#B69AFF
REKLAMA

Norwegia wysyła nam swoje F-35 do pomocy. Elita NATO nad Polską

W poniedziałek 6 października, na lotnisku wojskowym w Poznaniu Krzesinach wylądują norweskie myśliwce F-35 Lightning II. To nie jest zwykła wizyta sojuszniczych maszyn, to element szerszego planu NATO mającego wzmocnić obronę wschodniej flanki sojuszu i demonstracja solidarność wobec Polski.

Norwegia wysyła nam swoje F-35 do pomocy. Elita NATO nad Polską
REKLAMA

Jak poinformował minister obrony narodowej i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, piloci z Norwegii rozpoczną wspólne patrole z holenderskimi kolegami już w najbliższy poniedziałek.

F-35 Lightning II to jeden z najnowocześniejszych myśliwców świata, często nazywany „latającym komputerem”. Potrafi wykrywać cele odległe o setki kilometrów, działać w trybie stealth (czyli pozostawać praktycznie niewidocznym dla radarów), a jego pilot ma do dyspozycji hełm z rozszerzoną rzeczywistością, który dosłownie pokazuje obraz przez ściany samolotu. Norwegowie posiadają 52 takie maszyny i należą do pierwszych użytkowników F-35 w Europie.

REKLAMA

Wspólnie z Siłami Powietrznymi Królestwa Niderlandów, z holenderskimi pilotami, będą patrolować polskie niebo przez najbliższe tygodnie. Później pod koniec miesiąca dolecą kolejne F-35 z Norwegii i to Norwedzy przejmą dużą część zadań razem z polskimi pilotami - powidział Władysław Kosiniak-Kamysz cytowany przez PAP.

Przeczytaj więcej na Spider's Web:

Gorący punkt na mapie NATO

Nieoficjalnie mówi się o czterech myśliwcach, które będą pełnić dyżur bojowy nad Polską w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej NATO. Ich obecność to nie tylko symbol wsparcia, ale i bardzo konkretne wzmocnienie polskiego bezpieczeństwa.

Norweskie samoloty stacjonować będą na lotnisku 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań Krzesiny, które jest też domem w Polsce dla holenderskich F-35.

Norwescy piloci, podobnie jak ich sojusznicy z innych krajów NATO, będą gotowi do natychmiastowej reakcji w przypadku naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, czy to przez rosyjskie samoloty zwiadowcze, czy przez drony. Jeśli zajdzie taka potrzeba, F-35 mogą zostać upoważnione do użycia siły, czyli nawet do zestrzelenia wrogiego obiektu.

Ostateczna decyzja o takim działaniu należy jednak do dowództwa NATO, które koordynuje wszystkie operacje w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej. To oznacza, że każda akcja bojowa odbywa się na podstawie wspólnych, sojuszniczych procedur i rozkazów.

REKLAMA

Polska czeka na własne F-35

Obecność norweskich myśliwców w Polsce to również przedsmak tego, co czeka nas w najbliższych latach. Polska zamówiła 32 myśliwce F-35A, z których pierwsze są już formalnie w posiadaniu Sił Powietrznych RP, a nasi piloci przechodzą na nich szkolenia w USA.

Misja norweskich F-35 nad Polską to nie tylko wojskowa operacja, ale też silny sygnał polityczny. Pokazuje, że wschodnia flanka NATO jest stale monitorowana, a każde zagrożenie spotka się z odpowiedzią.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-05T16:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T07:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T16:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T16:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T16:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T22:21:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T22:12:15+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T20:08:24+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T19:59:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T19:51:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T19:15:03+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T18:44:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T18:03:48+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T17:50:03+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T16:57:50+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T16:55:10+02:00
Aktualizacja: 2025-10-03T11:14:24+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA