REKLAMA

No to mamy szczęście. Prędzej wykończymy się sami, niż wykończy nas nasza planeta

Naukowcy badający zmiany zachodzące na powierzchni Ziemi, zauważyli, że jeżeli chodzi o istotne zmiany geologiczne, to zachodzą one na Ziemi w zaskakująco regularnych odstępach.

No to mamy szczęście. Prędzej wykończymy się sami, niż wykończy nas nasza planeta
REKLAMA

W zapisach geologicznych wyraźnie widać okresy, w których istotne zjawiska geologiczne występowały w istotnych zagęszczeniach. Co do zasady przyjmuje się, że takie zdarzenia geologiczne występują losowo. Problem jednak w tym, że analiza statystyczna wskazuje na istnienie regularnego cyklu. Może to wskazywać, że są one w jakiś sposób ze sobą związane.

REKLAMA

O czym mowa?

Wzmożona aktywność wulkaniczna, zmiany ułożenia płyt tektonicznych, wzrost poziomu mórz czy masowe wymierania gatunków morskich, czy lądowych - m.in. takie zdarzenia analizowali naukowcy, którzy postanowili ustalić, czy istnieje związek między 89 różnymi zdarzeniami, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich 260 mln lat.

Choć na pierwszy rzut oka wydają się one losowo rozłożone w czasie, to co 27 mln lat dochodzi do ich zagęszczenia. Wbrew pozorom taka cykliczność tych zdarzeń nie jest żadnym nowym wynalazkiem. Jak zauważają badacze, już niemal sto lat temu pojawiły się takie przypuszczenia. Podówczas jednak okres ustalono na ok. 30 mln lat. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku naukowcy ustalili przedział na 26-30 mln lat, a teraz udało się ustalić, że cykl ten powtarza się co 27,5 mln lat.

Czy mamy się czegoś bać?

REKLAMA

Jeżeli już to tylko siebie samych. Najprawdopodobniej poradzimy sobie sami z wyeliminowaniem naszego gatunku z obrazu, niż dopadnie nas zagęszczenie procesów geologicznych. Następne ma nas nawiedzić dopiero za ok. 20 mln lat.

Część naukowców sceptycznie spogląda na owe najnowsze wyniki, bowiem jak zauważają, część z analizowanych zjawisk powiązanych jest ze sobą związkiem przyczynowo-skutkowym, a tym samym z natury rzeczy będą występować bezpośrednio po sobie. Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki badań opierające się na cyklu węgla na Ziemi, opublikowane trzy lata temu, również wskazują na podobny okres wzmożenia aktywności geologicznej co 26 mln lat. Coś zatem musi w tym być. Przyczyny? Jak na razie naukowcy nie wiedzą, co powoduje taka długoterminową cykliczność.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA