośnym. To właśnie główny powód, dla którego nasi klienci wybierają najczęściej właśnie Surface Pro.
Staraliśmy się dostosować nasze produkty do potrzeb różnych grup klientów – w tym takich, którzy korzystają tylko z podstawowych funkcji komputera i cenią jednocześnie wspomnianą wcześniej wszechstronność, ale i także tych najbardziej wymagających, którzy naszych urządzeń używają do tworzenia treści – edycji zdjęć, wideo, zaawansowanych modeli 3D, architektury, programowania – gdzie moc obliczeniowa ma zasadnicze zastosowanie.
Dziś najczęściej wybieraną konfiguracją jest ta z procesorem Intel Core i5 7 gen. oraz 8 GB RAM-u, co stanowi wygodny kompromis dla większości naszych klientów. W przypadku drugiego najlepiej sprzedającego się modelu – Surface Book 2 - sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej, najlepiej sprzedają się modele z procesorami Intel Core i7, 16 GB RAM-u i zewnętrznym GPU.
Dlaczego tak długo trwało wprowadzenie Surface Studio do Polski?
Na aspekt wprowadzenia Surface na Polski rynek należy spojrzeć z szerszej perspektywy – nasz rynek wystartował 3 lata po tym, jak pierwszy model Surface zagościł na półkach sklepowych w USA, Europie i Azji. Z początku wprowadziliśmy do sprzedaży jedynie nasz flagowy model Pro, jednak pierwsze sukcesy sprzedażowe pomogły nam przekonać podejmujących decyzje do rozszerzenia oferty produktowej, dlatego od czerwca 2017 mamy w ofercie również Surface Laptop.
Po kolejnych 7 miesiącach, lutym 2018, wprowadziliśmy do oferty Surface Book 2, który uzupełnił naszą ofertę tak, by sprostała nawet najbardziej wymagającym klientom. Całkiem niedawno, bo 28 sierpnia, wprowadziliśmy do oferty najtańszy z modeli – Surface Go, adresowany do zupełnie nowej grupy docelowej. Spider’s Web jest pierwszą redakcją w Polsce, która dowiaduje się o wprowadzeniu Surface Studio 2 do portfolio produktów Microsoft dostępnych w Polsce.
Uzupełniamy tym samym ofertę naszych komputerów z rodziny Surface o zdecydowanie najciekawszy produkt. Wraz z Surface Studio 2 do sprzedaży trafią również Surface Laptop 2 oraz Surface Pro 6, a także specjalne akcesorium – Surface Dial. Teraz polski klient może korzystać już z pełnej gamy naszych urządzeń i wybrać produkt, który w pełni odpowiada jego potrzebom.
Jesteście zadowoleni ze sprzedaży produktów Surface w naszym kraju? Jak dużym zainteresowaniem cieszą się te sprzęty na polskim rynku?
Jak dotychczas sprzedawaliśmy w ciągu tych 3 lat lepiej niż zakładały prognozy modelu biznesowego, jaki został przygotowany na okoliczność wprowadzenia Surface na Polski rynek.
Szczególnie pozytywnie zaskoczyły nas wyniki sprzedażowe ofert promocyjnych w okresach przedświątecznych, gdzie bywaliśmy 4. najlepiej sprzedającym się modelem komputera w Polsce. Jesteśmy na dzień dzisiejszy jednym z najszybciej rosnących rynków dla Surface w Europie, co napawa nas optymizmem, ale i dumą, że klienci zaufali marce jeszcze 3 lata temu zupełnie nierozpoznawalnej w Polsce.
Surface to obietnica sprzętu doskonale zgranego z systemem. Skrojonego na miarę pod innowacyjne możliwości Windows 10. Jak więc wytłumaczyć sytuację, że w komputerze premium Microsoftu, z płatnym systemem Microsoftu nadal pojawiają się reklamy aplikacji firm trzecich? W regionie pl-PL (Polska) należy do nich, między innymi, dość agresywnie nakłaniająca nas do wydawania pieniędzy gra Candy Crush...
Surface to w gruncie rzeczy PC z tym samym systemem operacyjnym Windows 10. Nie zauważyliśmy, by aplikacje firm trzecich prezentowały inny algorytm zachowań czy nakłaniania do zakupów. Szczerze, to pytanie mnie zaskoczyło, ale jesteśmy tu po to by poprawiać jakość naszych produktów, dlatego chętnie sprawdzimy, co możemy zrobić w tej kwestii w trosce o naszych klientów.
Surface to faktycznie obietnica tego, co najlepsze Microsoft może zaproponować swoim klientom. Zarówno w dziedzinie hardware jak i software.
