REKLAMA

Żyjemy w świecie prezesów i innych CEO. Defibrylatory inPostu mi o tym przypomniały

Do tego doprowadziła nas wiara w to, że prezesi wielkich korporacji zbawią świat.

inpost
REKLAMA

Książka "Świat według prezesów. Jak korporacje kontrolują nasze życie?" na polskim rynku ukazała się w 2019 r., rok po oryginalnym wydaniu. To, co Peter Bloom i Carl Rhodes opisywali, przeczuwając skutki zjawiska, z pełną mocą miało dopiero nadejść. Elon Musk przez moment stał się jednym z najważniejszych współpracowników Donalda Trumpa, niemal przeszedł całą grę: miał wpływ na świat niczym polityk, nie będąc w zasadzie politykiem. Biznes i polityka stały się jednością, trudno było rozróżnić co jest czym.  

Mimo głośnej krytyki, a także kolejnych problemów i niepowodzeń, prezesi nadal uchodzą za coś więcej niż tylko materialistyczne wcielenie zalet kapitalizmu. Choć wielu z nich jest obarczanych odpowiedzialnością za liczne katastrofy, wciąż cieszą się powszechną reputacją ludzi niezbędnych do osiągnięcia postępu społecznego i gospodarczego. Wedle dominującego sposobu myślenia ocalimy świat oraz utrzymamy zrównoważony rozwój dzięki prezesowskiej umiejętności przewidywania, działania oraz osiągania sukcesu. Obietnica głosi, że prezesi nie tylko ochronią swoje korporacje, lecz staną też na straży naszego dobrobytu, prowadząc nas do lepszej i moralniejszej przyszłości kapitalistycznej. To oni "przynoszą nam w darze" miejsca pracy i innowacje, rzeczy dalece wykraczające poza duszne sale posiedzeń i prezesowskie wygody – pisali Bloom i Rhodes.

REKLAMA

Wydawać by się mogło, że w 2025 r. ta idea powinna być już w całości skompromitowana lub przynajmniej traktowana z olbrzymim dystansem, ale wszystko zależy, z której strony na to spojrzymy. Elon Musk może i zawiódł się na przyjaźni z Donaldem Trumpem, a jego działalność budzi poważne wątpliwości, to jednak wciąż myśli o własnej partii i pewnie na brak poparcia nie będzie narzekał. W Polsce zaś Rafał Brzoska zadawał pytania kandydatom na prezydenta i podsuwał rządowi deregulacyjne pomysły. Wygrała wizja, w której państwo powinno być jak dobrze działająca firma. A kto zna się lepiej na ich prowadzeniu jak nie ludzie biznesowego sukcesu?

Dowodów, że żyjemy w świecie według prezesów, mamy więc aż nadto, ale to nowa akcja InPostu pokazała to dobitnie. Jak w soczewce skupiła to, przed czym przestrzegali autorzy książki "Świat według prezesów", ukazując przy okazji olbrzymie nadzieje pokładane w prezesach.

Tak jak wcześniej pisałem wcale nie krytykuję InPostu za tę akcję - nie mam zamiaru sugerować, że to zwykły PR czy coś w tym rodzaju. Byłoby to czystą głupotą. Jak czytamy na stronie projektaed.pl, defibrylatory AED są kluczowym ogniwem łańcucha zabezpieczającego każdego z nas, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy. "Urządzenie AED jest gwarantem jak najszybszej, jak najlepszej jakości pomocy" – dodają autorzy.  Lepiej więc mieć ich więcej niż mniej. Proste.

Komentującym umyka jednak fakt, że defibrylatory opłacają sami klienci InPostu, przeznaczając na to InCoiny, czyli wirtualną walutę zdobywaną dzięki korzystaniu z usług firmy. Umyka, albo wręcz nie przeszkadza, właśnie dlatego, że żyjemy w świecie zapatrzonym w szefów wielkich korporacji. Często pojawiają się opinie, że InPost nie musiał wystartować z taką akcją, a w przeciwieństwie do innych firm to zrobił.

"Tak więc w społeczeństwie prezesów nie dyskutuje się już o tym, czy korporacje powinny, czy nie powinny być odpowiedzialne za coś więcej niż tylko własne interesy biznesowe" – zauważali Bloom i Rhodes.  

Granicę przekroczyliśmy, a powinniśmy wrócić i na trochę się zatrzymać. Czy naprawdę musimy wymagać od InPostu i każdej innej firmy, aby montowała defibrylatory? To nie jest ich zadanie. Powinniśmy zastanawiać się, czy i dlaczego takich urządzeń brakuje. Kto za to odpowiada i z czego to wynika.

Aplikacja InPostu pokazuje, że jak do tej pory użytkownicy wraz z InPostem kupili 13 urządzeń AED. Koszt jednego jest spory, to 5 mln InCoinów. Brzoska deklarował zbudowanie "sieci tysięcy stacji AED", a obecny etap to instalacja pierwszych 100. Lepiej mieć 13 defibrylatorów niż nie mieć, ale nawet to pokazuje, jak skomplikowanym procesem jest kupno takich sprzętów. A co za tym idzie, jak ważna jest dobrze finansowana służba zdrowia, na którą składają się wszyscy. Solidarność, a nie jednostkowe akcje pomocowe. Skoro defibrylatory muszą kupować firmy, a służba zdrowia jest w fatalnym stanie, to coś tu chyba mocno nie gra, prawda?

A dlaczego nie gra? Na ten problem Rafał Brzoska zresztą sam zwracał uwagę. Według jego wyliczeń zagraniczne firmy kurierskie działające w Polsce w 2024 roku zapłaciły łącznie 89,8 mln zł podatku CIT, podczas gdy sam InPost – 375 mln zł.

To rzeczywiście szokujące. Ale ważne jest rozwiązanie problemu. Czy chodzi o to, aby wszyscy płacili mniej, czy jednak ci najbogatsi możliwie jak najwięcej? I kto ma o tym decydować?

Nie ma w tym raczej przypadku, że propozycje podsuwane przez deregulacyjny zespół Rafała Brzoski dotyczyły np. ograniczenia kontroli w firmach o połowę czy zniesienia regulacji nakładającej na polskie firmy obowiązek zatrudniania cudzoziemców wyłącznie na podstawie umowy o pracę. Właśnie do tego prowadzi sytuacja, w której uznamy, że biznes wie lepiej, co jest lepsze. Dla niego – owszem. Ale czy dla wszystkich? Problem w tym, że w świecie rządzonym przez szefów wielkich korporacji takie pytanie nie padnie, bo odpowiedź z ich punktu widzenia jest retoryczna.

REKLAMA

Autorzy książki "Świat według prezesów" twierdzili, że skupianie się na odpowiedzialności prezesów w oczywisty sposób prowadzi do "ignorowania głębszych, strukturalnych i politycznych, problemów globalnego kapitalizmu". Widząc, że dana firma robi coś pozytywnego, zapomina się o sednie problemu albo innych aspektach jej działalności. I dlatego "dobroczynność może zostać wykorzystana jako proste lekarstwo na systemowy problem neoliberalizmu – jako tymczasowy opatrunek, który ma przykryć szkody społeczne związane z urynkawianiem, prywatyzacją, finansjalizacją i upowszechnianiem kierowniczego sposobu myślenia o świecie" – przestrzegali.

Zdjęcie główne: The_Pixel / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-15T15:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T07:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T07:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T07:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T07:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-15T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T21:42:37+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T21:35:52+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T19:51:24+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T17:47:05+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T16:16:34+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T15:43:26+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T15:20:23+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T08:56:04+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T06:21:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA