Złodziej wyrwał ci telefon i uciekł z nim? Będziesz się cieszyć, że masz Androida
Google wprowadza nową funkcję, która sprawi, że kradzież smartfona będzie bezsensowna. Złodzieje, lepiej znajdźcie sobie inne zajęcie!
Apple od dawna szczyci się swoim zaangażowaniem w ochronę prywatności użytkowników, a bezpieczeństwo danych po ich kradzieży jest tego ważnym elementem. Firma stosuje szereg technologii, które utrudniają dostęp do danych nawet po fizycznym przejęciu urządzenia.
Jednym z kluczowych rozwiązań jest szyfrowanie sprzętowe, które zabezpiecza informacje na poziomie urządzenia, uniemożliwiając ich odczytanie bez znajomości hasła lub danych biometrycznych. Dodatkowo, Apple oferuje funkcję Znajdź, która pozwala na zdalne zablokowanie lub wymazanie urządzenia w przypadku jego kradzieży, co skutecznie uniemożliwia dostęp do danych.
Chociaż Android również stosuje szyfrowanie, to jego implementacja może się różnić w zależności od producenta i wersji systemu. Często szyfrowanie jest domyślnie wyłączone i wymaga ręcznej aktywacji przez użytkownika.
Działa - ale gdy chcesz perfekcji, musisz się udać do świątyni Apple’a i wybrać iPhone’a. A raczej musiałeś, bo Android nareszcie dostaje funkcję, dzięki której twoje dane będą bezpieczniejsze. I to nawet bezpieczniejsze niż w urządzeniach Apple.
Google ma blokadę przeciwko złodziejom. Już ją testuje
Android 15 wprowadza nową funkcję zabezpieczeń o nazwie "theft detection lock", która ma na celu ochronę telefonu przed kradzieżą. Funkcja ta wykorzystuje "zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji" oraz czujniki wbudowane w telefon, aby rozpoznawać podejrzane wzorce zachowań, takie jak nagłe i nietypowe ruchy urządzenia, które mogą sugerować próbę kradzieży.
Prosta sytuacja: korzystasz z telefonu - i ktoś ci go wyrwie z ręki, wykonując sprint godny Usaina Bolta. Nie dogonisz go, bo sama reakcja oraz ogarnięcie sytuacji może ci zająć dobre kilka sekund, a wtedy twój smartfon będzie już daleko.
Przeczytaj więcej o zabezpieczeniach w smartfonach:
Jak to działa?
Gdy system wykryje potencjalną kradzież, natychmiast aktywuje blokadę telefonu, uniemożliwiając złodziejowi dostęp do wszelkich danych osobowych, takich jak zdjęcia, kontakty, wiadomości, a także aplikacje i ustawienia.
Co więcej, to działa również w trybie offline, co oznacza, że nawet jeśli złodziej spróbuje odciąć telefon od sieci komórkowej lub Wi-Fi, urządzenie pozostanie skutecznie zablokowane, chroniąc cenne informacje przed niepowołanym dostępem.
Google planuje stopniowe wprowadzanie tej funkcji na wszystkie urządzenia z systemem Android 10 i nowszym poprzez aktualizację Usług Google Play. Dzięki temu miliony użytkowników na całym świecie będą mogły skorzystać z tego dodatkowego zabezpieczenia.
Na początek funkcja została już udostępniona w Brazylii, gdzie problem kradzieży smartfonów jest szczególnie dotkliwy, a następnie będzie stopniowo wprowadzana w innych regionach - w tym z pewnością w Polsce.