REKLAMA

CES 2014: Wątpiłem w Samsunga, ale teraz już wiem, że ciężko będzie z nim konkurować

Paweł Okopień, Las Vegas, CES 2014

08.01.2014 08.53
CES 2014: Wątpiłem w Samsunga, ale teraz już wiem, że ciężko będzie z nim konkurować
REKLAMA

Nie G, a H - taką literkę będą miały w prefiksie nowe telewizory Samsunga. Nie będzie to byle jaki sprzęt. Nowe ekrany to kontynuacja drogi obranej już ponad 5 lat temu. Ja czekam na nie z niecierpliwością.

REKLAMA

Wychodząc ze stoiska Samsunga, będąc już po wizycie u konkurencyjnych producentów, miałem w głowie tylko jedną myśl – Samsung pozamiatał. Nie dlatego, że wprowadził jakieś niezwykłe nowości w postaci zakrzywionych ekranów. Wszystko dlatego, że jest konsekwentny w swoim działaniu. O ile nie zawsze jest tak w przypadku innych działów Koreańczyków, tak RTV podąża odpowiednią ścieżką, co w tym roku zaowocowało naprawdę ciekawą linią produktową.

Naturalny rozwój Smart TV

Wygięty ekran 105 cali, wyginający się w zależności od potrzeb ekran LCD LED – te produkty robią wrażenie, ale w najbliższym czasie nie zobaczymy ich na sklepowych półkach. Za to pod koniec tego kwartału należy spodziewać się debiutu nowej linii H, która będzie bogata w rewelacyjne urządzenia, a większość z nich będzie dysponować nową platformą Smart TV.

Samsung-ces-2014-stoisko-telewizory20

Samsung, w przeciwieństwie do konkurencji, nie eksperymentuje po raz kolejny z nowym interfejsem lub zupełnie nową platformą. Samsung H6400, czy H8000 będą mieć po prostu udoskonalone Smart TV. Najprawdopodobniej platforma będzie lepiej rozpoznawać język polski, a na pewno będzie działać jeszcze szybciej. Ponadto Smart TV będzie oferować opcję wygodnego dzielenia ekranu na kilka części.

Rozwinięto też sterowanie. W większości telewizorów, nawet tych najwyższych, nie uświadczymy wbudowanej kamery internetowej. Będzie można ją jedynie podłączyć w zależności od potrzeb. To ruch podyktowany obawami użytkowników o ich prywatność. Choć sam uważam, że jest to krok wstecz, to jednocześnie rozumiem obawy widzów przed inwigilacją.

Nowym sposobem sterowania są ruchy palcem, a właściwie nadgarstkiem. Plotki i przecieki sugerowały technologię wykorzystującą kamery. Tymczasem będzie to konstrukcja zbliżona w działaniu do pilota Magic Remote od LG. Wystarczy przytrzymać palec na nowym pilocie, aby rozpocząć poruszanie się po panelu ruchami pilota. Rozwiązanie promowane na początku przez LG dziś wydaje się być najciekawsze, jestem ciekaw jak wyjdzie to w wykonaniu Samsunga. Sam pilot nie jest jakoś zbytnio okrojony, a i tak w zestawie ma się znaleźć klasyczny kontroler.

Samsung-ces-2014-stoisko-telewizory41

Podsumowując temat Smart TV: u Samsunga niewiele się zmieni, zaktualizowano takie funkcje jak Social TV i trwają pracę nad kolejnymi gorącymi aplikacjami na polski rynek. Ograniczono jednak kamerki, a postawiono na pilota z żyroskopem. Dla mnie to sygnał, że Smart TV wciąż ewoluuje, a Samsung trzyma rękę na pulsie jednocześnie nie dostarczając żadnych udziwnień.

4K, czyli UHD Samsunga i wygięte telewizory

Oznaczeń nowych serii jeszcze nie znam, ale obiecuję, że topowe modele będę poznawał jeszcze przed ich rynkowym debiutem. Wiem już za to, jak ten line-up będzie się mniej więcej prezentował. Hitem Samsunga nie będzie jeden, czy dwa modele. Topowymi urządzeniami mają być nowe telewizory UHDTV oraz wygięte ekrany. W ofercie znajdziemy serię 7 i 8 H w wersji Full HD zarówno w wersji płaskiej, jak i wykrzywionej. Pojawią się też proste i zakrzywione telewizory 4K, czyli UHDTV.

Samsung-ces-2014-stoisko-telewizory10

Pod tym względem Samsung przebił wszystkich innych producentów, oferując szeroką gamę telewizorów 4K oraz seryjne wygięte ekrany, nie tylko w UHDTV, ale też w Full HD. Dwa główne trendy mamy więc wyznaczone i spełnione. Ten rok należy do wygiętych ekranów. Same LCD LED w wersji wygiętej mają mieć przystępną cenę. Wersja UHDTV powinna kosztować nieco powyżej 10000 złotych, mam nadzieję, że wersja Full HD będzie sporo tańsza.

Dla zainteresowanych zakupem takiego telewizora warto dodać, że wygięte ekrany wspierają standard VESA. Oznacza to, że każdy nabywca będzie mógł taki telewizor swobodnie przykręcić do ściany.

To, co jeszcze można zauważyć na stoisku Samsunga, to fakt że firma promuje swoje najnowocześniejsze telewizory pod szyldem UHDTV, a nie 4K jak robią to inni producenci. Według przedstawicieli koreańskiego producenta jest to podyktowane standardami: UHD to następstwo telewizyjnego HD czyli 1920 na 1080 pikseli. Natomiast 4K to standard kinowo-montażowy, a nie domowy z rozdzielczością 3840 na 2160 pikseli. Samsung będzie się więc starać promować nowe telewizory zarówno jako UHDTV, jak i 4K.

Samsung H6400 i przyjaciele

Poza telewizorami LCD LED UltraHD i LCD LED Ultra HD w wersji wykrzywionej oraz podobnymi modelami z rozdzielczością Full HD, na stoisku Samsunga pojawiają się też inne, ciekawe urządzenia. Możemy liczyć na naprawdę szeroki asortyment - od tanich plazm, po olbrzymie średniaki. Jak co roku szczególnie ważna będzie seria H6XXX z modelem H6400 na czele. Te urządzenia z korzystnym stosunkiem ceny do jakości biją rekordy sprzedaży na całym świecie, a w 2014 roku zobaczymy ich kolejne wcielenie. Zainteresowanych kupnem Samsunga zachęcam do wstrzymania się i oczekiwania na nowe modele, które zapowiadają się wyśmienicie.

Obok telewizorów nie mogło zabraknąć sprzętu grającego. Tutaj niespodzianek nie ma. W ofercie są soundbary, a nawet soundplate, czyli niewielka podstawka pod telewizor będąca sprzętem audio. Uważam, że to dobrze obrany kierunek, nasze telewizory potrzebują zewnętrznych głośników i już.

Samsung-ces-2014-stoisko-telewizory43
Samsung-ces-2014-stoisko-telewizory45

Obok soundbarów pojawiły się głośniki z WiFi, które mają stanowić konkurencję dla Sonosa. I o ile cena nie będzie zbyt wygórowana, to sukces nowego ekosystemu jest gwarantowany. Kupując taki głośnik możemy go podłączyć niezależnie, ale możemy też stworzyć całą sieć głośników Samsunga po WiFi. Na ocenę tego systemu przyjdzie jeszcze czas, ale według zapowiedzi sprzęt w domu będzie pozwalał na dużą swobodę - raz będziemy mogli zrobić z niego 2.1, a innym razem słuchać tylko jednego głośnika w łazience.

REKLAMA

Samsung wciąż królem

Samsung pozostaje niekwestionowanym liderem sprzedaży telewizorów w Polsce i na świecie. Ta pozycja zobowiązuje i na szczęście Koreańczycy nie zawiedli. Szczerze, przed CES wątpiłem w mocarność Samsunga. Po targach wiem, że byłem w błędzie. Nowe telewizory dowodzą, że nic nie jest przypadkowe. I zeszłoroczny prototyp wykrzywionego ekranu OLED dziś staje się rzeczywistością także w wersji LCD LED.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA