Xbox Game Pass Ultimate i xCloud właśnie stały się jednością
Xbox ogłosił właśnie, że xCloud staje się częścią usługi Xbox Game Pass Ultimate. Nie trzeba będzie niczego dopłacać, by móc cieszyć się dostępem do xboxowych gier, nawet jeżeli nie posiadamy stosownego komputera czy konsoli. Pod warunkiem, że nie mieszkamy w Polsce.
Xbox Game Pass to usługa Microsoftu, w ramach której po opłaceniu abonamentu otrzymujemy dostęp do ponad 200 gier na Xboxa (zarówno na konsole, jak i na PC). W usłudze są dostępne wszystkie gry Xbox Game Studios od dnia ich premiery i nigdy nie są z niej usuwane. Są też gry innych wydawców, ale ci umieszczają je w Xbox Game Pass wedle własnego uznania – czasem z opóźnieniem, czasem na ograniczony czas. Jeżeli dana gra zostanie z usługi usunięta, przysługuje nam 15-procentowy rabat na jej zakup.
Koszt Xbox Game Pass to 40 zł miesięcznie (tylko konsola), 19 zł miesięcznie (tylko PC) lub 55 zł miesięcznie (PC + konsola + w cenie zawarta jest również usługa Xbox Live Gold).
xCloud to znajdująca się aktualnie w testach usługa streamingowa Xboxa. Dzięki niej możemy zagrać w dowolne posiadane przez nas gry na Xboxa, używając dowolnego urządzenia – w tym telewizora bez konsoli, taniego netbooka czy telefonu komórkowego. Potrzebujemy tylko ekranu dotykowego lub gamepada oraz szybkiego łącza internetowego. By korzystać z xCloud, nie musimy dysponować konsolą Xbox ani PC. Nie musimy też dopłacać do możliwości strumieniowania kupionych przez nas gier, choć twórca gry może zdecydować, że jego gra w xCloud nie będzie dostępna. Usługa na razie nie jest dostępna w Polsce.
Każdy abonent Xbox Game Pass będzie mógł strumieniować gry z chmury bez dalszych opłat.
Korzyści z posiadania xClouda dla abonentów Xbox Game Pass Ultimate wydają się oczywiste. Sam xCloud, przynajmniej na razie, nie jest promowany jako coś, co zastępuje granie na PC i konsole – tak jak jest promowana Stadia. Microsoft uważa, że odczuwalny input lag (opóźnienia w reakcji postaci na ekranie na polecenia z gamepada, nieuniknione, gdy gra jest hostowana przez chmurę) sprawia, że xCloud to przyszłość – a nie teraźniejszość – gier wideo. I że bardziej jest to usługa komplementarna dla pecetowych i konsolowych graczy, niż coś, co ma im te konsole czy PC zastąpić.
W takim ujęciu oferta Microsoftu staje się niezwykle atrakcyjna. Na co dzień gramy, na przykład, na konsoli. Musimy jednak właśnie wyjść z domu, a tak bardzo chcielibyśmy ukończyć tego questa… no przecież żaden problem. Pakujemy do plecaka gamepada (albo i nie…) i jak już wygodnie rozsądziemy się w środku komunikacji, wyjmujmy telefon i gramy dalej. Albo przez aplikację smart TV w wynajętym przez nas na weekend hotelu.
Niestety, w tej pięknej wizji jest pewien problem. xCloud, przynajmniej na razie, nie jest dostępny w naszym kraju. Dołączenie xClouda do Xbox Game Pass Ultimate to świetny ruch Microsoftu, w sam raz by to właśnie Xboxa Series X wybrać w nadchodzące święta zamiast PlayStation 5 (usługa PlayStation Now od samego początku łączy możliwość strumieniowania i pobierania gier, tak jak Xbox Game Pass i xCloud). Niestety, dla polskiego klienta pozostaje to bez znaczenia.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.