Polacy znaleźli sposób na oszczędzanie drewna. Wystarczy bliżej przyjrzeć się rozbiórkom
Czy drewno z rozbiórki może dostać drugą szansę jako pełnowartościowy materiał budowlany? Nad tym zagadnieniem pochylili się naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Ich celem jest zastąpienie obecnej praktyki spalania lub utylizacji drewna jego ponownym wykorzystaniem w architekturze.

Obecnie drewno z rozbiórek najczęściej trafia do utylizacji lub spalenia, co jest ogromną stratą. Naukowcy z Politechniki Łódzkiej pod kierownictwem dr inż. arch. Antonio Nevescanina pracują nad przełomowym projektem „WoodStock Horizon Europe”, który ma na celu zmianę obecnego podejścia do recyklingu drewna. Projekt otrzymał unijny grant, a jego wyniki mogą zrewolucjonizować branżę budowlaną w Polsce i Europie.
Zamiast spalania – nowe życie drewna
Naukowcy z PŁ chcą, aby drewno z odzysku mogło być wykorzystywane jako pełnowartościowy materiał konstrukcyjny, na przykład do tworzenia modułowych, prefabrykowanych elementów. Takie rozwiązanie przyspieszyłoby proces budowy, szczególnie w przypadku architektury tymczasowej czy rewitalizacji miejskich pierzei.
„Budowanie z drewna jest o wiele czystsze i szybsze niż w przypadku użycia innych surowców i oczywiście bardziej ekologiczne” – zauważa architekt z PŁ. Trend powrotu do drewna w budownictwie jest już widoczny w Europie, gdzie niektóre kraje oferują dofinansowania dla takich projektów.
Ponowne wykorzystanie drewna to nie tylko korzyść dla środowiska, ale także potencjalnie ekonomiczne rozwiązanie. Modułowe i prefabrykowane elementy mogą skrócić czas realizacji budowy, zmniejszyć koszty pracy i poprawić bezpieczeństwo.
Szukamy rozwiązania, które zastąpi istniejącą obecnie praktykę oddawania drewna pochodzącego z rozbiórek do utylizacji albo po prostu do spalenia. W naszym zespole, oprócz architektów i konstruktorów, mamy także chemików i biologów, dzięki którym drewno zostanie poddane badaniom. Mamy nadzieję, że odpowiedzą one na pytanie, co należy zrobić, aby materiał z rozbiórek stał się znowu pełnowartościowym materiałem konstrukcyjnym - powiedział PAP kierujący projektem dr inż. arch. Antonio Nevescanin z Zakładu Historii Architektury, Rewitalizacji i Konserwacji Zabytków w Instytucie Architektury i Urbanistyki na PŁ.
Więcej czytaj na Spider's Web:
Drewno na wagę złota
Przekonanie inwestorów i wykonawców do stosowania drewna z recyklingu będzie wyzwaniem, ale korzyści są oczywiste. „Przedłużając życie drewna, dajemy czas lasom, żeby się odbudowały, przy czym jednocześnie nie zatrzymujemy rozwoju społeczeństwa i całej branży budowlanej” – podkreśla dr inż. arch. Nevescanin.
Największym wyzwaniem dla zespołu badaczy jest oczyszczenie i wzmocnienie drewna tak, by spełniało standardy współczesnej architektury. W tym celu projekt "WoodStock" angażuje specjalistów z wielu dziedzin – architektów, konstruktorów, chemików i biologów.
Nasze badania koncentrują się na usuwaniu toksycznych powłok, wzmacnianiu struktury drewna oraz opracowaniu metod prefabrykacji modułów budowlanych. Jeśli się to uda, możemy znacznie przyspieszyć proces budowy i uczynić go bardziej ekologicznym – wyjaśnia Nevescanin.
Już dziś stare drewno bywa wykorzystywane jako element dekoracyjny – np. w formie belek sufitowych czy mebli loftowych. Jednak "WoodStock" ma ambicje iść dalej: chodzi o to, by drewno wróciło do roli pełnowartościowego materiału konstrukcyjnego. Prefabrykowane moduły z odzyskanego drewna mogłyby posłużyć np. do budowy ekologicznych domów, pawilonów czy elementów miejskich w ramach rewitalizacji.
Ekologiczne i ekonomiczne korzyści
Korzyści płynących z tego projektu jest wiele. Po pierwsze, zmniejszenie wycinki drzew oznacza ochronę lasów. Po drugie, prefabrykacja może znacznie skrócić czas budowy – zamiast wielomiesięcznych placów budowy moglibyśmy mieć gotowe moduły do złożenia w kilka tygodni.
"Budowanie z prefabrykatów drewnianych może obniżyć koszty pracy i poprawić bezpieczeństwo na budowie. Praca z drewnem jest mniej ryzykowna niż np. ze stalą czy betonem" – dodaje Nevescanin.
Dodatkowo drewno może pomóc w walce z emisją CO2. Konstrukcje drewniane są lżejsze niż betonowe czy stalowe, co oznacza mniejszy ślad węglowy na etapie transportu i montażu. Nie wspominając o tym, że drewno magazynuje dwutlenek węgla przez cały okres swojego użytkowania.
Projekt „WoodStock Horizon Europe” ma potrwać cztery lata, a jego wyniki mogą na stałe zmienić oblicze budownictwa. Czy naukowcom z PŁ uda się opracować opłacalne technologie recyklingu drewna? Miejmy nadzieję, że tak, bo to krok w stronę bardziej zrównoważonej i ekologicznej przyszłości.