Emma "waży" 30 terabajtów. Silnik gier Unity zachwyca realistycznymi ludźmi
Unity to jeden z najpopularniejszych silników gier wideo na świecie, działający na komputerach, konsolach oraz urządzeniach mobilnych. Środowisko często jest utożsamiane z prostszymi wizualnie produkcjami - np. Call of Duty Mobile - ale najnowsza prezentacja możliwości pokazuje, że również Unity zapewni wizualne doświadczenia na poziomie rzeczywistości.
Unity debiutowało w 2005 roku jako środowisko gier na wyłączność dla MacOS. Od tamtego czasu silnik zamienił się w popularne narzędzie multiplatformowe, obecne na komputerach osobistych, konsolach oraz urządzeniach mobilnych. Jeśli jesteś graczem, istnieje gigantyczne prawdopodobieństwo, że grałeś w tytuł oparty na Unity. Mogłeś o tym po prostu nie wiedzieć.
Na silniku Unity działa m.in. popularne Pokemon GO, sieciowe Call of Duty Mobile, dochodowy Genshin Impact, artystyczne Monument Valley czy wykorzystujące wirtualną rzeczywistość Beat Saber. Stacjonarne gry wykorzystujące ten silnik to np. Oddworld: Soulstorm, Valheim, Wasteland 3, GTFO czy Subnautica. Na przestrzeni lat Unity znalazło wiele zastosowań poza światem gier wideo, np. w symulatorach wojskowych Stanów Zjednoczonych.
Teraz Unity Technologies pokazuje, że poza uniwersalnością oferuje również niesamowity poziom detali.
Ze względu na szerokie zastosowanie Unity w grach mobilnych, silnik nie jest utożsamiany z przełomowymi możliwościami wizualnymi. Tutaj prym wiodą przede wszystkim Unreal Engine od Epic Games, Snowdrop Ubisoftu czy Frostbite od EA. Nie oznacza to jednak, że na Unity nie można produkować przyjemnych dla oka stacjonarnych tytułów. Produkcje takie jak Valheim, Pathfinder: Wrath of the Righteous, Death's Door, Iron Harvest, Desperados III czy GTFO bez wątpienia mogą się podobać. Jednak z perspektywy szczegółowości oraz kompleksowości grafiki, Unity pozostaje w tyle, stawiając na większą elastyczność oraz uniwersalność.
Twórcy silnika mają ambicje, by zmienić postrzeganie swojego narzędzia. W tym celu Unity nabyło Ziva Dynamics - firmę wyspecjalizowaną w urealnianiu modeli żywych istot, w tym ludzi, wykorzystując do tego technologie deformacji, animacji oraz symulacji anatomii. Rozwiązania Zivy tchnęły życie w wirtualne byty w takich dziełach jak Gra o Tron i Godzilla vs Kong. Popis możliwości Zivy możemy zobaczyć na załączonym wideo. Widzimy na nim model kobiety - Emmy - bezpośrednio w Unity. Taki wirtualny człowiek złożony z 30 terabajtów danych robi gigantyczne wrażenie. Skojarzenia z MetaHuman dla Unreal Engine są naturalne.
Trzeba tylko zdawać sobie sprawę, iż możliwość wyświetlania tak szczegółowego, zmiennego i realistycznego modelu, nie jest w branży gier niczym nowym. Prawdziwa sztuka polega na osadzeniu możliwie szczegółowych obiektów w szerszej scenie gry wideo, jednocześnie mieszcząc się w budżecie obliczeniowym hardware'u. Wiarygodny anatomicznie, animacyjnie i emocjonalnie człowiek na pustym tle robi wrażenie podczas prezentacji, ale producenci gier wiedzą, że taki model musi współdzielić zasoby z trójwymiarowym światem, innymi obiektami, efektami świetlnymi, fizyką i masą składowych. Wszystko sprowadza się do odpowiedniej alokacji zasobów, których zawsze jest za mało.
Przed twórcami Unity rysuje się wspaniała przyszłość.
Silnik już teraz napędza jedne z najbardziej dochodowych gier mobilnych, jak Pokemon GO, Genshin Impact czy Call of Duty Mobile. A to właśnie gry mobilne stanowią największą i najbardziej dochodową część branży. Jest w zasadzie pewne, że kolejne komercyjne hity dla Androida oraz iOS będą nagminnie wykorzystywały Unity. Silnikiem są jednak zainteresowani również producenci gier stacjonarnych.
Wiemy, że na Unity powstaje m.in. Kerbal Space Program 2 oraz kontrowersyjny Postal: Brain Damaged. Oczekiwane Hollow Knight: Silksong również będzie działać w tym środowisku, tak samo jak rozwinięcie Sons of the Forest na podstawie popularnej gry survivalowej The Forest.
Zakup Ziva Dynamics przez Unity Technologies może świadczyć o tym, iż firma chce być silniej obecna również w segmencie rozbudowanych wizualnie gier AA oraz AAA, jak wcześniej wspomniane GTFO. Zakup zespołu wyspecjalizowanego w biomechanice, modelingu i deformacji wydaje się również naturalnym krokiem w celu zwiększeniu potencjału w takich obszarach jak sztuczna inteligencja oraz wirtualna rzeczywistość, z majaczącym daleko El Dorado w postaci metaversum.