Tego nie wiedziałeś o włosach. Kilka ruchów trymerem i możesz być szybszy na rowerze i na basenie

Lokowanie produktu: Philips

Człowiek ma od 4 do 5 mln mieszków włosowych na całym ciele, a na samej głowie od 100 do 150 tys. Większości włosów nie widzimy, bo są zbyt krótkie, żeby je dostrzec, ale zapewniam, że są. Właśnie zbliża się lato, więc warto o nie zadbać, bo mogą wydajnie poprawić nasze wyniki podczas treningów.

Tego nie wiedziałeś o włosach. Kilka ruchów trymerem i możesz być szybszy na rowerze i na basenie

Włosy są fascynujące, rosną przez całe życie, te na głowie w tempie około 12 cm rocznie, a ich skład to w 85 proc. keratyna, 10 proc. woda, a reszta to minerały, lipidy i pigment. Włosy są tak wytrzymałe, że zdrowy i gruby włos wytrzyma obciążenie około 100 g, czyli więcej niż wiele metalowych drutów o takiej samej grubości. A co gdybym wam powiedział, że w większości wasze włosy są martwe? Jedyną żywą częścią włosa jest cebulka, która zawiera komórki macierzyste i odpowiada za odżywianie i natlenianie martwej części włosa. Zapewne wielokrotnie słyszeliście, że włosy rosną po śmierci, ale to nieprawda, po prostu stają się dłuższe w wyniku obkurczania się skóry. 

Jeżeli mieszkacie z partnerką, to zapewne codziennie się zastanawiacie, jak to jest możliwe, że codziennie widzicie tyle włosów na podłodze, a ona nadal ma bujną fryzurę. To dlatego, że wypadanie włosów jest naturalnym zjawiskiem, a dziennie możemy stracić nawet 100 włosów, ale spokojnie - ubytki są zastępowane przez nowe włosy. 

Jednym z popularnych mitów jest to, że przycinanie włosów sprzyja ich rośnięciu. Z tego powodu niektórzy boją się pozbyć owłosienia z różnych części ciała. Na szczęście nie jest to prawdą, ponieważ włosy rosną od cebulek, które znajdują się pod skórą. Natomiast przycinanie włosów wydatnie przyczynia się do poprawy ich kondycji, a także zapobiega uszkodzeniom końcówek. Dlatego jeżeli obawiałeś się przycinać włosy na ciele, to nie masz powodów do obaw, czas wziąć trymer w dłoń i poprawić swój wygląd. Ich przycięcie wpływa również na inne aspekty.

Sam korzystam z wielofunkcyjnego trymera Philips Multigroom 9000 do twarzy, ciała i włosów. Ma aż 15 różnych nasadek, dzięki czemu mogę zadbać o całe ciało, od stóp do głów, a dodatkowo mam dużą swobodę w kształtowaniu stylizacji. W zestawie mam m.in. nasadkę do precyzyjnego przycinania w zakresie od 1 do 3 mm, trymer do włosów w nosie i uszach, 2 nasadki do zarostu, trzy nasadki do brody (3, 5, 7 mm, czyli najpopularniejsze długości). Ale to nie koniec. W pudełku znajduje się również metalowy trymer i metalowy trymer do modelowania, trzy nasadki do brody i włosów, z których każda ma własny zakres regulacji (3-7 mm, 9 - 13 mm, 16 - 20 mm), a także 5 szerokich nasadek do włosów, 3 wąskie nasadki do włosów, a także 2 nasadki do cieniowania. O ciało zadbasz dodatkowo za pomocą dwóch nasadek i golarki. Używałem ich wielokrotnie i mogę zagwarantować, że to strzał w dziesiątkę. Nie podrażniają, nie powodują zacięć, są delikatne dla skóry. Zapomniałbym jeszcze o nasadce do brwi, nie używam jej, bo nie mam jeszcze krzaczastych brwi, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. 

Jeździsz na rowerze? Rozważ pozbycie się włosów z nóg

Przez wiele lat panowało przekonanie, że golenie lub przycinanie włosów na nogach przez kolarzy to niezrozumiała moda, której jedynym praktycznym aspektem było lepsze trzymanie się ewentualnych opatrunków. Utrzymywano, że zysk aerodynamiczny jest na tyle niewielki, że nie ma sensu zajmować się pielęgnacją nóg. Tymczasem najnowsze badania i eksperymenty dowodzą, że zadbane nogi są po prostu szybsze. W specjalnym tunelu aerodynamicznym, w którym swoje produkty testuje jedna z największych marek rowerów, przeprowadzono szereg testów, które miały sprawdzić, czy gładkie nogi dają zyski. 

Okazało się, że opór powietrza zmalał o 7 proc., co przełożyło się na oszczędność 15 watów w trakcie jazdy. Wydaje się, że to niewiele, ale w przypadku jazdy 40 km odcinkiem ten sam kolarz będzie szybszy aż o 79 s, jeżeli będzie miał nogi bez włosów. To naprawdę dużo i może zadecydować o wygranej. 

A jak zabrać się za włosy na nogach? Skorzystałbym z nasadki do ciała, która przycina włosy na minimalną długość, tak żeby były w praktyce niewidoczne, ale na tyle długie, że w wyniku strzyżenia nie doszłoby do uszkodzenia naturalnej bariery ochronnej na naszej skórze. To właśnie jej uszkodzenia odpowiadają za nieprzyjemne podrażnienia. 

Woda kocha gładkie ciało

Tutaj wszyscy eksperci są zgodni - trzeba dbać o całe ciało, żeby osiągać najlepsze wyniki. Gładka skora pozwala zmniejszyć opory wody w trakcie pływania oraz powietrza, gdy znajdujemy się nad wodą. Wszystkie najszybsze zwierzęta żyjące w wodzie są gładkie, więc jeżeli poważnie zastanawiamy się nad karierą pływaka, to warto zadbać o swoje włosy na ciele. 

Co ciekawe - krótsze włosy oznaczają lepszy kontakt z wodą i jej lepsze czucie, a co za tym idzie - sprawiają, że pływamy bardziej świadomie, możemy szybciej reagować na zmieniające się warunki. Jesteśmy wydajniejsi, mniej się męczymy, pokonujemy kolejne długości basenu coraz szybciej. A wszystko dzięki kilku minutom poświęconym na zadbanie o siebie. 

Ale nie musicie uprawiać sportu, żeby dbać o swój wygląd, zarost i włosy na ciele

Nadchodzi lato, czas upałów, które niestety wiążą się z poceniem, a gruczoły potowe znajdują się w skórze, niebezpiecznie blisko włosów. Chłoną one pot jak gąbka, a później przejmują jego zapach. To dlatego po intensywnym treningu, albo po jeździe autobusem bez klimatyzacji macie ochotę wskoczyć pod prysznic, żeby pozbyć się zapachów. Skrócenie włosów na ciele spowoduje, że pot nie osiada na nich, swobodnie spływa, a co więcej - mniej włosów, to lepsza wymiana temperatury ciała. 

Dlatego warto je skrócić, bo podnosi to komfort życia, zmniejsza potliwość, a przez to przestajemy być małymi skunksami dla otoczenia. Skóra z krótkimi włosami (albo bez nich) lepiej oddycha, Włosy mogą zatrzymywać brud i zarazki, więc ich regularne przycinanie pozwala utrzymywać lepszą higienę i zmniejsza ryzyko infekcji w razie naruszenia powłok skóry. 

Nie zapomnijmy również o estetyce, może się wydawać, że sweter z ciemnych kręconych włosów jest kwintesencją męskości, ale zdradzę wam sekret - o wiele lepiej wygląda klata, gdy jest umięśniona i zadbana. Nie trzeba od razu golić się na gładko, czasem wystarczy trochę przyciąć włosy, żeby uzyskać efekt przyjemny dla oka. 

Wiem z doświadczenia, że dbanie o siebie i swój wygląd pozytywnie wpływa na komfort życia. Nie zajmuje zbyt wiele czasu, a efekty są miłe dla oka. Jeżeli zastanawiasz się nad trymerem dla siebie, to produkty Philips są świetnym wyborem ze względu na mnogość zastosowań, łatwość obsługi i czyszczenia, a także dlatego, że chronią skórę. W przycinaniu zarostu pomaga technologia BeardSense, dzięki której trymer dopasowuje się do zarostu za sprawą skanowania gęstości brody do 125 razy na sekundę. Automatycznie zwiększa moc, wtedy gdy jest to potrzebne. 

Nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie dbania o siebie. Warto mieć do tego odpowiednie urządzenia. 

SPRAWDŹ OFERTĘ
Philips
Philips Multigroom
Philips
Lokowanie produktu: Philips
Najnowsze
Zobacz komentarze