Newsweek: Dla tych, co nie lubią Facebooka
W dzisiejszym wydaniu tygodnika "Newsweek Polska" opublikowany został mój tekst pt. "Dla tych, co nie lubią Facebooka". Poniżej jego treść. W tym samym wydaniu "Newsweeka" znajduje się inny mój tekst pt. "Po co komu myszka?", którego treść opublikuję na Spider's Web w najbliższą niedzielę, tj. 19 września 2010 r.
W środę, 15 września, debiutuje najbardziej oczekiwany internetowy projekt ostatnich lat - amerykański serwis społecznościowy Diaspora. Ma on zapewniać wszystko to, co kuleje w przypadku powszechnie krytykowanego giganta -- Facebooka.
Diaspora ma łączyć w sobie cechy serwisu społecznościowego, agregatora wiadomości oraz sieci P2P (czyli takiej, w której wymiana danych odbywa się bezpośrednio między podłączonymi komputerami). Ma tworzyć grupy znajomych, którzy sami będą decydować o poziomie otwartości na innych. To właśnie komercyjne wykorzystywanie danych osobowych 500 mln użytkowników przysparza Facebookowi najwięcej głosów krytyki. I może przesądzić o sukcesie nowego konkurenta.
W USA sama zapowiedź uruchomienia Diaspory wywołała zainteresowanie inwestorów (czterej młodzi przedsiębiorcy z Nowego Jorku zdobyli 200 tys. dolarów na start) i mediów, za sprawą których projekt zyskał status pospolitego ruszenia przeciwko Facebookowi.
Ludzie z branży na razie dość ostrożnie podchodzą do nowego gracza. - Przejęcie zaangażowania ponad pół miliarda osób to ambitny cel. Jestem sceptyczna, tym bardziej, że użytkownicy serwisów społecznościowych mają tendencję do jednoczesnego wykorzystywania kilku platform, teoretycznie mających odmienne przeznaczenie -- komentuje Joanna Gajewska, rzeczniczka prasowa N-K (dawnej Naszej-Klasy).
Pewne jest jednak, że po debiucie Diaspory publiczna dyskusja o kwestii prywatności w internecie nabierze nowych rumieńców. A tego Facebook chciałby uniknąć za wszelką cenę.
Tyle ukazało się w dzisiejszym wydaniu "Newsweeka Polska". Dziękuję Stanisławowi Stanuchowi za "inspirację" (to od niego dowiedziałem się o projekcie Diaspora). Dziękuję również Marcinowi Jagodzińskiemu oraz Michałowi Olszewskiemu za wypowiedzi do tekstu, które niestety się w nim nie zmieściły. Ale.. nic straconego, gdyż przeczytają je czytelnicy Spider's Web.
Szef polskiego serwisu mikroblogowego Blip, Marcin Jagodziński, sympatyzuje z Diasporą, choć nie spodziewa się upadku Facebooka w związku z tą premierą. Pytany o ocenę potencjału biznesowego Diaspory mówi: - Na tym etapie rozwoju model biznesowy nie ma żadnego znaczenia. Mało prawdopodobne jednak, aby Diaspora w najbliższym czasie zagroziła Facebookowi, który zakorzenił się w świadomości pół miliarda osób na całym świecie.
Michał Olszewski (opiekun serwisów społecznościowych Agory):
Wierzę w to, że Diaspora może być sukcesem technologicznym a składające się na nią koncepcje będą miały wpływ na to, jak działają serwisy społecznościowe. Ale równocześnie nie wierzę, żeby Diaspora była "killerem" czegokolwiek - Facebook jest oszałamiająco popularny i stać go na pokonanie każdego konkurenta swoim marketingiem. To raczej Facebook skorzysta na pojawieniu się Diaspory ulepszając swoją ofertę, być może na podobieństwo nowego serwisu.