REKLAMA

Xbox Video zamiast Xbox Music w Polsce: szaleństwo czy metoda?

Z niepotwierdzonych, „kuluarowych” źródeł wiemy, że news Fandroida na temat Xbox Video w Polsce nie jest wyssany w palca, a redakcja tylko nieprecyzyjnie określiła datę premiery tej usługi w naszym kraju. Czemu Microsoft woli VoD zamiast muzyki? Przecież druga forma rozrywki jest popularniejsza. Uzasadnienie tkwi w samym Xbox One.

03.06.2014 18.33
Xbox Video zamiast Xbox Music w Polsce: szaleństwo czy metoda?
REKLAMA

Microsoft ma w swojej ofercie dwie całkiem przyzwoite usługi multimedialne: Xbox Video i Xbox Music. Łączy je wiele, ale nas dziś interesuje ich jeden wspólny mianownik: oba serwisy nie są dostępne w naszym kraju. Wiemy jednak, że sytuacja ta wkrótce się zmieni. Udało nam się ustalić z naszych źródeł, że Xbox Video wkrótce ruszy w naszym kraju. Konkretniej, wraz z wrześniową premierą Xboxa One.

REKLAMA

Xbox Video nie jest jednak powiązany z konsolą do gier Microsoftu. Usługa ta ma dedykowane aplikacje na Windows, Windows Phone, Windows RT, Androida i iOS-a, działa też w przeglądarce internetowej. Ale to właśnie Xbox One jest najprawdopodobniej głównym czynnikiem, który uzasadnia dość… oryginalną decyzję Microsoftu.

Xbox_music_na_xbox_360_2

Filmy zamiast muzyki?

Na logikę, Microsoft powinien zacząć od uruchomienia swojej muzycznej usługi w naszym kraju. Zdecydowana większość z nas dużo częściej słucha muzyki niż ogląda filmy. Nasze ulubione utwory są przy nas gdy wsłuchujemy się w album, gdy coś robimy, idziemy ulicą ze słuchawkami na uszach, gdy prowadzimy samochód. Film wymaga skupienia i przynajmniej dwóch godzin wolnego czasu. Siłą rzeczy większość z nas częściej słucha niż ogląda.

Sęk w tym, że Microsoft zapowiada coraz więcej usług multimedialnych, które przenikają się z grami dostępnymi na Xbox One. Wiemy już, że powstanie serial i film pełnometrażowy osadzony w uniwersum gry Halo, które będą dostępne wyłącznie na platformie Xbox Video. Remedy Games, twórcy kultowego Maxa Payne’a czy Alana Wake’a zapowiadają dostępną tylko na Xboxa One superprodukcję o nazwie Quantum Break, której fabuła i wydarzenia będą przeplatane z interaktywnym serialem, na którego wydarzenia z gry będą wpływać.

To oznacza, że brak Xbox Video powoduje, że posiadacze Xboxa One nie będą mogli w pełni cieszyć się wszystkimi doświadczeniami wynikającymi z niektórych gier. Brak Xbox Music spowoduje, że w naszej konsoli nie będziemy mieli dostępu do „muzycznej chmury”. Jest jeszcze jeden argument.

Giganci muzyki u nas już są, giganci VoD… jeszcze nie

Nie chcę tu umniejszać niemałych osiągnięć Onetu, ipli czy TVN-u w próbach stworzenia porządnej polskiej usługi VoD. Sam korzystam z ich usług. Ale gdyby spełniały one wszystkie nasze oczekiwania, to nie wzdychalibyśmy za brakiem Netflixa czy Hulu w naszym kraju. Rynek muzyczny wygląda inaczej.

REKLAMA

Działają u nas znakomite Spotify, Deezer, MixRadio i kilka innych. Jest w czym wybierać. A według niepotwierdzonych plotek, Xbox One wkrótce ma otrzymać aplikacje do Spotify. To oznacza, że na konsoli Xbox One i tak będziemy mieli dostęp do co najmniej jednej, porządnej, międzynarodowej usługi muzycznej.

Decyzja Microsoftu dotycząca naszego kraju ma więc jednak pewien sens. Dalej powinniśmy marudzić na brak Xbox Music w Polsce, by zmotywować koncern do szybszego jego wprowadzenia i zapewnienia nam większego wyboru usług muzycznych. Ale mimo iż Xbox Music byłby przez nas częściej wykorzystywany, Xbox Video faktycznie należy się pierwszeństwo.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA