REKLAMA

Oto Battlefield 1 na nowej mapie w Polsce. Przełęcz Łupkowska to śnieżny raj dla snajperów

Przełęcz Łupkowska to nowa mapa dla Battlefield 1, wchodząca w skład rozszerzenia "W imię cara". Miałem okazję rozegrać na niej kilka starć, dokładnie przyglądając się ośnieżonym ziemiom, które współcześnie stanowią granicę między Polską oraz Słowacją.

Przełęcz Łupkowska w Battlefield 1 - wycieczka po nowej, pięknej mapie
REKLAMA
REKLAMA

W podróż po cyfrowej Przełęczy Łupkowskiej może wybrać się każdy, kto posiada grę Battlefield 1 oraz pakiet Premium. W pokrytych śniegiem górach spędziłem kilka godzin, podziwiając nową lokalizację umiejscowioną na terenie współczesnej Polski. Oto, jak nasze tereny odtworzyło DICE:

Pierwsze, co od razu rzuca się w oczy, to oczywiście Karpaty.

Karpaty to jeden z największych łańcuchów górskich w Środkowej Europie. Pasmo ciągnie się przez terytorium ośmiu państw, w tym Polski oraz Słowacji. Góry zajmują 190 tys. km², z czego 20 tys. znajduje się w Polsce. Tworzy to około 6 proc. całej powierzchni naszego pięknego kraju.

Przełęcz Łupkowska znajduje się zaraz na wschód od Beskidu Niskiego.

Wschodnia grań Beskidu Niskiego pełni podwójną rolę. Jest uważana nie tylko za granicę między Karpatami Wschodnimi oraz Zachodnimi, ale również granicę Polski oraz Słowacji. Przełęcz Łupkowska to miejsce, w którym można współcześnie swobodnie przejść na terytoria obu tych sąsiadujących ze sobą państw.

Najwyższym szczytem w okolicach mapy do Battlefield 1 jest Lackowa.

Szczyt leży po polskiej stronie Beskidu. Znajduje się na wysokości 997 m.n.p.m, z wybitnością na poziomie 360 m. Lackowa należy do Korony Gór Polski - listy 28 najwyższych szczytów dla poszczególnych pasm górskich leżących na terenie naszego kraju. Przez Lackową biegnie czerwony szlak turystyczny. Niezwykle stromy, który pod względem nachylenia ustępuje jedynie Rysom. Rozpoczynając zdobywanie góry we wsi Izby, piesza wycieczka na szczyt powinna zająć nie więcej niż 3 - 4 godziny.

Kluczowym obiektem na Przełęczy Łupkowskiej jest podziemny tunel kolejowy.

Ten został wybudowany w 1874 roku, z inicjatywy Austro-Węgier. Dzięki tunelowi Imperium mogło bezpośrednio połączyć Galicję z Węgrami, omijając pasma górskie. Po polskiej stronie tunel był nazywany Wrotami Węgierskimi, za to po stronie słowackiej mówiono na niego Brama Ruska. Bezpośrednia linia Lwów - Budapeszt stała się faktem, a w 1896 roku połączenie zostało rozbudowane o drugi tor. Ten został rozebrany w 1920 roku (nie ma go do dzisiaj), na mocy powojennego traktatu.

Z punktu widzenia Austro-Węgrów kolej przez Przełęcz Łupkowską miała ogromne znaczenie.

Możliwość natychmiastowego przerzucania wojsk przez Karpaty była gigantyczną zaletą. Zwłaszcza w zimie. Tunel był kluczowy podczas zaopatrywania Twierdzy Przemyśl. Dlatego w czasie Pierwszej Wojny Światowej trwały o niego zażarte walki, odtworzone w grze Battlefield 1. W 1915 roku obiekt został zawalony, do czego przyczyniły się wycofujące z tamtego rejonu wojska austro-węgierskie.

Mapa w Battlefield 1 to istny raj dla snajperów

Szczyty Beskidu Niskiego są niemal w całości zalesione. Nawet w zimie wielkie drzewa stanowią idealne otoczenie dla strzelców wyborowych. Tych na mapie Przełęcz Łupkowska jest prawdziwe zatrzęsienie. Arena ma kształt wielkiego leju, z doliną w samym środku. Nic dziwnego, że wszędzie dookoła czają się snajperzy, rozłożeni na górzystych terenach wokół centrum walki.