Microsoft wierzy, że piórko to istotna część interakcji z urządzeniem. Jakbyśmy mieli wyciągnąć wnioski z polskiego rynku - jakiego rodzaju klienci dokupują Surface Pen do swoich Surface'ów?
Pióro to nie jedyny, ale z pewnością najważniejszy z naszych wyróżników. Wydawać by się mogło, że pióro stanowi akcesorium dla wybranej wąskiej grupy klientów, którzy zajmują się tworzeniem treści za jego pomocą. Nasze obserwacje wskazują, że bardzo dużo klientów kupuje pióro Surface Pen, by zamienić komputer w notatnik. Widzieliśmy już kilka analiz na temat modeli zapamiętywania i wiemy, że dyskusja w połączeniu z cyfrowym notowaniem jest zdecydowanie bardziej skuteczna niż choćby sama prezentacja czy czytanie.
Wraz z rozwojem platformy One Note, coraz częściej widzimy, że klienci korzystają z Surface Pen, by notować ważne informacje na spotkaniach biznesowych, a później do nich wrócić. Wśród naszych klientów są też copywriterzy, którzy dokonują zmian w dokumentach, rysownicy, graficy, tatuatorzy, architekci, ale też i trenerzy i nauczyciele.
Na ostatniej globalnej konferencji Microsoft.EDU promowaliście Surface Laptop jako urządzenie do edukacji. Odnoszę jednak wrażenie, że polski rynek nie jest gotowy na urządzenie premium tego typu, z uwagi na możliwości finansowe klientów?
Surface Laptop to produkt, który wybierają klienci, dla których znaczenie ma unikalny styl (materiał Alcantara pokrywający klawiaturę czy kolory obudów) oraz ceniący tradycyjną formę laptopa.
Konfiguracja z procesorem Intel Core i5 poradzi sobie z zadaniami z zakresu edukacji, jaki stawia przed komputerem statystyczny student. Być może cenowo Surface Laptop odstaje od gam produktów konkurentów dedykowanej dla tej grupy klientów, ale proszę zauważyć, że częstym bywalcem sal wykładowych jest dzisiaj MacBook Air, który nie należy do najtańszych komputerów. Myślę jednak, że zdecydowanie więcej studentów zdecyduje się na Surface Pro czy Go, ze względu na niższą wagę i mobilność. To nasze główne produkty, które adresujemy do sektora edukacji.
Nietrudno zauważyć zintensyfikowaną kampanię reklamową Surface'ów w Polsce. Urządzeń używają na wizji prezenterzy TVN24, pojawiają się też spoty reklamowe w ramówkowej telewizji, konkurs AntyLuwr, działania z influencerami... jesteście zadowoleni z efektu?
Z zadowoleniem obserwujemy, że nasze produkty są wybierane nie tylko przez TVN24, ale także i przez inne redakcje telewizyjne, być może ze względu na niezawodność i charakterystyczny design.
Najbardziej cieszy nas fakt, że z naszych produktów korzystają także wzięci fotografowie, DJ-e, prezydent Lech Wałęsa czy trener reprezentacji Polski w siatkówce, co zapewnia nam dodatkową widoczność w mediach, która jest efektem nie tyle naszych zabiegów marketingowych, co wyborów naszych wyjątkowych klientów.
Trzymając się kampanii reklamowej - nie sposób nie zauważyć również tego, że Microsoft coraz intensywniej stara się odżegnywać od wizerunku firmy nudnej, dla korporacji, a stara się być producentem sprzętów ciekawych, dedykowanych osobom pracującym w branży kreatywnej. Jakie efekty tych działań są już widoczne i co jeszcze firma ma w planach, by być bardziej „cool" w oczach konsumentów?
Jeśli taki jest odbiór naszych działań, to bardzo się z tego powodu cieszymy. Kampania AntyLuwr została jako inicjatywa doceniona również poza Polską. Jesteśmy zdania, że marki powinny wspierać różne środowiska i uczestniczyć w wielu lokalnych inicjatywach promujących kreatywność. Proszę pamiętać, że misja naszej firmy to powodować, by ludzie mogli używając naszych technologii osiągać więcej. Tego typu działania niewątpliwie wpisują się w naszą strategię. AntyLuwr to bardzo fajna koncepcja i z pewnością do niej wrócimy przy okazji nowych komputerów Surface.
Efekty naszych działań są takie, że dziś zewnętrzne tablety podłączane jako akcesoria do komputerów stacjonarnych nie są już postrzegane jako jedyna profesjonalna forma komunikacji grafika z komputerem, szczególnie że proponujemy by tworzyć także na zewnątrz, w biegu, gdzie mobilność ma niebagatelne znaczenie i łatwiej o inspiracje.
Urządzenia Surface są eksponowane w tak zwanych elektro-marketach. Jestem przekonany, że dokładacie wszelkich starań, by ta ekspozycja była skuteczna a obsługa kompetentna. To jednak tylko Wasi partnerzy, nie jesteście w stanie dopilnować wszystkiego, a sam widziałem Surface Laptopa w jednym ze znanych sklepów z Alcantarą upaćkaną czyimiś dłońmi, będącego bardziej antyreklamą tego sprzętu. Czy w przewidywalnej przyszłości możemy się spodziewać jakiegoś wizerunkowego Microsoft Store? Coraz więcej Waszej konkurencji dostrzega i otwiera takie markowe sklepy - widzicie w tym potencjał, czy wolicie próbować innej strategii?
Degradacja produktów demo to naturalny proces charakterystyczny dla wszystkich branż z zakresu elektroniki konsumenckiej – mamy zaplanowany sensowny cykl życia takiego produktu demo, który jest intensywnie eksploatowany w środowisku sklepowym. Brudna klawiatura zdecydowanie nie powinna się zdarzać, szczególnie że bez problemu można ją doczyścić specjalnymi środkami nie tylko w sklepie, ale i w domu.
Naszą strategią jest przede wszystkim współpraca z Partnerami, dlatego na obecnym etapie nie planujemy otwierania sklepów mono-brandowych dla marki Surface. Jestem przekonany, że wraz z naszymi Partnerami uda nam się stworzyć taką ekspozycję, która będzie korespondować z jakością naszych produktów i najwyższymi standardami ekspozycji i pozwoli klientom zapoznać się z naszą ofertą w komfortowych warunkach zachęcających do zakupu.
Na zamożnych rynkach Microsoft wprowadził ciekawy program finansowania Surface'ów. Co prawda niedawno mogliśmy przeczytać, że Surface Plus - bo tak się nazywał - został zamknięty, jednak plotka głosi, że to tylko z uwagi na planowane zastąpienie tego programu czymś podobnym. To fajny program, dzięki któremu więcej osób może sobie pozwolić na urządzenie klasy Surface. Czy i jakie działania prowadzicie, by udostępnić go lub coś podobnego w naszym kraju oprócz tego, co rozpoczęliście ostatnio z X-komem?
Surface Plus ma charakter pilotażu, ale Polska nie była jego częścią jako rynek. Dla odmiany zdecydowaliśmy się przetestować leasing jako formę oferty finansowania dla naszych klientów. Wyniki sprzedaży bardzo nas zaskoczyły, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że będziemy kontynuować i rozwijać taki sposób sprzedaży także z naszymi innymi partnerami sprzedażowymi. SMB generuje w Polsce 41 proc. PKB, duża część z tych przedsiębiorstw to firmy z sektora Micro, które do tej pory nie korzystały z leasingu komputerów, nieświadome korzyści podatkowych i finansowych płynących z zastosowania takiego modelu.
Wiele z firm zdecydowało się na leasing pojazdów, ale leasing powierzchni biurowej, wyposażenia czy urządzeń jest mało popularny. Chcielibyśmy to zmienić. Coraz więcej pracowników jest zatrudnianych kontraktowo, zamiast na umowę o pracę, co wiąże się z założeniem działalności, a często takim podmiotom brakuje wiedzy o tym, jak efektywnie korzystać z dźwigni finansowych, by poprawiać efektywność kosztową.
Leasing niesie za sobą cały wachlarz korzyści, powoduje też, że zakup dobrej maszyny nie jest tak obciążający finansowo. Dla przykładu, Surface Book 2 można mieć za niewiele ponad 229 zł netto miesięcznie. Leasing będziemy rozszerzać i promować także i razem z innymi Partnerami, tym bardziej, że zdecydowana większość naszych klientów jest związana z biznesem.
Kiedy możemy się spodziewać wprowadzenia na polskim rynku opieki ubezpieczeniowej nad sprzętami Surface rodem zza oceanu? Konkurencja w Polsce od dawna ma swoje usługi rozszerzonego ubezpieczenia, planujecie wprowadzenie czegoś podobnego?
Dziś w Polsce klienci mogą skorzystać z ubezpieczeń firm trzecich, które oferuje większość sprzedawców na Polskim rynku. Pracujemy jednocześnie, żeby wprowadzić takie rozwiązanie do oferty wzorem innych rynków. Dla naszych klientów ubezpieczenie czy rozszerzona gwarancja jest ważna, bo w biznesie trzeba mieć zabezpieczenie na różne okoliczności w tym uszkodzenia sprzętu, który zapewnia ciągłość pracy. 43 proc. Klientów w naszych badaniach uznało możliwość rozszerzenia gwarancji jako najważniejszy element oferty, dlatego dążymy do jak najpełniejszej ofert.
Współpraca: Maciej Gajewski