#B69AFF
REKLAMA

Z kosmosu wróciła kapsuła pełna życia. To arka Noego w miniaturze

Wysłali na orbitę myszy, muchy, mikroorganizmy i rośliny, by sprawdzić, co dzieje się z nimi w warunkach nieważkości. Ich powrót przynosi pierwsze odpowiedzi i nowe pytania.

Myszy i bakterie wróciły z kosmosu
REKLAMA

Niecodzienna kapsuła badawcza Bion-M No. 2 wylądowała po 30 dniach spędzonych na orbicie na stepach obwodu orenburskiego w Rosji. Można powiedzieć, że jej ładunek przypominał miniaturową Arkę Noego: 75 myszy, ponad 1,5 tys. much, kolonie mikroorganizmów, nasiona roślin i komórki hodowlane. Wszystko po to, by lepiej zrozumieć wpływ kosmicznych warunków na żywe organizmy.

Statek wystartował z kosmodromu Bajkonur 20 sierpnia na pokładzie rakiety Sojuz-2.1b i wszedł na orbitę o wysokości około 370-380 km. Przez miesiąc pasażerowie kapsuły byli wystawieni na działanie mikrograwitacji oraz promieniowania kosmicznego, czyli dwóch najtrudniejszych warunków, jakie mogą spotkać żywe organizmy poza Ziemią.

REKLAMA

Pierwsze badania

Bezpośrednio po wylądowaniu z kapsuły wydobywał się dym – najprawdopodobniej od niewielkiego pożaru wywołanego przez upadek. Po jego ugaszeniu do kapsuły natychmiast ruszyły zespoły badawcze, które rozpoczęły wstępne badania. Jak czytamy na łamach Space.com, już w polowym namiocie medycznym naukowcy oceniali aktywność ruchową much, by wykryć ewentualne zaburzenia układu nerwowego. Myszy i inne próbki zostały zabezpieczone i przetransportowane do moskiewskiego Instytutu Problemów Biomedycznych (IBMP), który nadzoruje całość eksperymentu.

Program naukowy misji Bion-M No. 2 obejmował ponad 30 eksperymentów podzielonych na 10 sekcji tematycznych. Pierwsze z nich dotyczyły tzw. fizjologii grawitacyjnej, czyli wpływu nieważkości na zwierzęta. Badacze chcą w ten sposób opracować technologie, które w przyszłości pozwolą utrzymać zdrowie ludzi podczas długich misji kosmicznych, także tych załogowych. Kolejne sekcje skupiały się na badaniach nad mikroorganizmami, roślinami i ich społecznościami biologicznymi. To część prób odpowiedzi na jedno z największych pytań nauki: czy życie mogłoby powstać i funkcjonować poza Ziemią?

W kapsule znalazły się też eksperymenty biotechnologiczne i radiobiologiczne, badające wpływ promieniowania oraz testujące nowe metody ochrony przed nim. Te ostatnie mogą się okazać ważne przy planowaniu załogowych wypraw poza orbitę okołoziemską.

Eksperyment, który może potwierdzić teorię panspermii

Jednym z najbardziej intrygujących doświadczeń był eksperyment o nazwie Meteoryt. Jego celem było sprawdzenie, czy życie mogło przybyć na Ziemię z kosmosu. Jest to tzw. hipoteza panspermii. Zakłada ona, że mikroorganizmy mogły przetrwać podróż w meteorycie i rozpocząć życie na naszej planecie.

W kapsule umieszczono fragmenty skał bazaltowych z wbudowanymi koloniami bakterii. Miały one za zadanie przetrwać ekstremalne temperatury panujące podczas wejścia w atmosferę. Jeśli eksperyment się powiedzie, dostarczy kolejnych argumentów na rzecz tego, że życie może być zjawiskiem międzyplanetarnym, a nawet być może międzygwiezdnym.

Przeczytaj także:

REKLAMA

Dzięki takim misjom jak Bion-M naukowcy zyskują dostęp do danych, które pomogą tworzyć bardziej bezpieczne systemy podtrzymywania życia i lepiej zrozumieć granice biologii poza Ziemią.

*Grafika wprowadzająca wygenerowana przez AI

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-26T18:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T16:29:10+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T14:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T13:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T11:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T08:35:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-25T20:48:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-25T18:43:18+02:00
Aktualizacja: 2025-09-25T14:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA