Dla T-Mobile Polska Android i iOS to systemy poprzedniej generacji. Operator stawia na... Firefox OS
Właśnie zakończyła się konferencja prasowa T-Mobile, na której dowiedzieliśmy się o zaangażowaniu tej sieci w zupełnie nową platformę mobilną. Czy kupno smartonu z Firefox OS ma w ogóle jakikolwiek sens?
Firefox OS to nie jest system, którego zadaniem jest podbicie rynku jako całości i pokonanie iPhone’a i Androida razem wziętych. Prawdę powiedziawszy, ów system nie jest konkurentem nawet dla Windows Phone’a. Jest on jednak (w teorii) zagrożeniem dla takich urządzeń, jak Lumia 520 czy „zetafony” z Androidem.
Smartfony z Firefox OS w założeniu mają być bardzo tanie. I niestety, dość prymitywne. Urządzenia te bowiem działają na podobnej zasadzie, co Chromebooki firmy Google.
Obsługują tylko i wyłącznie aplikacje webowe, które są renderowane za pomocą silnika Gecko. Oznacza to, że praktycznie każda aplikacja webowa zgodna z przeglądarką Firefox zadziała również z Firefox OS. Dlatego już teraz, na starcie, działa bardzo dużo aplikacji. Facebook, Twitter, Audioteka.pl czy Here Maps są dostępne już do pobrania, ale to oczywiście nie wszystko.
T-Mobile, mimo tego, uważa Firefox OS za prawdziwą rewolucję. Podczas prezentacji platformy Grzegorz Bors, członek zarządu T-Mobile sugerował, że systemy Android, iOS i Windows Phone to systemy „poprzedniej generacji”, porównując je z platformą Mozilli. Argumentował to między innymi tym, że Firefox OS koncentruje się na konsumpcji danych. Tak jakby inne platformy do tego nie służyły... Jest też pełni wolnym, otwartym systemem operacyjnym.
Bors ogłosił również oficjalne partnerstwo nie tylko z Mozillą, ale również z firmą Alcatel, czyli producentem jednego z pierwszych smartfonów z Firefox OS. Dzięki temu T-Mobile jako pierwszy i jedyny będzie oferował telefony z tym systemem w naszym kraju. A czemu w ogóle angażować się w Firefox OS? T-Mobile twierdzi, że "od zawsze" był za różnorodnością i otwartą siecią. Wprowadzenie więc Firefox OS do oferty było "najlepszym możliwym wyborem".
Sprzedaż rusza od jutra, co oznacza, że Polska będzie drugim krajem na świecie, w którym będą sprzedawane smartfony z tym systemem operacyjnym. A konkretniej Alcatel One Touch Fire. Za jakiś, bliżej nieokreślony czas, pojawią się smartfony innych producentów z tym systemem. Co ciekawe, przedstawiciel Alcatela określił zaangażowanie w Firefox OS jako "piękne przywrócenie idei otwartej sieci", ale dodał, że ten ruch jest... bardzo ryzykowny.
A teraz najważniejsze: ile za to będziemy musieli zapłacić? W abonamentach MIX25 i MIX35 dostępny będzie on za złotówkę. W ofercie prepaid zapłacimy 399 złotych, zaś w abonamencie za 39,9 złotych, w którym 150 minut i 0,5 GB danych smartfon będzie dostępny również za złotówkę. Jest to, faktycznie, bardzo tanio. Biorąc jednak pod uwagę możliwości One Touch Fire, ciężko czuć się zachwyconym. Czy konsumenci dadzą się przekonać i odejdą od swoich Androidów? Potężna kampania reklamowa ma nas do tego zachęcić. A ta rusza od poniedziałku.
Poniżej znajduje się galeria screenów z Firefox OS:
Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.