Czemu Google sprzedało Motorolę? Czyżby rynek mobilny nie miał przyszłości?
Ciekawy to interes. Google odsprzedaje Motorolę Mobility Lenovo, ale zostawia sobie patenty. Powstaje więc pytanie, czy zakup Motoroli opłacał się Google'owi, czy Google wykorzystał potencjał Motoroli i czy odsprzedaż Motoroli nie świadczy o tym, że smartfony jako takie nie są już gorącym, przyszłościowym tematem?
Google kupił Motorolę Mobility 19 miesięcy temu za 12 i pół miliarda dolarów. Wszyscy zadawali sobie wtedy pytanie - czy zrobił to tylko dla patentów Motoroli? Trwała wtedy ogromna wojna patentowa przeciw Google'owi, a wiele osób zadawało sobie pytania - czy wkroczenie na grunt produkcji smartfonów nie sprawi, że producenci urządzeń z Androidem odwrócą się od Google i czy w ogóle był to dobry ruch dla tej firmy?
Google odsprzedaje Motorolę Mobility za 2,9 miliarda dolarów płaconych na raty i w akcjach, nie pozbywa się jednak wycenionych na 5,5 miliarda patentów, które nabył wraz z Motorolą i uzyskał później. Lenovo otrzyma 2 tysiące z prawie 20 tysięcy patentów Motoroli.
Warto też pamiętać, że już w 2012 roku Google odsprzedał Motorola Home, dywizję Moto kupioną z Mobility, za 2,35 miliarda dolarów firmie Arris. Oznacza to, że razem ze sprzedażą do Lenovo zakasował 5,25 miliarda dolarów z odsprzedaży.
Patrząc z perspektywy smartfonów Motorola w rękach Google'a nie dokonała zbyt wiele
Odświeżenie linii Droid, stworzenie Moto X i Moto G to pozytywne momenty, które pozwoliły zachować markę na rodzimym rynku Motoroli, w Stanach Zjednoczonych, jednak w ciągu tych 19 miesięcy nie udało się się odwrócić negatywnych trendów finansowych i Motorola z kwartału na kwartał przynosiła straty liczone w setkach milionów dolarów.
Mimo wszystko dobre jakościowo i cenowo urządzenia utrzymały Motorolę na powierzchni i Lenovo przejmuje całkiem solidną markę z ogromnymi tradycjami. Widać też, że Google zagrał mocno zachowawczo i nigdy nie próbował wykorzystać pozycji producenta hardware i software, pewnie dlatego, by nie rozsierdzić bezpośredniej konkurencji używającej Androida.
Z perspektywy patentów Google zrobił dobry interes. Wprawdzie krucjata patentowa przeciwko Androidowi wciąż się toczy, ale to patenty nabyte z Motorolą pozwoliły nawiązać porozumienia chroniące Androida, takie jak ostatnio z Samsungiem, i dały Google'owi nieco oddechu. Patenty warte około 5 miliardów dolarów to całkiem niezła scheda po Motoroli.
Wydaje się jednak, że powód, dla którego Google pozbywa się Motoroli tkwi gdzie indziej
Larry Page pisze:
Google kupił za 3,5 miliarda dolarów firmę Nest. Google ma Google Glass, które dziś są czołowym, rozbudzającym wyobraźnię produktem "wereable". Na tych rynkach Google ma okazję zabłysnąć, zanim zrobi to konkurencja i stworzyć inteligentny ekosystem, jakiego nie stworzy nikt inny.
Rynek mobilny jest nie dość, że już zapchany, to na dodatek Google na nim rządzi. Androidem, na urządzeniach wielu producentów. Po co ma pchać się w konkurencję na niezbyt dochodowym hardware?
Tym bardziej, że jak mówił Sergey Brin Google patrzy przyszłość i stara się ją kreować. A mobile to nie przyszłość, a teraźniejszość.