Mamy to! Empik daje darmową dostawę zamówień na stałe
Mój Empik zmienia się w Empik Premium Free. Klienci powinni być wniebowzięci, bo od teraz zamówione produkty dotrą do nich za darmo.
Pandemia koronawirusa przyniosła dość nieoczekiwane zmiany w naszych nawykach zakupowych. Gdy okazało się, że większość sklepów będzie zamknięta do odwołania, na wagę złota okazały się być miejsca w sieci, które dostarczają potrzebne produkty na odległość. Celowo nie piszę tylko o książkach, muzyce, audiobookach, bo potrzeba kupowania online dotyczyła na początku tego roku wszystkich branż.
Dostawcy treści prześcigali się w w promocjach, przecenach, obniżaniu ceny dostawy, ale Empik poszedł o krok dalej i udostępnił całkiem za darmo swoją flagową usługę Empik Premium. Ruch był o tyle zaskakujący, że te program nie tylko pozwala oszczędzić na zamówieniach (oferował on bowiem realizowanie przesyłek za okrągłe 0 złotych, zniżki na ofertę empik.com i w salonach oraz cashback), ale też pozwalał na czytanie i słuchanie treści w aplikacji Empik Go - w sumie ponad 13 tysięcy audiobooków i ebooków. Ruch był dobry, bardzo prokonsumecki, ale działał też trochę jak przynęta - skosztujecie naszej usługi i zobaczycie, jak trudno się z nią rozstać.
Empik jednak przedłużał darmowy okres…
…by finalnie ogłosić, że sposób, w jaki będzie oferował swoje usługi, bardzo się zmieni. Rusza bowiem bezpłatny program , który zostaje już na stałe. Mój Empik zostaje przemianowany na Empik Premium Free, ale nie tylko o zmianę nazwy chodzi. Usługa będzie bowiem oferowała darmową dostawę (również - obok salonów - do Paczkomatów i innych punktów odbioru), kilkaset tytułów za darmo w Empik Go, promocje na książki, kupon powitalny i jeszcze kilka drobiazgów.
Dlaczego Empik to robi? Mówiąc językiem korporacyjnym, firma chce, aby e-commerce stał się łatwiejszym doświadczeniem, aby przejście do zakupów online było znacznie prostsze. Klient ma wybór: może skorzystać z darmowego Empik Premium Free lub dołączyć, zyskując jeszcze więcej korzyści, do Empik Premium z opłatą abonamentową.
Ja jednak widzę, że Empik wytycza nową w Polsce ścieżkę, która prowadzi nas prosto do łatwego i przejrzystego modelu konsumowania książek i audiobooków, a także bardzo szybkiego dostępu do innych produktów - wszak oferta Empiku, to również elektronika, ale też produkty z kategorii dom i ogród, zdrowie i uroda, sport i zabawki. Zakupy robione z poziomu jednej usługi z darmową przesyłką do Paczkomatu, to idealne rozwiązanie, jeśli nie chcemy robić ogromnych zakupów, aby zamortyzować koszt wysokiej - w stosunku do ceny pojedynczego produktu- przesyłki. Jest cała masa przedmiotów, których zakup odkładałem, bo często dostawa stanowiła lwią cześć finalnej kwoty.
Rozwiązanie, które oferuje Empik, jest nowoczesne, bo łączy ze sobą bardzo konkretne udogodnienia i personalizację oferty.
Dzisiejsze usługi abonamentowe kuszą nas tym, że pozwalają połapać się w nowościach i skierować nasz wzrok tam, gdzie są interesujące nas produkty. Programy Empiku już pozwalają przygotowywać odpowiednio skrojone propozycje, ale w połączeniu z darmową dostawą, a więc częstszymi drobnymi zakupami, te mechanizmy będą jeszcze sprawniejsze.
W czasie darmowego dostępu z Empik Premium skorzystało ponad 600 tys. osób. Firma szacuje, że użytkownicy programu oszczędzają miesięcznie ok. 50 złotych. Te szacunki, choć uśrednione, pokazują, że łatwy dostęp do zakupów online i darmowej przesyłki zwiększa zainteresowanie daną usługą. Moim zdaniem apetyt będzie rósł w trakcie jedzenia i za jakiś czas większość mniejszych i większych zakupów przeniesiemy do Sieci.
Darmowa oferta jest oczywiście zachętą do zainwestowania w Empik Premium, z którego swoją drogą sam korzystam. Ten płatny już pakiet powiększa liczbę dostępnych za darmo audiobooków i ebooków do ponad 13 000. Oferuje stałą 15 proc. zniżkę na zakupy w salonach i do 20 proc. na setki tysięcy produktów w Empik.com i inne niemałe promocje, ta oferta dotyczy nie tylko książek i muzyki, ale całej oferty! Wszystkie informacje o korzyściach Empik Premium Free i Empik Premium znajdziecie na grafice poniżej.
Tekst powstał przy współpracy z Empikiem.