Co ważne, Przełęcz Łupkowska to mapa pozbawiona pojazdów

W Karpatach walczy jedynie piechota oraz konnica. Zapomnijcie o motorach, czołgach czy pojazdach opancerzonych. Czołgiści nie mają tutaj czego szukać, ku dodatkowej uciesze schowanych między drzewami snajperów. Jedyny pojazd, jaki napotkałem podczas walk w Beskidzie Niskim był dymiącym wrakiem zaraz przy początkowej lokacji sił austro-węgierskich.

Będąc przy konnicy, ta austro-węgierska robi wielkie wrażenie

Żołnierze na koniach posiadają długie piki, którymi nadziewają przeciwników walczących w imię cara. Chociaż wierzchowce średnio spisują się na górzystych obrzeżach mapy, w centralnym punkcie areny mogą się przydać. Nie tylko odwracają uwagę snajperów od łatwiejszych celów, ale również rozganiają piechotę wroga.

Pewnym pocieszeniem jest obecność samolotów walczących na polskim niebie.

Bombowce mogą stanowić ciekawą odpowiedź wobec gęsto obstawionych gniazd snajperskich. Nie sądzę jednak, aby płatowce mogły przechylić szalę zwycięstwa na którąkolwiek ze stron. To jedynie dodatek, który jest średnio praktyczny wobec rozproszonej piechoty oraz szybkiej konnicy. Brak powolnych, pancernych celów sprawia, że samoloty realnie przydają się dopiero w końcowej fazie starcia…

…wtedy też na austro-węgierską kolej wtacza się potężny pociąg bojowy.

Gracz może nim wjechać na wielki wiadukt, który prowadzi zaraz do podziemnego, wydrążonego w górze tunelu kolejowego. Opancerzona, wyposażona w cztery ciężkie stanowiska strzeleckie bestia pojawia się jednak dopiero wtedy, gdy jedna ze stron mocno przegrywa, a do końca starcia pozostaje niewiele minut. Niestety, stalowy Zaamurets nie posiada żadnych nowych funkcji względem swoich odpowiedników pojawiających się na innych mapach.

Jeżeli będziecie chcieli przekroczyć granicę polsko-słowacką, czeka was rozczarowanie

Chociaż podziemny tunel nie wydaje się zawalony, na swojej drodze napotkałem niewidoczną ścianę. Dziwny zabieg. Z reguły w Battlefield 1 pojawia się informacja, że powinniśmy wrócić na pole bitwy. Inaczej czeka nas śmierć za dezercję. Dostajemy limit czasowy, po przekroczeniu którego nasz awatar ginie. W przypadku tunelu nie możemy podjąć próby dezercji. Nie pozwala na to sztuczne ograniczenie, zapewne wynikające z lenistwa deweloperów.

Nie będę jednak narzekał na DICE, bo Przełęcz Łupkowska wygląda naprawdę pięknie.

Lokacja stanowi kapitalną odskocznię od pustynnych oraz zachodnioeuropejskich map. Wszechobecny śnieg i mróz to świetna, mocno pożądana odmiana. Poszerzenie gry Battlefield 1 o Front Wschodni z okresu Pierwszej Wojny Światowej wyjdzie sieciowej strzelaninie jedynie na dobre. Jestem o tym przekonany.

Boli tylko, że część obiektów na PS4 Pro jest w odczuwalnie niskiej rozdzielczości.

Fragmenty otoczenia oraz ozdobników mocno odznaczają się na tle kapitalnej całości. Przez to Przełęcz Łupkowska zdaje się lokacją mocno nierówną. Bardziej, niż jakakolwiek inna mapa dostępna w wyszukiwarce serwerów. Nie do końca rozumiem, czym jest to spowodowane. Chociaż oddany do dyspozycji graczom teren Beskidu Dolnego jest naprawdę spory, producenci nie przesadzili z ozdobnikami ani interaktywnymi elementami.

Na koniec ciekawostka - armię cara Mikołaja I zasilają również kobiety

REKLAMA

Te najczęściej widać w roli snajperów oraz zwiadowców. No, właściwie, to widać błysk ich lunet, bo zaraz potem padasz martwy. Oczywiście przeklinając pod nosem wszechobecnych strzelców wyborowych.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA