REKLAMA

O tej karcie mogę powiedzieć "mały, ale wariat". Oto Radeon R9 Nano

Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że dziś premierę ma najciekawsza karta graficzna, jaką do tej pory widziałem. Radeon R9 Nano to sprzęt, który jest w stanie zmieścić się w miniaturowej obudowie mini-ITX, a mimo to pod względem wydajności niemal dorównuje flagowemu Radeonowi R9 Fury X.

O tej karcie mogę powiedzieć „mały, ale wariat”. Oto Radeon R9 Nano
REKLAMA
REKLAMA

Radeon R9 Nano wzbudzał ogromne emocje, mimo że nie znaliśmy jego specyfikacji sprzętowej. Wiadomo było tylko, że jest to karta graficzna z najwyższej półki, która zmieści się w miniaturowej obudowie. Jako że TDP tej karty miało wynosić 175W, podczas gdy w Radeonie R9 Fury oraz Fury X wynosi 275 W, spodziewałem się wypuszczenia karty o wydajności delikatnie przekraczającej osiągi najszybszego modelu poprzedniej generacji AMD, czyli Radeona R9 290X.

Wskazywały na to również pierwsze slajdy prezentacji przedstawiającej Radeona R9 Nano, w której był on porównywany właśnie z najszybszym Radeonem poprzedniej generacji. Dowiedzieliśmy się z niej, że ma być od niej chłodniejszy o 20 stopni Celsjusza, pobierać o 30% mniej mocy niż starszy Radeon oraz cechować się dwa razy lepszą wydajnością energetyczną. Dodatkowo, jej głośność ma być o 16 decybeli niższa niż w przypadku starszej karty.

AMD jednak przeszło samo siebie.

Okazuje się, że Radeon R9 Nano ma być aż o 30% wydajniejszy od modelu 290X! Co więcej, jeśli chodzi o specyfikację techniczną, to przewyższa on Radeona R9 Fury. Pod tym względem tylko delikatnie ustępuje najwydajniejszej karcie w ofercie AMD, czyli Radeonowi R9 Fury X.

R9_Nano_StraightOn_RGB_5inch

Radeon R9 Nano, dokładnie tak jak Radeon R9 Fury X, jest wyposażony w 4096 procesorów strumieniowych, 256 jednostek TMU i 64 jednostki ROP. Ma też 4 GB pamięci HBM1 pracującej na szynie o szerokości 4096-bit. Jej częstotliwość taktowania wynosi 500 MHz lub 1000 MHz efektywnie.

Tak naprawdę jedyne zmiany w specyfikacji to obniżenie częstotliwości zegara z 1050 do 1000 MHz, czyli o niecałe 5%. Nie oznacza to jednak, że Radeon R9 Nano tylko o tyle będzie wolniejszy od swojego starszego i większego brata. Różnica w wydajności między tymi kartami będzie wynosić aż 25-30%. Jest to jednak w pełni uzasadnione. Musimy pamiętać o tym, że znaczne obniżenie TDP nie wzięło się znikąd.

Mimo że zarówno w Radeonie R9 Fury X, jak też w R9 Nano zastosowano pełny rdzeń Fiji, to w obu przypadkach został on inaczej skalibrowany pod względem energetycznym. AMD nie chciało niestety podzielić się bardziej szczegółowymi informacjami na ten temat. Wiemy jedynie, że chodzi o kalibrację kontroli pracy poszczególnymi elementami rdzenia, które w zależności od obciążenia mają inne budżety energetyczne w modelach Radeon R9 Nano i Radeon R9 Fury X.

To dopiero początek.

Co prawda pełne wyniki wydajności Radeona R9 Nano poznamy dopiero za jakiś czas, ale już mogę przyznać, że to dopiero wstęp do czegoś większego. Tworząc tak małą kartę opartą na pełnym rdzeniu Fiji, AMD udowodniło, że bardzo szybko będzie w stanie wypuścić na rynek model wyposażony w dwa tego typu rdzenie, czyli Radeona R9 Fury X2.

R9_NanaonMotherBoard_3qtrAngle_RGB_5inch

Będzie to prawdziwy potwór wydajnościowy, który bez problemu będzie sobie radził sobie z najnowszymi grami w wydajności 4K. Jeśli sprzęt ten pojawi się na rynku w ciągu najbliższych miesięcy, przed premierą układów Nvidia Pascal, dwurdzeniowy Radeon będzie towarem pożądanym przez najbardziej wymagających graczy.

REKLAMA

Jednak nawet sam Radeon R9 Nano to bardzo interesujący produkt, który sam chętnie zobaczyłbym w swoim komputerze. Jest to karta, która pod względem wydajności będzie przewyższać inne miniaturowe rozwiązania, takie jak GeForce GTX 970 oraz Radeon R9 380 Compact. AMD pokazuje, że miniaturyzacja następuje nie tylko na rynku laptopów, smartfonów i tabletów i dotyczy też komputerów stacjonarnych. To bardzo dobra wiadomość.

Pecety już dorównują konsolom do gier pod względem wygody działania. Teraz muszą tylko przestać straszyć. Przykład Steam Machines pokazuje, że pecety do gier coraz częściej będą gościć w szafce pod telewizorem, a nie na naszych biurkach. Jednak by ta rewolucja się dokonała, komputery muszą stać się ładniejsze i mniejsze. Radeon R9 Nano pokazuje, że ta rewolucja dzieje się dziś, a my już niedługo będziemy mogli kupić mały komputer, który w przeciwieństwie do konsol obecnej generacji, bez problemu poradzi sobie z grami w rozdzielczości 4K.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA