Pamiętacie Blipa? Właśnie powrócił, ale chyba nie na to czekali jego fani
Pamiętacie BLIP-a? Twórcy komunikatora Gadu-Gadu stworzyli kiedyś lepszego Twittera. Teraz o BLIP-ie przypomina sobie zupełnie nowy podmiot. Choć z oryginalnym pomysłem nie ma nic wspólnego.
Najważniejsze w tygodniu: Koniec Blipa. Czy jest jeszcze szansa dla serwisów mikroblogowych w Polsce?
Na początku tego tygodnia Grupa Allegro ogłosiła zamknięcie Blipa. Dotychczasowi użytkownicy dostali możliwość łatwej migracji na Mikroblogi Wykopu, ale czy się na to zdecydują? Czy Polacy pokochają w końcu mikroblogowanie i Twitter stanie się u nas medium masowym?
Google+ zamiera, ale tych dwoje użytkowników wciąż warto obserwować
Niedawno napisałem na Google+: ‚Nic tu się nie dzieje niestety. Coraz mniej interakcji w moim streamie. Zdaje się, że G+ jednak umiera, co mnie smuci, bo był potencjał na świetne miejsce do fajnych dyskusji’, czym wywołałem małą burzę na prawie 120 komentarzy. Zdecydowana większość komentujących z werwą broniła serwisu społecznościowego Google’a. Ja zdania jednak nie zmieniam.
Nadszedł dzień, w który nie wierzyli już chyba nawet najwięksi zwolennicy Twittera. Wczoraj w tym serwisie swojego pierwszego tweeta napisała bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show biznesu – Doda.
Nie wierzycie? Zajrzyjcie tu, tu, ewentualnie też tu. Właśnie byliście świadkami tego, że mikroblogging w Polsce żyje i ma się bardzo dobrze. Nie mam racji? To jak w takim razie wytłumaczyć fakt, że Twitter stał się jedną z twarzy kampanii wyborczej, Moblo zgarnia co miesiąc kilkadziesiąt tysięcy użytkowników a mikroblog Wykopu stanowi jedno z najaktywniejszych miejsc w sieci?
Twitter w Polsce wciąż nie przedostał się do świadomości przeciętnego użytkownika internetu. Polacy nie pokochali mikroblogów tak jak stało się to w innych krajach. Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Gdy popularność Twittera wybuchała w Stanach Zjednoczonych i przenosiła się na kolejne terytoria u nas na fali wzrostowej była Nasza Klasa. Potem NK.pl uruchomiło kompletnie nietrafionego Śledzika, GG Networks stworzyło Blipa, o2 Pingera, a Twitter wciąż pozostawał gdzieś z boku w bezruchu. Ostatnio jednak Twitter przypomniał sobie o Polsce i rozpoczął tłumaczenie serwisu na nasz język, a przy okazji stworzył ciekawą inicjatywę mającą pokazać swoją siłę i wpływ – Opowieści Twittera.
Raport Spider’s Web oraz Instytutu Monitorowania Mediów na temat powyborczych opinii internautów w mediach społecznościowych
Serwis Spider’s Web oraz Instytut Monitorowania Mediów prezentują raport na temat powyborczych opinii internautów na podstawie analizy ponad 15 tys. materiałów z mediów społecznościowych, które pojawiły się pomiędzy 10 a 12 października 2011 r., czyli tuż po ogłoszeniu najpierw sondażowych, a następnie oficjalnych wyników ostatnich wyborów parlamentaranych. Pod uwagę wzięto portale społecznościowe, w tym ogólnodostępne wpisy na forach, blogach, mikroblogach i serwisach społecznościowych.
Przypomniał o sobie Twitter – CEO firmy Dick Costello pochwalił się, że ten serwis mikroblogowy ma 100 mln aktywnych użytkowników. Dużo. Wprawdzie nikt już nie mówi o konkurowaniu z Facebookiem, który zarejestrowanych użytkowników ma już dziś ponad 750 mln, ale mimo to 100 mln to potężna liczba i ciągle wielki potencjał na kapitał. Tyle, że wydaje się, że Twitter już osiągnął swoje apogeum. I to niekoniecznie związane z liczbą aktywnych użytkowników, ale z tym czym ten serwis jest albo mógłby być. Dziś już widać, że Twitter nie jest jednak serwisem społecznościowym. Jest serwisem dystrybucji treści internetowych. Tylko.