REKLAMA

Ubisoft blokuje dostęp do gry. Masz ją na dysku albo papa (aktualizacja)

W czasach wirtualnych sklepów oraz platform cyfrowej dystrybucji sytuacje, w których program zostaje wycofany, to nic nowego. Czym innym jest jednak utrata dostępu do już kupionej gry wideo, znajdującej się na własnej wirtualnej półce. To fatalny precedens, który ma miejsce na naszych oczach.

11.07.2022 16.32
Ubisoft blokuje dostęp do kupionej gry. Masz ją na dysku albo papa
REKLAMA

Aktualizacja 12 lipca, 00:00: Jak ustaliła redakcja serwisu IGN, Ubisoft umożliwi pobieranie, instalowanie i granie w Assassin’s Creed Liberation HD wszystkim posiadaczom tej gry, również po wycofaniu jej ze sprzedaży. Posiadacze będą mogli z niej korzystać tak jak ze wszystkich innych tytułów na prywatnej wirtualnej półce. Tym samym spełniły się moje nadzieje na to, że cała sytuacja wynikła z nieporozumienia na linii Ubisoft - Steam.

REKLAMA

Pierwotny tekst: Gdy Ubisoft zapowiedział wyłączenie usług sieciowych dla 15 starszych gier z platform cyfrowej dystrybucji, nie było to dla mnie żadnym zaskoczeniem. Wydawcy regularnie wyciągają wtyczki starszym tytułom, optymalizując w ten sposób koszty infrastruktury sieciowej. Nawet przy skalowaniu zasobów sieciowych, utrzymywanie serwerów oraz wsparcia dla małej garstki entuzjastów to dla korporacji więcej zachodu niż korzyści. Słowem, nihil novi. Nawet uwzględniając fakt, że przez wyłączenie usług sieciowych Ubisoft spowodował ograniczenie dostępu do części DLC tych 15 tytułów.

Branży gier nieobce są nawet przypadki kompletnego wycofania programu z wirtualnego sklepu przez jego wydawcę. Powody takiego stanu rzeczy mogą być zróżnicowane. Od pozornie błahych, jak wygaśnięcie licencji na utwory użyte w grze, po strukturalne, wliczając nowego właściciela marki. Jednak co do zasady wszyscy, którzy zdążyli kupić taki program w czasie jego sklepowej dostępności, zachowują do niego dostęp z poziomu prywatnej wirtualnej półki. Tyczy się to również gier wycofanych ze sprzedaży oraz dystrybucji. Kupiłeś, to i masz.

Ubisoft niszczy upowszechniony konsensus, permanentnie blokując dostęp do gry, którą kupiliśmy i przypisaliśmy do konta.

Użytkownik Twittera Nors3 zauważył niezwykle niepokojące zmiany na karcie produktowej Assassin’s Creed: Liberation HD w serwisie Steam. Administratorzy cyfrowej platformy zamieścili tam informację, zgodnie z którą na wniosek wydawcy - czyli Ubisoftu - program przestaje być możliwy do nabycia. Jak pisałem wcześniej: takie prawo właściciela praw. Jeśli nie chce sprzedawać swojego cyfrowego dzieła, to nikt go do tego nie zmusi. Jego strata.

W przypadku Assassin’s Creed: Liberation HD sytuacja jest jednak znacznie poważniejsza. W kolejnej adnotacji administratorów Steam możemy przeczytać, że dostęp do tego samego Liberation HD nie będzie możliwy po 1 września 2022 roku. Przez dostęp należy rozumieć możliwość pobrania, zainstalowania oraz uruchomienia Assassin's Creed z poziomu własnej wirtualnej półki. Można założyć, że pliki po prostu przestaną być dostępne na serwerach Valve.

 class="wp-image-2255589"

Chociaż Assassin’s Creed: Liberation HD nie jest najpopularniejszą grą na świecie, mamy do czynienia z cholernie niebezpiecznym precedensem. Konsensus uformowany wieloletnią praktyką w przestrzeni obrotu dobrami cyfrowymi zakłada, że kupioną grę - nawet wycofaną - zawsze możemy pobrać z wirtualnej półki, bo dokonaliśmy wcześniej jej legalnego nabycia. Tytuł może nie być co prawda dostępny w dalszej sprzedaży, ale jego pliki pozostają na serwerach, możliwe do pobrania w dowolnym momencie przez dotychczasowych posiadaczy.

Sytuacja jest szokująca o tyle, że jeszcze przed chwilą Assassin’s Creed: Liberation HD był w wyprzedaży na Steam.

Wpisując hasło "Assassin’s Creed: Liberation HD" w oknie wyszukiwarki Google, wciąż widzę odsyłacz do oferty z rabatem -75 proc., bezpośrednio na Steam. Ubisoft sprzedawał więc jeden ze swoich tytułów w promocyjnej cenie, najprawdopodobniej wiedząc, że chwilę później poprosi zarządców Steam o wycofanie go ze sprzedaży, a potem zablokowanie dostępu wszystkim nabywcom.

REKLAMA
 class="wp-image-2255586"

Powyższy opis wydaje się tak bezczelny i bezduszny, że wręcz trudno mi uwierzyć, aby taka sytuacja naprawdę miała miejsce. Liczę, że mamy do czynienia z nieporozumieniem komunikacyjnym na linii Ubisoft - Valve, a Assassin’s Creed: Liberation HD pozostanie dostępne do pobrania dla wszystkich posiadaczy tego programu, nawet po wycofaniu go ze sprzedaży na Steam.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA