REKLAMA

Już niedługo dojedziesz na lotnisko w ramach kosztów przelotu

Jeszcze kilka lat temu panowała moda na budowanie lotnisk w praktycznie każdym większym mieście. Skutki prowadzenia takiej polityki były opłakane. Co prawda w wielu polskich miejscowościach powstały liczne lotniska, ale z czasem okazały się one nierentowne.

Już niedługo dojedziesz na lotnisko w ramach kosztów przelotu
REKLAMA
REKLAMA

Przyczyn takiego stanu rzeczy było kilka. Wielu przewoźników nie było zainteresowanych obecnością na małych lotniskach, a najbardziej atrakcyjne oferty lotów były dostępne w większych, wcześniej istniejących lotnisk. Doszło do kuriozalnej sytuacji, w której lotniska nie zarabiają na siebie, a samorządy dopłacają do tego, by w ogóle mogły funkcjonować.

A przecież problem braku lotnisk mogły rozwiązać same linie lotnicze. Mogły wprowadzić do swojej oferty łączony bilet obejmujący lot samolotem i transport na najbliższe lotnisko. W ten sposób osoby z całej Polski mogłyby wygodnie korzystać z oferty największych lotnisk. Ich podróż co prawda byłaby dłuższa niż w przypadku osób, które mieszkają bliżej lotniska, ale w zmiana za to mogłyby korzystać z najbardziej atrakcyjnych ofert lotniczych.

LOT dowiezie pasażerów na lotnisko autokarem

Rozwiązanie to obecnie wprowadza PLL LOT. Przewoźnik zdecydował się na uruchomienie linii autokarowych z Białegostoku, Kielc, Radomia, Lublina i Łodzi. Mają ona za zadanie połączyć wymienione wyżej miasta z warszawskim lotniskiem. Na całą podróż będzie się kupować jeden bilet, nabywany na stronie internetowej LOT-u, w aplikacji mobilnej oraz wszystkich innych kanałach sprzedaży. Opisana wyżej oferta funkcjonuje pod nazwą Bus&Fly. Pasażerowie na każdym odcinku podróży mogą skorzystać z identycznego limitu bagażu, jaki obowiązuje w połączeniach lotniczych.

Jest to bardzo ciekawy sposób na zwiększenie liczby klientów i jestem przekonany, że rozwiązanie to przyjmie się na rynku. W końcu coraz większa liczba osób interesuje się lotami, zwłaszcza tanimi. Coraz częściej od wypoczynku nad Bałtykiem lub na Mazurach wolimy wyskoczyć na weekend do Paryża, Londynu lub Budapesztu. W ciągu ostatnich kilkunastu lat świat stał się globalną wioską, a my nauczyliśmy się z tego korzystać. Zauważam to, ponieważ sam też chętnie i regularnie latam za granicę.

REKLAMA

Szkoda tylko, że nikt, zwłaszcza rządzący, nie wpadł na taki pomysł nieco wcześniej. Na przykład przed wybudowaniem lotnisk w Łodzi, Lublinie i kilku innych miastach. Wtedy nie byłoby konieczne budowanie, sztuczne utrzymywanie i ewentualne rozbieranie zbędnych obiektów. Dodatkowo, oferta linii lotniczych byłaby bardziej skoncentrowana.

Podejrzewam, że zyskaliby na tym klienci, linie lotnicze i, co najważniejsze, stan finansów publicznych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA