Taki będzie nowy najlepszy Xiaomi. Są dwie rzeczy, które szczególnie zachwycą

Topowe modele Samsunga wyposażone są bowiem w aparaty główne z sensorami o rozdzielczości 200 Mpix. Tymczasem Xiaomi zdecydowało się umieścić matrycę o tak imponującej rozdzielczości... do teleobiektywu z dużym przybliżeniem. To rozwiązanie będzie wiązać się z innymi zmianami w możliwościach fotograficznych.

Xiaomi 14 Ultra oferuje imponujący zestaw fotograficzny składający się z czterech modułów 50 Mpix, natomiast 15 Ultra otrzyma trzy moduły 50 Mpix - główny, szeroki, teleobiektyw 3x, a czwarte oczko będzie bazować na sensorze 200 Mpix. Zaufany informator z serwisu X, ukrywający się pod pseudonimem Ice Universe, podaje również, że ten teleobiektyw ma oferować słabsze przybliżenie bezstratne.

Dla przypomnienia, Xiaomi 14 Ultra w 50-teleobiektywie peryskopowym oferował 5-krotne zbliżenie optyczne, natomiast w 15 Ultra informator wspomina o 4,x-krotnym przybliżeniu. Nie wiemy, czy będzie to 4,1-, czy może 4,9-krotne przybliżenie. Jeśli zastosowana matryca będzie większa (nie tylko sama rozdzielczość, ale fizyczny rozmiar czujnika), może okazać się, że ulepszenie przyniesie znaczące korzyści.

Podobną zmianę wdrożył największy konkurent Xiaomi, czyli Samsung. W Galaxy S24 Ultra producent zrezygnował z teleobiektywu 10x o z matrycą 10 Mpix z Galaxy S23 Ultra na rzecz modułu 50 Mpix z 5-krotnym zbliżeniem, który szczególnie w zdjęciach o 10-krotnym przybliżeniu radzi sobie trochę gorzej. Nie ma tu dużych różnic, natomiast w przypadku przybliżeń w zakresie 5-9,9x to Galaxy S24 Ultra radzi sobie lepiej. Wydaje się, że Xiaomi mimo zapewnienia niższego ekwiwalentu ogniskowej nadrobi to wyższą rozdzielczością matrycy, co przyda się w zdjęciach z hybrydowym przybliżeniem.

Xiaomi 15 Ultra ma być sztandarowym modelem z krwi i kości. Przede wszystkim przez wzgląd na obecność nadchodzącego topowego procesora Snapdragon 8 Gen 4, który trafi do większości najlepszych smartfonów z Androidem wydanych w 2025 r. Oprócz tego plotki mówią, że w smartfonie znajdzie się nowy, jeszcze lepszy dwuwarstwowy ekran OLED LTPO (prawie jak w najnowszych iPadach Pro M4) o odświeżaniu 120 Hz.

Urządzenie ma być też istnym tytanem baterii, ponieważ mówi się, że zaoferuje akumulator o pojemności 6000 mAh z ładowaniem o mocy 90 W po kablu ze wsparciem ładowania bezprzewodowego 80 W. Patrząc na to, że inni chińscy producenci smartfonów typu Honor i OnePlus coraz chętniej wykorzystują technologię akumulatora krzemowo-węglowego, możemy oczekiwać, że rozwiązanie również dotrze do smartfonów Xiaomi.

To rozwiązanie, które pozwala na uzyskanie większych pojemności, bez znacznego powiększania urządzenia. Premiera to kwestia jeszcze kilku miesięcy, więc warto potraktować przecieki z pewnym dystansem. Nawet, mimo że informacje pochodzą ze sprawdzonych źródeł.

Więcej o smartfonach znajdziesz na Spider's Web: