Robot sprzątający z certyfikatem cyberbezpieczeństwa. Roomby zadbają o prywatność domowników
iRobot to pierwszy producent robotów sprzątających, któremu udała się ta sztuka. Dzięki temu klienci mogą być pewni, że ich dane nie trafią w niepowołane ręce.
Roboty sprzątające mogą być prawdziwym zbawieniem dla zapracowanych ludzi. Samodzielnie zadbają o czystość podłogi czy dywanu, oszczędzając nasz czas. Ba, są już na tyle inteligentne, że kontrolować je możemy bezpośrednio z aplikacji. W ten sposób ustawimy harmonogram sprzątania, uzyskamy informacje o stanie urządzenia czy wgramy aktualizację oprogramowania. Jest jednak druga strona tego medalu.
Jak w przypadku każdego urządzenia z kategorii Internetu rzeczy musimy odpowiednio strzec bezpieczeństwa naszych danych. Te płyną bowiem przez internet, gdzie mogą być przetwarzane na źle zabezpieczonych serwerach lub wykorzystywane przez firmy trzecie, np. w celach marketingowych (tak robi np. Xiaomi we współpracy z IKEA). Sprzęty gospodarstwa domowego mogą zdradzać wiele poufnych informacji. Odkurzacze tworzą np. dokładną mapę mieszkania, która pomaga im w zaplanowaniu sprzątania.
Internet rzeczy przynosi mnóstwo korzyści, ale nie powinniśmy zapominać o bezpieczeństwie.
Prywatne dane nie powinny być ceną, jaką płacimy za wygodę korzystania z najnowszych zdobyczy technologii. Aby pokazać klientom, które produkty powinny być godne ich uwagi niemiecki AV-TEST przeprowadził kilka testów. Sprawdził m.in. komunikację pomiędzy serwerem i aplikacją, a także samym odkurzaczem i serwerem, weryfikując odporność na przechwycenie sygnału lub wgranie własnego kodu.
W teście najlepiej wypadły produkty Vorwerka oraz iRobota. Ta druga firma nie poprzestała na jednym rankingu. Jej Roomby serii j7 właśnie zostały certyfikowane przez instytut TÜV SÜD. To potwierdzenie, że charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa danych i odpornością na cyberataki.
Cyberbezpieczeństwo to kluczowy wyróżnik w segmencie odkurzaczy.
Zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę, że stają się one coraz bardziej skomplikowanymi urządzeniami. Roomby wyposażone są przecież w kamery, które umożliwiają im delikatne obchodzenie się z przeszkodami i umajanie przewodów czy nieczystości pozostawionych przez zwierzęta.
A propos domowych czworonogów, Roomby mogą również dostosowywać swoją aktywność w okresie ich linienia, aby lepiej zbierać sierść. Aktywnością robotów możemy zresztą sterować na wiele różnych sposobów. Możemy przykładowo zdefiniować strefę wokół domu, tak, aby robot zaczynał sprzątanie tylko, kiedy ją opuścimy. Dzięki temu wrócimy do wysprzątanego domu, bez obaw, że ktoś dowie się, że go opuściliśmy.