Za sprawą tej sztuczki Microsoftu nie będziesz płacić za YouTube Premium
Eksperymentalna wersja przeglądarki Edge pozwala na odtwarzanie filmów YouTube w tle - bez konieczności wykupywania kosztownego abonamentu. Nie tak to miało wyglądać.

Microsoft Edge Canary dla Androida otrzymał właśnie eksperymentalną flagę o nazwie Video Background Play. Po jej włączeniu filmy z YouTube mogą być odtwarzane w tle podczas przełączania między aplikacjami, kartami przeglądarki, czy nawet przy zablokowanym ekranie. Co najważniejsze - wszystko to działa bez subskrypcji YouTube Premium.
Funkcja została odkryta przez Leo Varelę, który opublikował demonstrację na X (dawnym Twitterze). Testy potwierdzają, że działa stabilnie z muzyką, podcastami i innymi treściami wideo. System nawet wyświetla odpowiednie okładki w bannerze mediów podczas odtwarzania w tle.
Czytaj też:
Edge Canary to szczególna wersja przeglądarki Microsoftu - wczesny build deweloperski, który otrzymuje codzienne aktualizacje z najnowszymi eksperymentalnymi funkcjami. To właśnie tutaj Microsoft testuje rozwiązania, które mogą trafić do stabilnej wersji przeglądarki. Dostęp do tej wersji ma każdy użytkownik Androida.
Instrukcja aktywacji - krok po kroku
Włączenie odtwarzania w tle wymaga nieco więcej niż standardową instalację, ale proces jest prosty dla każdego entuzjasty nowych technologii:
- Pobierz Microsoft Edge Canary dla Androida z Google Play Store.
- Przejdź do ustawień eksperymentalnych wpisując edge://flags w pasku adresu.
- Wyszukaj flagę background i znajdź opcję Video Background Play.
- Zmień ustawienie z Default na Enabled i zrestartuj przeglądarkę.
- Dodatkowo włącz odtwarzanie w tle w standardowych ustawieniach - przejdź do Ustawienia > Site Settings > Background video playback i włącz opcję.
Microsoft prawdopodobnie uprości ten proces w przyszłości, łącząc oba ustawienia w jedno. Na razie jednak dwuetapowa konfiguracja jest konieczna dla pełnej funkcjonalności.
Google ma ograniczone możliwości reakcji. Może próbować blokować odtwarzanie w tle w przeglądarkach innych firm, ale to ryzykowne ze względu na potencjalne oskarżenia o praktyki antykonkurencyjne. Alternatywnie może zaostrzyć warunki API YouTube, ale to wpłynęłoby na wiele legalnych aplikacji i usług. Należy tylko pamiętać, że Canary oznacza wczesną wersję aplikacji, która może zawierać poważne błędy i niedoróbki. I o tym, że Premium to więcej korzyści dla twórców, YouTube’a i użytkownika, niż tylko odtwarzanie w tle.
*Zdjęcie otwierające: sdx15 / Shutterstock