Sieć 5G jest już oficjalnie dostępna w Europie. Póki co, tylko w dwóch miastach
Sieć 5G co prawda nie jest jeszcze wprowadzana na masową skalę, ale niektóre europejskie miasta mogą pochwalić się już tą technologią. 5G pojawiła się bowiem w fińskim Tampere oraz w stolicy Estonii, Talinie.
5G to kolejny standard bezprzewodowego przesyłania danych, nad którym prace w 2008 r. rozpoczęły NASA i firma M2Mi. Wszystkie zagadnienia dotyczące nowej generacji łączności opisał już Maciek, więc zamiast się powtarzać, napiszę tylko, że 5G ma być 10-krotnie szybsze od 4G. Nowy standard pozwoli również na podłączenie znacznie większej liczby urządzeń do sieci, niż jest to możliwe teraz.
Dlaczego potrzebujemy 5G
Obie te kwestie bardzo nam się przydadzą w nadchodzącej erze Internetu Rzeczy. Weźmy na przykład takie Inteligentne miasta, wyposażone w inteligentne latarnie. W samej Warszawie zamontowanych jest ponad 100 tysięcy latarni. Wkrótce zastąpimy je urządzeniami, które oprócz oświetlania ulic i chodników, wyposażone będą cały zestaw czujników, pozwalających np. na monitorowanie poziomu zanieczyszczeń, hałasu, czy natężenia ruchu.
Wiąże się to oczywiście z podłączeniem 100 tys. nowych urządzeń do sieci. A to tylko latarnie. Liczba inteligentnych urządzeń, domagających się dostępu do internetu będzie rosła z roku na rok.
5G w Europie jest już dostępne
Jest to zasługą operatora Elisa, który udostępnił superszybki standard w Talinie (Estonia) oraz w Tampere (Finlandia). Sieć pracuje w częstotliwości 3,5 GHz i - jak wynika z danych operatora - legitymuje się przepustowością 2,2 Gb/s.
Elisa chwali się również tym, że oferuje klientom w tych dwóch miastach subskrypcje 5G. Szkoda tylko, że na razie żaden smartfon dostępny na rynku nie wspiera tego standardu.
Kiedy 5G pojawi się w Polsce?
Jedną z ostatnich prezentacji działania 5G w Polsce przeprowadził Exatel, przy współpracy z organami Komisji Europejskiej. Test przeprowadzono w warszawskim centrum handlowym Blue City. Polegał on na transmisji wideo w rozdzielczościach 4K i 8K przez zainstalowane w obiekcie moduły antenowe 5G.
Podczas konferencji Impact’17, Marcin Cichy, pełniący funkcję prezesa UKE (Urzędu Komunikacji Elektronicznej) ogłosił, że częstotliwości do rozwoju sieci 5G w Polsce w zasadzie zostały już wytypowane. W pierwszej kolejności ma być zagospodarowane pasmo 700 MHz, chociażby z uwagi na fakt, że nie podlega ono żadnym sporom u podmiotów współtworzących standaryzację tej sieci.
W kolejnych latach mają być uwalniane na potrzeby 5G kolejne częstotliwości. Najpierw 2,3-2,4 GHz, częściowo nadal wykorzystywane przez wojsko. Dopiero potem – według szacunków po 2019 r. – będą uwalniane pasma 6 GHz i 10 GHz. Tu jednak wiele zależy od decyzji podmiotów międzynarodowych. Według prezesa, Polska dysponuje bardzo dobrymi podstawami do rozwoju tej infrastruktury. I ma do dyspozycji 4 mld zł na dalszy jej rozwój.
Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z powyższym planem.