#B69AFF
REKLAMA

Daj napiwek kurierowi. Nowa usługa InPost to żart kapitalizmu

InPost ruszył z nową usługą, a ja czytam jej założenia i nie wiem, czy jestem bardziej zażenowany, czy zaskoczony, że dopiero teraz ktoś na to wpadł. Witajcie w gospodarce, w której prywatyzujemy zyski, ale koszty uspołeczniamy.

Daj napiwek kurierowi. Nowa usługa InPost to żart kapitalizmu
REKLAMA

W idealnym świecie to pracodawca bierze na siebie pełen koszt utrzymania pracownika, najlepiej na umowie o prace, która zapewnia stabilność i pewność zatrudnienia. Jednocześnie jest to forma najbardziej obciążona podatkowo, więc od lat spotykamy się z różnymi formami współpracy - umowy zlecenie, o dzieło, B2B itd. Jest tego dużo, ale nadal to pracodawca w jakiś sposób zajmuje się wynagrodzeniem pracowników i współpracowników. Lata temu w USA wymyślono, że można to jeszcze podkręcić i zachęcić klientów do wspierania finansowo własnych pracowników. I tak narodziła się idea napiwków, która na początku miała sens, a po latach stała się karykaturą samej siebie.

W USA napiwki doliczają do absolutnie wszystkiego. Czasem nawet możecie się spotkać z sytuacją, że kasa samoobsługowa, na której zeskanowaliście zakupy, zachęci was do wspomożenia sklepu drobnym datkiem. Ten trend jakoś omijał Polskę, na dobre zakorzenił się w branży gastronomicznej, gdzie doszło do sytuacji, że pracownicy dostawali mniej pieniędzy niż wymagały tego przepisy, bo właściciele restauracji mówili im, że resztę odbiorą sobie w napiwkach. Oczywiście doszło do patologii i dobrowolna opłata w podzięce za dobrze wykonaną usługę stała się wręcz obowiązkowa, ostatnio widziałem nawet restaurację, która doliczała 10 proc. opłaty za serwis od dwóch osób. Najwidoczniej napiwki zostały odkryte również w innej branży, bo InPost informuje o wprowadzeniu nowej usługi.

REKLAMA

InPost umożliwia danie napiwku kurierowi. Za co? Za wykonanie swojej pracy

Piękne słowa, wspaniała grafika prasowa, a w treści czytamy, że z okazji dnia kuriera i przewoźnika firma uruchamia razem z BuyCoffee nową usługę w aplikacji InPost. Dzięki niej każdy użytkownik w podziękowaniu za sumienną pracę kuriera będzie mógł nu postawić wirtualną kawę, czyli napiwek. Po odebraniu przesyłki kurierskiej zostaniecie poproszeni o ocenę dostawy w skali od 1 do 5, a jeżeli przyznacie 4 lub 5 gwiazdek, to wtedy na ekranie wyświetli się dodatkowe okno, z którego poziomu możecie wybrać jaką kawę postawicie kurierowi:

  • mała - 3 zł,
  • średnia - 5 zł,
  • duża - 10 zł.

Możecie również wpisać własną kwotę, ale nie większą niż 100 zł. Za sprawą BuyCoffee napiwek trafi bezpośrednio do kuriera. Nie musicie od razu oceniać poziomu obsługi, będziecie mieli na to 7 dni. Wzruszam się, gdy czytam hasło reklamowe nowej usługi:

Twoja paczka dotarła na czas i zrobiła Ci dzień? Teraz Ty zrób dzień kurierowi i postaw mu kawę! 💛

Piękne, prawda? Możecie poprawić świat, poprawić komuś dzień, ale mam jeden apel.

Nie wspierajcie patologii, którą chce przemycić InPost

Nie dawajcie żadnych napiwków osobie, która wykonuje swoją pracę. To nie wy jesteście odpowiedzialni za jego pensję, tylko pracodawca lub usługodawca, dla którego wykonuje działalność. Nie dajcie sobie wmówić, że to dobre, że to jest pożądane. Jak InPost chce, żeby kurierom było miło, to niech podniesie stawki, jakie wypłaca im za dostarczenie paczki. Na pewno ucieszą się z tego bardziej niż z kilku groszy napiwku.

Napiwki zawsze były patologią i nie powinny funkcjonować w zdrowym systemie. Co jest takiego niezwykłego, że kurier wykonał swoją pracę i dostarczył mi paczkę? Nie zrobił tego w geście dobrej woli, tylko zapłaciłem za to firmie InPost. To tak jakbym dawał napiwki za to, że kasjer w sklepie zeskanował mi zakupy, fryzjer obciął włosy, kierowca autobusu zawiózł na przystanek, a lekarz mnie przebadał. Chociaż ten ostatni przykład jest kontrowersyjny, ale pokazuje, o co mi chodzi. Zapłaciliście za konkretną usługę i niech tak zostanie. A jak już koniecznie chcecie dać napiwek kurierowi, to dajcie mu go gotówką, lepiej unikać pośredników.

Nie mam złudzeń - pojawią się głosy zachwytu

Zanim dzień dobiegnie końca, przeczytam setki artykułów i komentarzy, które będą wspierać decyzję firmy. Dowiem się, że to wyraz uznania, podobnie jak lata temu modne było wkładania upominków dla kurierów przy odbiorze paczek świątecznych. Nie minie dzień, a przeczytam o wizjonerstwie, natomiast wy rzucicie się do dawania napiwków. Nie róbcie tego, bo to wspieranie najgorszych mechanizmów rynkowych, które później wybuchną wam w twarz. To nigdy nie kończy się dobrze.

REKLAMA

Więcej o InPost przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-29T20:55:56+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T20:50:28+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T18:01:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T17:11:02+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T15:01:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T13:25:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T12:21:57+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T11:17:44+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T09:24:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T06:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-28T07:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-28T07:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T06:11:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA